Sony SLT-A55 - krótki test

Niespełna dwa tygodnie temu testowaliśmy aparat SLT-A33 - jeden z dwóch korpusów Sony z nieruchomym, półprzepuszczalnym lustrem. Przedmiotem dzisiejszego testu jest bardziej zaawansowany A55. Wyposażono go w ciekawszą, 16,2-megapiskelową matrycę CMOS oraz moduł GPS. Zaletą tej Alphy jest także tryb zdjęć seryjnych 10 kl/s.

Autor: Damian Bednarzak

12 Listopad 2010
Artykuł na: 9-16 minut

4. Jakość zdjęć

Szum

Alpha 55 wyposażona jest w 16,2-megapikselową matrycę CMOS. To o 2 megapiksele więcej w stosunku do Alphy A33. Na szczęście wraz ze zwiększeniem rozdzielczości nie wzrasta poziomu szumu na zdjęciach. W zakresie ISO 100-400 obraz jest bardzo klarowny i niemal wcale niezaszumiony. Dopiero przy ISO 1600 możemy dostrzec drobne przebarwienia, lecz aby dokładniej je zauważyć musielibyśmy fotografować przynajmniej na ISO 3200. Zakres czułości jest bardzo szeroki: ISO 100-12800, przy czym przestrzegamy przed stosowaniem najwyższej wartości ISO.

ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200
ISO 6400
ISO 12800

Sony oferuje dwa stopnie odszumiania zdjęć: poziom słaby oraz automatyczny. Na niskich czułościach różnice między nimi są mało zauważalne (nawet na ISO 1600), różnicę widać dopiero na naprawdę wysokich ISO. Poniżej zestawienia porównawcze dla ISO 1600 oraz ISO 6400.

ISO 1600,u góry redukcja szumów słaba, u dołu automatyczna
ISO 6400,u góry redukcja szumów słaba, u dołu automatyczna

Reprodukcja szczegółów

Duża rozdzielczość matrycy przekłada się na liczbę szczegółów na zdjęciach. Pamiętać musimy tylko o tym, aby obiektyw osiągał bardzo dobre rezultaty pod względem rozdzielczości optycznej. W zakresie ISO 100-400 matryca jest w stanie reprodukować niesamowitą liczbę szczegółów na zdjęciach. Nawet na wyższych czułościach odwzorowuje więcej detali niż w przypadku A33. Różnice jednak nie są spektakularne i nawet doświadczeni miłośnicy fotografii mogliby mieć problem by odróżnić zdjęcia wykonane oboma korpusami.

ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200
ISO 6400
ISO 12800

Podobnie jak w przypadku A33, do wyboru mamy 7 stopni wyostrzania: (-3, -2, -1, 0, +1, +2, +3). Domyślna wartość 0 daje delikatnie wyostrzone zdjęcia, ale nadal wyglądają one naturalnie i mogą być bazą do obróbki na komputerze.

ISO 100, od lewej poziom wyostrzenia: -3,0,+3

Reprodukcja kolorów

Pod względem odwzorowania barw także nie zauważyliśmy żadnych niepokojących sytuacji. Alpha 55 naturalnie reprodukuje barwy, bardzo podobnie jak w przypadku tańszego modelu SLT.

fragment tablicy Gretaga z barwami podstawowymi RGB oraz kolorami odpowiadającymi barwom skóry
Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Canon PowerShot V1 i Canon EOS R50V - pierwsze wrażenia i nagrania przykładowe
Canon PowerShot V1 i Canon EOS R50V - pierwsze wrażenia i nagrania przykładowe
Do segmentu aparatów przeznaczonych dla vlogerów Canon wchodzi dużo później niż inni. Czy dzięki temu robi to lepiej niż rynkowi rywale? Możliwości najnowszych urządzeń dla twórców...
9
Fujifilm GFX100RF - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Fujifilm GFX100RF - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Pierwszy średnioformatowy kompakt ery cyfrowej otwiera zupełnie nowy segment na rynku fotografii. To jednak konstrukcja równie oryginalna, co kontrowersyjna. Czy w pogodni za wizją...
19
Instax Wide EVO - test aparatu natychmiastowego
Instax Wide EVO - test aparatu natychmiastowego
Najnowszy cyfrowy Instax Wide EVO to najbardziej zaawansowany z dotychczasowych aparatów natychmiastowych Fujifilm, ale też i najdroższy. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania i czy jest...
13
Powiązane artykuły