Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
5. Fotografowanie
Szybkość działania
Praca aparatu jest bardzo szybka. A35 jest gotowa do pracy natychmiast po włączeniu, a przechodzenie do menu odbywa się bez opóźnień. Przejście do podglądu zdjęć następuje bardzo szybko, w ok. 0,5 sekundy. Tak samo sprawnie działa powiększanie zdęć. Jak przystało na lustrzankę, reakcja na przyciski sterujące jest natychmiastowa.
Podczas pracy największym mankamentem aparatu był efekt black out. Gdy wykonamy zdjęcie w trybie pojedynczej klatki, mimo naciskania spustu migawki, nie możemy wykonać drugiego przez ok. 1,5 sekundy. Na niemal cały ten czas obraz w wizjerze gaśnie i na ekranie głównym. Efekt jest dziwny, gdyż niespodziewamy się go po konstrukcji typu SLT. Zjawisko znacznie utrudnia utrwalanie dynamicznych kadrów w trybie pojedynczych zdjęć. Tryb seryjny tylko częściowo ratuje sytuację. Podgląd sceny mamy jedynie dzięki pojawiającemu się podglądowi już wykonanych zdjęć, więc poruszający się obiekt łatwo ucieka nam z kadru.
Pomiar światła
Standardowo mamy dostęp do trzech metod pomiaru:
. Ich działanie można ocenić jako prawidłowe, nie widać żadnej tendencji do niedoświetlania lub prześwietlania kadru. Przy kontrastowych scenach, aparat przy obecności jasnego nieba lub silnie oświetlonych powierzchni, korzystając z pomiaru wielopunktowego nie doświetlał zdjęć o około 2/3 EV. Jest to zachowanie bardzo powszechne w tej klasie urządzeń.
Pomiar ostrości
Autofokus Alfy A35 oparty jest o 15 pól z 3 krzyżowymi. Przełączanie miedzy polami autofokusa następuje po naciśnięciuAF. Nastawianie ostrości nawet z obiektywem 18-55 SAM wypada bardzo pozytywnie. Nastawienie ostrości trwa poniżej sekundy. Skuteczność nastawiania ostrości w trybie pojedynczego zdjęcia też wypada bardzo pozytywnie. Niestety sytuacja wygląda dobrze tylko przy korzystaniu z trzech wcześniej wspomnianych pól krzyżowych i tylko w trybie pojedynczego strzału. Pogorszenie szybkości i skuteczności następuje przy korzystaniu z trybów seryjnych przy pomiarze ciągłym.
Zdjęcia seryjne
Sony deklaruje szybkość zdjęć seryjnych na 7 kl/s. Seria RAW może zawierać niestety tylko 7 zdjęć. Sytuacja poprawia się przy korzystaniu z zapisu JPG, tutaj aparat utrzymuję maksymalne tempo przez około 15 zdjęć, co jest wynikiem bardzo dobry. Tryb T7 zmniejsza rozdzielczości plików wyjściowych do 8,4 megapiksela, czym wydłuża długość serii aż do 21 ujęć, bez spadku szybkości, później tempo spada do około 4 kl/s.
Zwiększanie zakresu dynamicznego
Ciekawą funkcją implementowaną w aparaty Sony między innymi Alfe A35 jest "D-Range". Użytkownik może zdecydować: czy funkcja ma być wyłączona, działać automatycznie lub dostosować według własnego uznania. Konstruktorzy umożliwili wybór spośród 5 poziomów działania tej funkcji. "D-Range" poszerza zakres tonalny zdjęć. Wyniki można oglądać na zdjęciach poniżej.
Balans bieli
Działanie mechanizmu automatycznego nastawnia balansu bieli można ocenić jako bardzo dobre. Nie rejestrujemy żadnej zauważalnej dominanty w świetle jarzeniowym czy dziennym. Światło żarówki sprawia pewne trudności, lecz są one normalne w tej klasie sprzętu.
Filmowanie
Filmowanie z A35 to sama przyjemność. Aby rozpocząć nagrywanie wystarczy nacisnąć przycisk "MOVIE". Działanie mechanizmu nastawiania ostrości jest szybkie i skuteczne. Konstrukcja SLT pozwala na korzystanie z "lustrzankowego" systemu detekcji fazy, znacznie szybszego i skuteczniejszego niż mechanizmy oparte o detekcje kontrastu. Płynność i klarowność całego materiału stoi na wysokim poziomie. Sony udostępnia zapis w rozdzielczości Full HD za pomocą kodeka AVCHD, a w niższych (1440x1080 i VGA) koduje w formacie MP4. Niestety, całość psuje bardzo wyraźny dźwięk pracy silnika w obiektywie.
Sony wyróżnia na tle konkurencji możliwość stosowania efektów podczas filmowania bez straty płynności. Co więcej, aparat posiada złącze mikrofonowe. Mikrofon oddalony od samego aparatu, zwykle lepszej jakości niż ten wbudowany, nie będzie nagrywał dźwięków pracy systemu AF.
Podsumowanie
Fotografowanie aparatem jest bardzo przyjemne, jak na tę klasę sprzętu. Poprawnie działa automatyka ekspozycji i balansu bieli.
Najbardziej przeszkadzający jest efekt black out. Bardzo utrudnia on pracę przy dynamicznie pojawiających się sytuacjach zdjęciowych. Mimo dobrze działającego AF w trybie pojedynczym, już nie można na niego liczyć przy trybie ciągłym.
+ szybki autofokus przy korzystaniu z trybu pojedynczy i pól krzyżowych
+ dobry pomiar światła
+ świetnie działająca automatyka balansu bieli
+ możliwość filmowania z efektami kolorystycznymi bez utraty płynności
+ mechanizm poszerzania zakresu tonalnego D-Range
+ autofokus w filmach przy pomocy detekcji fazy
- słaba skuteczność trybu ciągłego pomiaru ostrości
- słaba skuteczność pól, które nie są krzyżowe
- efekt "black out"