Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
3. Ergonomia, budowa i menu
Pierwsze wrażenie
Aparat utrzymuje stylistykę poprzednich modeli z serii TZ. Jakość materiałów i solidność wykonania nie zmieniły się w zauważalny sposób od modelu TZ10.
TZ20 jest nieduży - ma wymiary 105 x 58 x 33 mm i masę ok. 200 gramów., Nie będzie ciążył w podróży i wypychał plecaka. Korpus aparatu oparty jest o bryłę płaskiego pudełka z zaokrąglonymi krawędziami. Połączenie małych wymiarów i ogromnego zoomu robi duże wrażenie przy pierwszym kontakcie z aparatem. Plastiki są dobrze spasowane, a faktura materiałów jest przyjemna w dotyku.
Funkcje przycisków
Na górnej ściance umieszczono standardowo tarczę trybów, spust migawki z dźwigienką zoomu, włącznik oraz przycisk szybkiego filmowania, mikrofon stereo i diodę aktywności systemu GPS.
Tylna ścianka jest bardzo skromna. Umieszczono na niej przełącznik podglądu wykonanych zdjęć i przycisk "exposure", który pozwala na ustawienie parametrów ekspozycji w trybach P, A, S i M. Wskaźnik czterokierunkowy służy do poruszania się po menu i ustawiania trybu pracy autofokusa, lampy błyskowej, samowyzwalacza i kompensacji eskpozycji. Środkowy przycisk zatwierdza wybór opcji i daje dostęp do menu głównego.
Monitor
Ekran to dotykowy 3-calowy ekran TFT o rozdzielczości 460 tysięcy punktów. Panel posiada opcję dodatkowego podświetlania power LCD, pozwalającą rozjaśnić wyświetlacz przy pracy np. w silnym słońcu. Aparat pozwala zdecydować czy funkcja ma być włączona na stałe, wyłączona czy działać automatycznie. Nawet w pełnym słońcu czytelność wyświetlacza była wystarczająca do kadrowania i zmiany ustawień aparatu.
Matryca
W Lumiksie TZ20 zastosowano matrycę światłoczułą MOS o rozmiarze 1/2,33" z 14,1 milionami efektywnych pikseli. Jest to analogiczna liczba jak w TZ18, jednak tam wykorzystano matrycę typu CCD. Matryce CMOS charakteryzują się większą szybkością działania i dzięki temu pozwalają rozwinąć prędkość zdjęć seryjnych na poziomie 10 kl./s.
Optyka
Szkło nie powala jasnością, ale może się za to pochwalić ogromnym zakresem zoomu przy zachowaniu niewielkich rozmiarów. Panasonic zastosował w swoim kompakcie sygnowany logo Leica obiektyw DC Vario-Elmar 24-384 mm f/3,3-5,9 ASPH. Jego konstrukcja to 12 elementów w 10 grupach z trzema soczewkami asferycznymi i po raz pierwszy użytymi powłokami nanokrystalicznymi.
Pamięć i zasilanie
Podczas testów udało się wykonać około 300-350 zdjęć, równolegle z zapisem krótkich sekwencji wideo z włączonym modułem GPS i częstym oglądaniem efektów pracy na ekranie. Ładowarka jest lekka i przenośna, nie będzie więc dużym obciążeniem podczas podróży. Aparat współpracuję z kartami SDXC, SDHC i wcześniejszymi.
Menu i tryby odtwarzania
Na tarczy trybów wyróżniono półautomatyczne i manualne tryby (P, A, S i M), dzięki czemu mamy do nich łatwy dostęp. W wielu aparatach kompaktowych jest to utrudnione i czasem wręcz niemożliwe, więc to, co otrzymujemy od TZ20 godne jest pochwały. Podobną sytuacje zastajemy w HX100V. Oba aparaty mają dostęp do trybu inteligentnego auto. W Panasonicu nosi on nazwę iA a w Sony inteligentnej automatyki. Oba urządzenia wyposażono w możliwość wykonywania zdjęć 3D i wiele trybów tematycznych. W Panasonicu możemy wybrać na tarczy dodatkowo tryby "CUST", "MS1" i "MS2". Dzięki opcji "CUST" możemy zapisywać ustawienia trybów kreatywnych w trzy indywidualne kompozycje (C1, C2, C3), dzięki czemu możemy szybko wracać do najczęściej wybieranych kombinacji ustawień ekspozycji, pomiaru światła, balansu bieli, jakości i wielu innych. Podobną role odgrywają tryby "MS1" i "MS2", dotyczą one jednak trybów tematycznych. Jest to świetne rozwiązanie, gdy warunki, w których fotografujemy zmieniają się bardzo szybko, dobrze, że w Lumiksie nie zapomniano zarówno o początkujących, jaki bardziej świadomych użytkownikach aparatu.
Podsumowanie
Aparat pod względem ergonomii jest dobrze zaprojektowany. Jednak nie obyło się bez kilku drobnych wpadek. Przełącznik trybu podglądu zdjęć jest nadrzędny w stosunku do innych przycisków i nie ma możliwości przejścia do trybu fotografowania naciskając spust migawki czy szybkiego filmowania. Może to powodować irytację użytkowników w razie nagłego pojawienia się interesującej sytuacji fotograficznej. Ekran dotykowy dobrze uzupełnia przyciski.
+ małe rozmiary
+ mała masa
+ dioda wspomagająca autofokus
+ klarowny ekran
+ wygodne przyciski, obsługiwalne jedną ręką
+ ekran dotykowy usprawaniający prace z aparatem
- przełącznik trybów odtwarzania/fotogafowania
- zbyt gładka obudowa nie pokryta żadym materiałem antypoślizogowym
- płaska obudowa utrudniająca trzymanie aparatu