Olympus XZ-1 - test

Na tegorocznych targach CES Olympus przedstawił pierwszy z kompaktów serii XZ, model XZ-1. Aparat charakteryzuje się niewielkimi wymiarami, nieprzeładowaną 10-megapikselową matrycą oraz wyjątkowo jasną optyką Zuiko 28-112 mm, f/1.8-2.5. Oprócz wysokiej jakości zdjęć, możemy spodziewać się świetnej jakości filmów HD 720p.

Autor: Damian Bednarzak

18 Luty 2011
Artykuł na: 38-48 minut

7. Jakość zdjęć

Szum

Oceniając jakość zdjęć Olympusa XZ-1 nie sposób nie odnosić się do takich konstrukcji jak Lumix LX5 czy Samsung EX1. Dokładnie analizując fragmenty tablicy testowej dochodzimy do wniosku, że wszystkie z wymienionych aparatów pod względem jakości plików JPEG idą łeb w łeb. W każdym przypadku mamy do czynienia ze świetną jakością zdjęć w zakresie ISO 100-200, nieco niższą w przypadku ISO 400 i zdecydowanie słabą powyżej ISO 800. Należy jednak przyznać, że na czułościach ISO 1600 oraz ISO 3200 zdjęcia z Olympusa wyglądają lepiej niż z Samsunga EX1 i jednocześnie wykazują podobne zaszumienie jak w przypadku LX5. Warto zwrócić uwagę, że XZ-1 jako jedyny posiada czułość ISO 6400, lecz ze względu na bardzo wysoką degradację obrazu nie stanowi ona elementu przetargowego. Niestety w nowym Olympusie nie mamy wpływu na poziom odszumiania zdjęć.

ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200
ISO 6400

Reprodukcja szczegółów

XZ-1 wyposażony jest w 10 MP matrycę, która w połączeniu z wysokiej jakości optyką jest w stanie reprodukować bardzo dużą liczbę szczegółów na zdjęciach. Dzięki stosunkowo dużemu rozmiarowi fizycznemu przetwornika aparat dobrze kontroluje poziom szumu na zdjęciach. Zauważalny spadek szczegółów ma miejsce wraz z ustawieniem ISO 400, ale mimo to zdjęcia nadal nadają się dosyć dużych wydruków np. 15x21. ISO 800 oraz ISO 1600 obarczone już są znaczącym szumem i degradacją szczegółów, dlatego korzystanie z nich powinno odbywać się jedynie w scenach o naprawdę małym dostępie światła. Dwie najwyższe czułości trudno jest nazwać użytecznymi, szczególnie do wydruków fotograficznych.

ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200
ISO 6400

Olympus XZ-1 oferuje 5 poziomów wyostrzenia. Poniżej prezentujemy zestawienie skrajnych wartości +/-2 i ustawienia domyślnego 0.

wyostrzanie, od lewej -2, 0, +2

Reprodukcja kolorów

Reprodukcja kolorów przez Olympusa jest jak najbardziej prawidłowa. Kolory są prawidłowo nasycone, nie mamy także problemów z odróżnieniem delikatnych przejść tonalnych na tablicy Gretaga. Na prawidłową kolorystykę zdjęć wpływa także precyzyjnie działający automatyczny balans bieli, o którym pisaliśmy w poprzednim rozdziale.

fragment tablicy Gretaga z brawami podstawowymi RGB oraz kolorami odpowiadającymi barwom skóry

Podsumowanie działu

Olympus XZ-1 pod względem jakości zdjęć stoi w ścisłej czołówce kompaktów. Wyróżnia się niskim poziomem szumu - akceptowalnym nawet na ISO 800. Za świetną reprodukcję szczegółów odpowiada 10 MP matryca połączona z wysokiej jakości optyką i.Zuiko. Zaletą jest również wierna kolorystyka zdjęć. Do minusów możemy zaliczyć brak kontroli nad odszumianiem zdjęć.

+ bardzo niski poziom szumu w zakresie ISO 100-400

+ świetna reprodukcja szczegółów

+ wierna kolorystyka zdjęć

- brak wpływu na poziom odszumiania zdjęć

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony kończy rok z przytupem, prezentując dwie iście profesjonalne konstrukcje - najnowszy flagowy korpus Sony A1 II i uniwersalny, superjasny zoom średniego zasięgu. Czy nowy korpus...
27
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po pięciu latach Nikon prezentuje wreszcie następcę pierwszego amatorskiego korpusu w systemie Z. To nadal ta sama matryca, ale lepsza wydajność, bardziej rozbudowana ergonomia i...
35
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Fujifilm X-M5 to najtańszy aparat w systemie, ale pod względem możliwości daleko mu do typowego amatorskiego korpusu. Czy to możliwe, że Fujifilm zrobiło wymarzony aparat dla...
44
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)