Newsletter
Newsletter
Panasonic Lumix DMC-FZ100 - test
3. Budowa i ergonomia użytkowania
Pierwsze wrażenia
Spoglądając pierwszy raz na FZ100 zauważamy podobieństwo do innych aparatów Panasonika - zarówno poprzednich superzoomów (np. FZ28) jak i zaawansowanych bezlusterkowców: G2 czy GH2. Dzięki temu użytkownicy wierni marce szybko odnajdą się w obsłudze nowego produktu. Do jakości wykonania FZ100 nie można mieć większych zastrzeżeń. Co prawda aparat wydaje się bardziej "plastikowy" niż GH2, ale pamiętajmy, że są to aparaty innej klasy. Obudowa została wykonana z elementów sztucznych, poza metalowym pierścieniem, z którego wysuwa się obiektyw - element ten nadaje konstrukcji szlachetności. Zarówno waga jak i gabaryty zachwycą osoby planujące kupno aparatu na wakacyjne podróże. Może FZ100 nie ma kieszonkowych wymiarów, ale czasem warto zainteresować się nieco większym, ale także lepiej wyposażonym (24-krotny zoom, odchylany wyświetlacz) modelem. Waga aparatu wynosi 540 g (z akumalatorem i kartą pamięci) i jest typowa dla konstrukcji typu superzoom.
Górna ścianka jest uporządkowana, a elementy sterujące znajdują się dokładnie tam, gdzie użytkownicy Panasoników się ich spodziewają. Zoom obsługujemy przy pomocy pierścienia znajdującego się wokół spustu migawki, dzięki temu w każdej chwili mamy go pod palcem wskazującym. Przy 24-krotnym zoomie bardzo przydaje się dwustopniowa szybkość zoomowania, w zależności od odchylenia dźwigienki. W oczy rzuca się czerwony przycisk rejestracji wideo.
Na tylnej ściance warto zwrócić uwagę na pokrętło sterujące, które dodatkowo umożliwia wciskanie. Przez wciśnięcie możemy szybko zmienić modyfikowany parametr np. "przeskakiwać" między korektą ekspozycji, a wartością przysłony. Dużą grupą elementów jest czterokierunkowy nawigator wraz z centralnym przyciskiem MENU/SET. Dzięki niemu możemy wygodnie poruszać się po menu oraz mieć dostęp do często modyfikowanych ustawień: korekty ekspozycji, samowyzwalacza, czułości ISO oraz dowolnego ustawienia kryjącego się pod przyskiem Fn. Przycisk Q.MENU daje dostęp do tradycyjnego (i zarazem świetnie sprawującego się) rozwiązania jakim jest szybkie menu funkcyjne.
_968856305.jpg)
_1475239688.jpg)
_1094526942.jpg)
Monitor i wizjer elektroniczny
Monitor LCD jest mocną stroną Lumiksa. Może nie zachwyca rozdzielczością (460 tys. punktów), ale ma wystarczające wymiary (3 cale) oraz, co ważniejsze, przegubowe mocowanie. Dzięki temu aparatem łatwo wykonamy zdjęcia w nietypowej pozycji np. znad głowy lub makro. Monitor możemy obrócić też tak, by moc wykonać autoportret oraz schować do wewnątrz podczas transportu. Jakości wyświetlanego obrazu nie możemy nic zarzucić - jest zarówno kontrastowy jak i naturalnie oddaje barwy na zdjęciach.
Jak w wielu aparatach typu superzoom, do dyspozycji mamy alternatywę dla monitora - wizjer elektroniczny. Co prawda jego wymiary oraz rozdzielczość (201,6 tys pikseli) nie są zbyt wyśrubowane, ale i tak wizjer sprawia, że kadrowanie w słoneczny dzień stanie się przyjemniejsze.
Dane na monitorze/wizjerze można wyświetlić na dwa sposoby - nanieść je na obszar podglądu lub ulokować w czarnej ramce wokół podglądu (podobnie jak ma to miejsce w lustrzankach). Mamy także możliwość wyświetlenia "czystego" Live View z ewentualną ramką trójpodziału. Zmiany sposobu wyświetlania dokonujemy przyciskiem DISPLAY.
Obiektyw
Obiektyw umieszczony w FZ100 to konstrukcja Leiki o bardzo uniwersalnym, 24-krotnym zoomie optycznym. Kąty widzenia odpowiadają ogniskowym 25-600 mm dla małego obrazka, co oznacza zarówno szeroki kąt widzenia jak i potężne tele. Światło obiektywu zawiera się w zakresie f/2,8-5,2 co także jest dobrym wynikiem jak na tak szeroki zakres zooma. Oczywiście nie zabrakło optycznej stabilizacji obrazu Power O.I.S, dzięki czumu fotografia w trudnych warunkach oświetleniowych staje się łatwiejsza.
Lampa błyskowa
Lampa błyskowa blokowana jest mechanicznym przełącznikiem, dzięki czemu możemy mieć pewność, że nie błyśnie w nieodpowiednim momencie. Dzięki wysokiej pozycji lampy nie grozi nam efekt czerwonych oczu oraz cień obiektywu na zdjęciu. Wśród trybów pracy znajdziemy błysk wymuszony, redukcję czerwonych oczu oraz synchronizację z długimi czasami migawki. Zaawansowani użytkownicy zadowoleni będą z obecności sanek zewnętrznej lampy błyskowej.
Zasilanie i pamięć
FZ100 wyposażony jest w całkiem sporych rozmiarów akumulator, chociaż jego wydajność wynosi jedynie 895 mAh. Jednakże pojemność ta wystarczy na wykonanie około 350-400 zdjęć, co powinno wystarczyć na dzień intensywnego fotografowania. Wbudowana pamięć jest bardzo skromnych rozmiarów - 40 MB, rozszerzyć ją można używając kart SD/SDHC oraz najnowszych SDXC. Zarówno karty pamięci jak i bateria znajdują się pod wygodną klapką i dodatkowo blokowane są przed wypadnięciem.
Podsumowanie działu
Zaletami FZ100 są przede wszystkim bardzo dobry jakościowo obiektyw z uniwersalnym zakresem ogniskowych oraz przegubowo mocowany monitor LCD. Plusami są także świetna jakość wykonania oraz obsługa kart SDXC.
+ 24-krotny zoom optyczby Leica
+ odchylany monitor
+ jakość wykonania
- niezbyt wysoka rozdzielczość LCD
![Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]](/i/images/4/4/9/d2FjPTg0MHgxLjUwMA==_src_235449-Fujifilm-X-m5-lead-maly.jpg)
![Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]](/i/images/5/6/4/d2FjPTEyMngx_src_233564-hover-lead-1.jpg)
