Pentax Q - test

6. Fotografowanie

Szybkość działania

Szybkość na pewno nie jest domeną nowego Pentaxa. Aparat jest gotowy do wykonania pierwszego zdjęcia po upływie ponad 4 sekund w przypadku korzystania z autofokusa, jeżeli zdecydujemy się na manualne ustawianie ostrości czas ten skróci do około 3,8 sekundy, czyli niewiele.

Na szybkość działania wpływa też niestabilność aparatu. W trakcie testu kilkukrotnie się zawiesił. Aktualizacja oprogramowania nie zmieniła tego mankamentu. W pewnym momencie przestał nam działać autofokus i musieliśmy resetować cały aparat.

Pomiar ostrości

Pomiar ostrości, tak jak w innych aparatach tego typu, działa na zasadzie detekcji kontrastu. Szybkość jego działania jest zbliżona do kompaktów, nie do innych bezlusterkowców. Ustawiania ostrości w dobrych warunkach trwa ponad 0,5 sekundy, a w trudniejszych warunkach aparat ustawia ostrość prawie przez sekundę. Nie są to wyniki, delikatnie mówiąc, rewelacyjne, zwłaszcze jeżeli weźmiemy pod uwagę zaawansowane kompakty dostępne za połowę ceny Pentaksa, które mają szybszy autofokus.

zakładka trybu autofokusa

Ostrość możemy ustawiać również ręcznie, niestety nie jest to rozwiązanie zbyt komforotowe. Nie możemy powiększyć obszaru, a ustawianie ostrość na mało szczegółowym ekranie nie należy do najłatwiejszych zadań.

Zdjęcia seryjne

Q oferuje dwa tryby zdjęć seryjnych: 5 kl/s i 1,5kl/s. Szybszy tryb działa przez jedną sekundę, ponieważ bufor aparatu mieści 5 zdjęć. Szybką serię możemy wykonać tylko w przypadku korzystania z plików JPEG. W drugim trybie możemy używać tandemu RAW + JPEG, ale w przypadku korzystania z niego możemy wykonać w serii dwa zdjęcia, co na dobrą sprawę trudno nazwać trybem seryjnym. Jeżeli korzystamy wyłącznie z plików JPEG aparat wykonuje zdjęcia bez ograniczenia, ale zwalnia po około 20 sekundach do 1 klatki na sekundę.

Pomiar światła

W zakładce pomiaru światła znajdziemy trzy tradycyjne tryby, czyli matrycowy, centralnie ważony i punktowy. Pomiar matrycowy dobrze radzi sobie z kontrastowymi scenami, dając przewidywalne efekty.

Tryby ekspozycji

Nowy bezlusterkowiec japońskiego koncernu oferuje szeroki wybór trybów ekspozycji. Oprócz tradycyjnego zestawu P, A, S i M, na kółku wyboru znajduje się jeszcze tryb automatyczny, scenerie oraz tryb umożliwijający kontrolę nad głębią ostrości. W menu podręcznym znajdziemy jeszcze HDR i jedenaście filtrów cyfrowych. Efekt filtru cyfrowego możemy dodać do zdjęcia już po jego wykonaniu w menu odtwarzania, możemy też na jedno zdjęcie nałożyć kombinację kilku filtrów.

zakładka scenerii

zakładka filtrów cyfrowych

Filtry cyfrowe, możemy dopasować do swoich potrzeb. Każdy ma możliwość regulacji - poniżej prezentujemy ustawienia specyficzne trybu aparat dziecinny.

Tryb kontrola rozmycia niestety nie działa najlepiej, zwłaszcza na najwyższym poziomie. "Bokeh", który pojawia się na zdjęciach przy jego użyciu raz, że wygląda sztucznie, dwa że jest nakładany losowo bez żadnej reguły. Wymagane było zrobienie kilku zdjęć na wszelki wypadek, gdyby automat nałożył rozmycie na większość twarzy zostawiając tylko brzydkie placki ostrości.

Tryb HDR działa dobrze. Najlepsze efekty mamy dla HDR Auto, HDR 1 daje już kiczowate efekty, a ustawienie maksymalnej wartości HDR tworzy obraz o spranych kolorach i niższym kontraście.

Bracketing

Pentax Q umożliwia wykonanie 3 zdjęć ze skokiem o 0,3 EV w zakresie +/-3 EV.

Balans bieli

Automatyczny balans bieli radzi sobie bardzo dobrze, zarówno w warunkach studyjnych jak i plenerowych. Różnice pomiędzy nim a balansem ustawionym według wzorca nie jest duża. Do dyspozycji użytkowników oddano osiem trybów predefiniowanych i jeden, który sami możemy zdefiniować. Każdą z opcji możemy również dopasować do swoich potrzeb.

u góry balans bieli automatyczny, na dole ustawiony według wzorca

Filmowanie

Aparatem możemy filmować w rozdzielczościach Full HD, HD i VGA. W trakcie nagrywania możemy korzystać z jednego ze znanych już nam filtrów cyfrowych. Właściwie można by powiedzieć, że Pentax Q radzi sobie z filmowaniem bez problemów, gdyby nie jedna bardzo poważna wada. Nie możemy korzystać z autofokusa, pomimo że teoretycznie taka opcja istnieje w menu podręcznym. Nie zmienia to faktu, że ostrość ustawiamy przed kręceniem i zostaje ona na tym punkcie "zafiksowana". W trakcie nagrywania możemy ją zmieniać tylko ręcznie.

Podsumowanie

Dzięki szerokiemu wachlarzowi trybów ekspozycji, przewidywalnemu pomiarowi światła oraz dobrej ergonomii Pentaxem Q fotografuje się naprawdę przyjemnie... jak na kompakt. Niestety system ustawiania ostrości, filmowanie i zdjęcia seryjne nie umożliwiają mu nawiązanie walki z bezlusterkowcami innych producentów. Na razie widać też, że oprogramowanie aparatu będzie wymagało dopracowania, ale z racji świeżości systemu można mu to wybaczyć.

+ duża ilość trybów ekspozycji

+ automatyczny balans bieli

+ przewidywalny pomiar światła

- wolne uruchamianie aparatu

- wolny system ustawiania ostrości

- kiepsko działający tryb seryjny

- brak możliwości używania ciągłego autofokusa w trakcie filmowania

- niedopracowany firmware