Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Pentax Q to pierwszy model w stworzonym od podstaw systemie kompaktów z wymienną optyką. Patrząc na jego specyfikację trudno oprzeć się wrażeniu, że w tej kategorii produktów używaliśmy do tej pory słowa "kompakt" nieco na wyrost. Systemy Mikro Cztery Trzecie, NEX i NX bazują na dużych matrycach. Oczywiście brak lustra sprawia, że tamte aparaty są sporo mniejsze od lustrzanek, ale trudno je nazwać kieszonkowymi. Konstruktorzy Pentaksa Q podeszli do sprawy od nieco innej strony. Zdecydowali, że sercem aparatu będzie malutka matryca o rozmiarze 1/2,3 cala, czyli taka, jak w najmniejszych "małpkach". Za cenę gorszej jakości zdjęć (nie testowaliśmy jeszcze aparatu, ale jest to po prostu nieuniknione) osiągnęli prawdziwie "kompaktowe" wymiary korpusu. Pentax Q może więc konkurować nie tylko z aparatami z segmentu CSC (Compact System Camera), ale także zaawansowanymi kompaktami: Canonem G12, Samsungiem EX1, Lumiksem LX5 itd.
Pentax Q, mimo małych rozmiarów, sprawia dość poważne wrażenie. Odporna, magnezowa obudowa, stylizacja "retro", dużo przycisków, tajemnicza tarcza na przedniej ściance, gorąca stopka - te widoczne na pierwszy rzut oka elementy sugerują, że mamy do czynienia z dość zaawansowanym modelem. Podczas gdy konkurencja łączy zmniejszanie wymiarów z maksymalnym upraszczaniem interfejsu, Pentax poszedł zdecydowanie inną drogą.
Co kryje wnętrze? Jak wspominaliśmy, sercem aparatu jest stabilizowana matryca CMOS o rozmiarze 1/2,3 cala i rozdzielczości 12,4 megapiksela. Sensor może pracować z czułościami do ISO 6400, nagrywać filmy Full HD z kodekiem AVC/H.264, a także rejestrować zdjęcia seryjne z przyzwoitą prędkością 5 kl/s. Jak przystało na poważny aparat, Pentax Q umożliwia zapisywanie plików RAW (w przyjaznym formacie DNG).
Pentax Q został wyposażony we wbudowaną lampę błyskową. Flesz wyskakuje wysoko ponad aparat na ciekawie skonstruowanym "podnośniku". Na tylnej ściance znalazł się 3-calowy ekran LCD o rozdzielczości 460 000 punktów, natomiast aparat nie ma wbudowanego wizjera (wśród akcesoriów można znaleźć lunetkowy wizjer optyczny do zamontowania na gorącej stopce kompatybilny z obiektywem 49 mm). Co ciekawe, dwa obiektywy Pentaksa (49 mm oraz podstawowy zoom) zostały wyposażone w migawkę, dzięki czemu możliwa jest synchronizacja z błyskiem dla czasów sięgających 1/2000 sekundy. Elektroniczna migawka w korpusie pozwala na synchronizację z czasem 1/13 s.
Pentax Q oferuje niezbędne zaawansowanym użytkownikom - są tryby P, A, S i M. Początkujący mogą korzystać z trybu Auto oraz 21 programów tematycznych. Japoński producent przygotował opcję automatycznego tworzenia HDR-ów wprost w korpusie, a także zestawy ustawień kolorystycznych - między innymi {ITL|Brilliant Color, Vintage Color, Warm Fade, Bold Monochrome czy Water Color. To właśnie one mogą być zmienianie niewielką tarczą na przedniej ściance aparatu.
Na koniec sprawa ceny i dostępności. Aparat będzie sprzedawany w dwóch kolorach - czarnym i białym - w zestawie ze stałoogniskowym obiektywem o ekwiwalencie 49 milimetrów. Cena zestawu wyniesie około 800 dolarów. Producent zapowiada, że Pentax Q początkowo będzie sprzedawany wyłącznie w Japonii, a do USA dotrze "wczesną jesienią". Na razie nic nie wiadomo na temat dostępności w Europie, a co za tym idzie na naszym rynku.] Poniżej prezentujemy specyfikację techniczną aparatu: