Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Ten profesjonalny 27-calowy monitor o rozdzielczości 2560 x 1440 px, z wbudowanym czujnikiem do automatycznej kalibracji, zaprojektowano do zastosowań w fotografii, grafice, druku i postprodukcji. Od zawsze monitory z serii CG wyznaczały najwyższe standardy obrazowania na rynku. Czy z tym modelem będzie podobnie? Sprawdźmy!
Wygląd modelu CG2730 to kontynuacja designu zapoczątkowanego przez zaawansowane modele CG o rozdzielczości 4K z przełomu 2014/2015 roku. Nie ma jednak wybrzuszenia przy wbudowanym kalibratorze. Ramka jest prosta na całym obwodzie, stosunkowo cienka, z lekko widocznym logo na górze i eleganckimi przyciskami diodowymi na dole. Z tyłu znajduje się zaś głęboki podchwyt. Dzięki niemu monitor łatwo i bezpiecznie można przenosić i pozycjonować.
Nowy design to także smuklejsza obudowa od modeli poprzedniej generacji i mocowanie ekranu do stojaka w standardzie VESA 100x100. CG2730 jest także o 30% lżejszy niż jego poprzednik - waży zaledwie 8,9 kg. Zacisk mocowania do stojaka ma jednak pewne luzy. Odczuwamy to głównie kiedy próbujemy dokładnie wypoziomować monitor. Nie zmienia to jednak faktu, że mamy do czynienia z produktem solidnie wykonanym, który na biurku stoi pewnie i stabilnie.
Z pewnością dużą zaletą tego modelu jest szeroki zakres regulacji położenia ekranu. Można go podnieść o ponad 15 cm, pochylić o 5 lub odchylić o 35 stopni, a także płynnie obracać niemal dookoła (344 stopnie). Dostępna jest oczywiście funkcja pivot, czyli ustawienie w orientacji pionowej.
W zestawie otrzymujemy kaptur, który osłania ekran przed bocznym światłem. Nie trzeba się jednak męczyć z jego montażem. Po prostu wyjmuje się go w całości z pudełka i zakłada na ekran - mocowania magnetyczne robią swoje. Trwa to dosłownie chwilę, a konstrukcja szczelnie przylega do ramek. Bardzo pomysłowe i praktyczne rozwiązanie, niestety jeszcze nie idealne. Kaptura nie można zamontować na monitorze w orientacji pionowej. Nie ma też otworu (okienka), przez który można przełożyć przewód kalibratora. Trzeba więc kaptur zdejmować za każdym razem, kiedy chcemy użyć zewnętrznego kolorymetru. Na szczęście ta operacja jest łatwa i szybka.
Monitor wyposażono w trzy wejścia sygnałowe: DVI-D (24-pinowe z HDCP), DisplayPort (z HDCP) oraz HDMI (z HDCP, Deep Color). Na pracę bez ograniczeń pozwalają jednak jedynie DP i HDMI, ponieważ DVI nie jest w stanie przesłać 10-bitowego obrazu. Paleta kolorów i odcienie szarości ograniczone są wtedy do sygnału 8-bitowego.
Obok wejść sygnałowych znajdują się dwa porty USB 3.0 do kontroli monitora. To daje więcej swobody, gdy często pracujemy na dwóch komputerach (np. stacjonarnym i laptopie), bo oba mogą mieć na stałe przypisany komplet kabli. Przełączanie za każdym razem jednego przewodu USB zawsze bywa kłopotliwe. Z boku, CG2730 wyposażono ponadto w trzy łatwo dostępne wejścia USB 3.0, w tym jeden port do ładowania urządzeń, takich jak smartfon.
Choć modele Eizo są bardzo popularne w naszym kraju, producent nadal nie udostępnia menu monitora w języku polskim. Na szczęście wersja angielska jest czytelna i raczej nikt nie będzie miał problemów z obsługą, tym bardziej, że menu używa się bardzo rzadko.