Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
EOS 600D jest najnowszym modelem w trzycyfrowej serii lustrzanek Canona. Aparat przeznaczony jest dla średniozaawansowanych użytkowników. Ma 18-megapikselową matrycę CMOS, 9-polowy autofokus oraz tryb seryjny 3,7 kl/s. Filmowanie Full HD oraz kadrowanie w nietypowych pozycjach ułatwia odchylany 3-calowy wyświetlacz LCD.
6. Fotografowanie
Szybkość działania
Tak jak każda będąca na rynku lustrzanka, EOS 600D jest gotowy do użycia momentalnie po włączeniu. Reakcja na wciśnięcie spustu migawki jest także natychmiastowa - jeśli ostrość ustawimy wcześniej, aparat wyzwoli migawkę bez zauważalnego opóźnienia.
Obsługa menu i trybu odtwarzania również nie budzi żadnych zastrzeżeń. Poruszanie się po menu czy przeglądanie zdjęć odbywa się w czasie rzeczywistym. Jedynie podczas powiększania zdjęć widzimy, że aparat w pierwszym etapie wykorzystuje miniaturki, a dopiero po chwili "ładuję" duże zdjęcia. Aparat nie ma za to problemów z płynnym przewijaniem powiększeń.
Zdjęcia seryjne
Zdjęcia seryjne są słabą stroną 600D i to ten parametr odróżnia go od wyżej plasowanego EOS-a 60D. 3,7 kl/s jest wynikiem znacznie gorszym niż w przypadku małych Sony Alpha SLT-A33/SLT-A55 czy Pentaksa K-r. W praktyce aparat nie ma problemu, by uzyskać deklarowaną szybkość. Dla zdjęć JPEG Fine w buforze zmieścimy 40 zdjęć, natomiast dla RAW-ów 6 zdjęć, potem aparat zwalnia do około 1 kl/s.
Pomiar ostrości
W wizjerze zaznaczone jest 9 pół AF, z czego pole centralne reaguje zarówno na pionowe jak i poziome krawędzie (pole krzyżowe). Układ jest przeniesiony bezpośrednio z EOS-a 550D, toteż nie możemy spodziewać się znaczącej zmiany w szybkości i skuteczności jego działania. Nie znaczy to oczywiście, że AF jest słabym punktem aparatu. Wręcz przeciwnie - nawet w połączeniu z kitem EF-S 18-135 mm f/3.5-5.6 ostrość ustawiana jest błyskawicznie.
Canon 600D pozwala na wybór jednego z trzech trybów pracy autofokusa:
Pomiar światła
Identycznie jak w przypadku poprzedników, zmianę sposobu pomiaru ekspozycji dokonujemy w menu aparatu lub za pomocą szybkiego menu ekranowego. Podczas wyboru trybu pomiaru światła trzeba uważać na ich oznaczenia. Pomylić się może pomiar centralnie ważony - oznaczony pustym prostokącikiem z pomiarem wielosegmentowym. Właściwie jedynym trybem co do, którego nie można mieć wątpliwości jest pomiar punktowy. Na szczęście wszystkie tryby są dobrze opisane.
Tryby ekspozycji
W nowym Canonie znajdziemy zarówno manualne (M) jak i półautomatyczne (Av - preselekcja przysłony, Tv - preselekcja czasu, P - program z fleksją). Z myślą o początkujących użytkownikach został przygotowany tryb automatyczny (zielony) i tematyczne:
Poza tym na tarczy trybów znalazły się jeszcze trzy ciekawe ustawienia: tryb A-DEP, CA Creative Auto oraz tryb filmowania. Tryb A-DEP wykorzystując wszystkie punkty AF automatycznie ustawia parametry ekspozycji tak, aby wszystkie obiekty, które są w zakresie punków AF zarówno w pierwszym planie jak i drugim znajdowały się w głębi ostrości.
Po przekręceniu tarczy trybów na pozycję CA na ekranie pojawi się zakładka twórczego auto. Po wciśnięciu przycisku Q mamy dostęp do jej kolejnych pozycji, które są przejrzyście opisane i pozwalają na dostosowanie działania trybu auto do naszych oczekiwań.
Balans bieli
Do ustawień balansu bieli możemy dostać się w łatwy sposób - przez wciśnięcie górnego przycisku nawigatora. Ustawienia niemal wyczerpują potrzeby nawet zaawansowanych użytkowników - wśród dostępnych opcji brakuje jedynie WB ustawianego według Kelvinów. Możemy ustawić balans bieli na jedną z sześciu zdefiniowanych pozycji lub skorzystać z manualnego pomiaru czy trybu auto AWB (ang. auto white balance).
Podczas przeprowadzania testu nie spotkaliśmy się z rażącymi wpadkami działania balansu bieli. Wiadomo, że działa on najskuteczniej w świetle dziennym oraz studyjnym naśladującym temperaturę barwową światła słonecznego. W przypadku źródeł o bardzo niskiej temperaturze barwowej, jak np. lampy sodowe, warto zapisać zdjęcie w surowym formacie RAW.
Filmowanie
Canon 600D radzi sobie z filmami Full HD z szybkością 30, 25 lub 24 kl/s. Możemy również skorzystać z mniejszych rozdzielczości: HD 720p (60 kl/s) oraz VGA 640x480. Video kompresowane jest kodekiem H.264 i zapisywane w formacie .mov. Lustrzanka rejestruje dźwięk przy pomocy wbudowanego monofonicznego mikrofonu lub mikrofonu zewnętrznego podłączanego do złącza MIC. Jakość filmów prezentuje wysoki poziom. Obraz jest klarowny i szczegółowy, a dźwięk pozbawiony jakiegokolwiek szumu. Nowością w stosunku do poprzednika jest zoom cyfrowy 3-10x, którym możemy operować podczas filmowania. Działa on bardzo skutecznie, nie powodując utraty jakości obrazu - obraz rejestrowany jest po prostu z mniejszej (ale nadal zawierającej min. 2 MP) powierzchni matrycy. Autofokus opiera się na detekcji kontrastu i niestety pracuje dosyć wolno i niezbyt skutecznie.
Podsumowanie działu
W tym rozdziale Canona 600D chwalimy za szybkie działanie, bogatą liczbę trybów ekspozycji oraz skuteczność autofokusa w trybie detekcji kontrastu. Mocną stroną jest również filmowanie Full HD, chociaż ostrość mogłaby być ustawiana nieco szybciej. Zdecydowanie pozostawia do życzenia tryb seryjny - 3,7 kl/s nie wystarczy by dokładnie zarejestrować dynamiczną scenę.
+ szybkość działania
+ skuteczny AF w trybie detekcji fazy
+ filmowanie Full HD
+ duża liczba trybów ekspozycji
- wolny tryb seryjny