Akcesoria
Sennheiser Profile Wireless - kompaktowe mikrofony bezprzewodowe od ikony branży
3.Ergonomia i funkcje przycisków
Pierwsze wrażenie
Samsunga EX1 trudno zaliczyć do kieszonkowych kompaktów. Pod względem gabarytów bliżej mu do Olympusa E-P2, Panasonica GF1, czy Canona G11 niż do takich aparatów jak Canon S90, Panasonic LX3, czy Ricoh GR Digital III. Raczej nie zmieścimy go do kieszeni, jednak przy grubości 30 mm nadal pozostaje aparatem dość kompaktowym.
Samsumg EX1 swoim wzornictwem i wyciągnięciem wielu elementów na korpus daje wrażenie zaawansowanego kompaktu. Poza tarczą trybów, na górnej ściance znajdziemy drugą tarczę odpowiadającą za napęd i bracketing.
EX1 jest solidnie wykonany, wszystkie elementy sterujące są dobrze spasowane i działają z odpowiednim skokiem. Dobre wrażenie robi grip pokryty antypoślizgową gumą. Wyposażono go w wypustkę umożliwiającą zaczepienie palców. Sam uchwyt aparatu jest dość wygodny i pozwala na prawidłową obsługę spustu migawki i tarczy zooma. Gorzej wygląda sytuacja z obsługą parametrów ekspozycji. Żeby zrobić to sprawnie musimy przytrzymać aparat drugą ręką ponieważ zarówno przednia jak i tylna tarcze nastaw zostały umieszczone zbyt nisko.
Funkcje przycisków
Opis funkcjonalności przycisków zaczniemy od górnej ścianki. Znajdziemy tu spust migawki z okalającą go tarczą zooma, tarczę trybów ekspozycji oraz tarczę napędu z umieszczonym w jej środku włącznikiem Power. Na górnej ściance znajduje się również lampa błyskowa z przesuwanym przyciskiem zwalniającym oraz gorąca stopka do podłączenia zewnętrznej lampy błyskowej. Znajdziemy tu także mikrofon mono oraz głośniczek.
Na przedniej ściance znalazła się jedynie przednia tarcza nastaw, którą poza obracaniem możemy wciskać. Po wciśnięciu tarcza obsługuje korektę ekspozycji.
Reszta elementów sterujących znajduje się na tylnej ściance z prawej strony obrotowego ekranu. Idąc od góry umieszczono tu przycisk blokady ekspozycji AEL, pod nim znalazł się przycisk uruchamiający nagrywanie wideo. Jest to dobre rozwiązanie dzięki, któremu mamy szybki dostęp do filmowania w dowolnym trybie ekspozycji.
Poniżej znalazły się dwa przyciski obsługujące menu aparatu oraz tryb pomiaru światła. Pod nimi znajduje się nawigator z okalającą tarczą nastaw. Przyciski nawigatora obsługują ilość wyświetlanej informacji - DISP, czułość - ISO, tryb makro oraz tryby lampy błyskowej. Środkowy przycisk nawigatora służy do zatwierdzania funkcji oraz zmiany punktu autofokusa. Tylna tarcza nastaw służy do zmiany przysłony, poza tym możemy się za jej pomocą poruszać po menu i menu podręcznym.
Pod nawigatorem znalazły się ostatnie dwa przyciski - odtwarzania zdjęć oraz Fn/kosz. Przycisk Fn/kosz poza kasowaniem zdjęć w trybie odtwarzania pozwala na uruchomienie szybkiego menu podręcznego (widok poniżej).
Menu podręczne jest bardzo dobrym rozwiązaniem umożliwiającym zmiany najważniejszych fotograficznych parametrów bez potrzeby zaglądania do menu głównego.
Ergonomia
Widać, że Samsung projektując EX1 inspirował się takimi konstrukcjami jak Canon G11, S90 czy Panasonic LX3. Dzięki temu pojawiły się takie rozwiązania jak tylna tarcza wokół nawigatora czy dwie tarcze na górnej ściance. Dodatkowo EX1 wyposażono w odchylany ekran. Z plusów warto jeszcze wspomnieć o szybkim menu podręcznym i wyciągnięciu wielu funkcji na wierzch. Na minus musimy zaliczyć trudność w obsłudze jedną ręką co jest spowodowane zbyt niskim umieszczeniem tarcz nastaw.
Niezrozumiałe jest dla nas także dlaczego po zmianie trybu autofokusa na - Wybór AF nie możemy zmieniać stylów obrazu. Jednym słowem, żeby wykonać zdjęcie w stylu Szkic muszę korzystać z innego trybu AF niż Wybór AF.
Kolejnym elementem, który może być niezrozumiały jest Inteligentny filtr pozwalający uzyskać efekt miniatury, winiety i rybiego oka jednak tylko gdy korzystamy z plików JPEG. Gdy włączymy RAW-y z JPEG-ami, aparat nie umożliwia skorzystania z Inteligentnego filtra wykonując JPEG-a ze zmianami i RAW-a jak to ma miejsce np. w Olympusach Pen.
Podsumowanie
Obsługa Samsunga EX1 budzi mieszane uczucia. Z jednej strony pozwala na wygodny uchwyt, oferuje szybkie menu podręczne i ma wiele funkcji wyciągniętych na wierzch. Z drugiej strony trudno obsługiwać parametry ekspozycji jedną ręką ponieważ tarcze nastaw znalazły się zbyt nisko. Dodatkowo EX1 trudno zaliczyć do kompaktów kieszonkowych.
+ staranne wykonanie
+ wyciągnięcie wielu funkcji na korpus
+ menu podręczne Fn
+ odchylany ekran
- zbyt nisko umieszczone tarcze nastaw
- włączanie niektórych funkcji wyklucza korzystanie z innych
- stosunkowo duże gabaryty