Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
6. Jakość zdjęć
W Lumiksie 14 megapikseli zostało umieszczonych na dosyć niewielkiej powierzchni 1/2.33". Niestety nie wpłynęło to dobrze na poziom szumu na średnich oraz wysokich czułościach. W zasadzie aby uniknąć szumu powinniśmy unikać ISO większych niż 200. Począwszy od ISO 400 przebarwienia stają się już bardzo uciążliwe, nawet bardziej niż ma to miejsce w przypadku starszych modeli Panasonika np. TZ10 czy ZX1. Najwyższą dostępną czułością jest ISO 1600, którą powinniśmy wykorzystywać jednie w krytycznych sytuacjach.
Reprodukcja szczegółów
Z dużej rozdzielczości możemy jednak czerpać pewne korzyści. Efekty widzimy na ISO 100, w kategorii reprodukcji szczegółów. Ilość detali na niskiej czułości jest naprawdę zachwycająca. Oczywiście ustawiając wyższe ISO jakość zdjęć na bardzo szybko spada, kryzys przychodzi wraz z ustawieniem ISO 800, gdzie obraz charakteryzuje się już dużą degradacją szczegółów.
Reprodukcja kolorów
Nowy Lumix nie ma problemów z poprawnym odwzorowaniem barw, chociaż tak jak większość kompaktów ma problemy z odwzorowaniem delikantnych przejść tonalnych. Doskonale widać to na tablicy Gretaga, gdzie pola odpowiadające barwom skóry "zlewają się". Dobrze prezentują się trudne zestawienia, jak niebieski z czerwieniami.
Podsumowanie działu
Niestety matryca FZ100 nie najlepiej spisuje się na wysokich czułościach, szum zauważalny jest już od ISO 400, a na ISO 800 niemal wyklucza wykonanie czystej fotografii. Mocną stroną Lumiksa jest reprodukcja szczegółów, ale pod warunkiem, że korzystamy z niskich ISO. Pod względem reprodukcji kolorów Panasonic wypada naprawdę dobrze, nieco gorzej jest z delikatnymi przejściami tonalnymi.
+ reprodukcja szczególów
+ reprodukcja kolorów
- wysoki poziom szumu na ISO 400 i wyższych