Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Wielu fotografów, którzy doposażają swoje zaplecze sprzętowe skupia się na produktach typowo fotograficznych, kupują nowe aparaty, szkła, filtry, lampy czy statywy. Nie myślą o tym, że równie ważne są narzędzia do edycji wykonanych zdjęć, na przykład dobry monitor.
Jest kilka argumentów przemawiających za rozważeniem takiego zakupu: to od monitora zależy ostateczny wygląd zdjęcia, profesjonalny model ze sprawdzonej firmy będzie dobrze służyć przez wiele lat, jego ekran nie straci na jakości, a koszty w tym okresie zamortyzują się. Przede wszystkim należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że to właśnie przed ekranem monitora fotograf spędza najwięcej czasu, więc ważne jest, żeby był on ergonomiczny i pozwalał na wielogodzinną pracę bez zmęczenia.
Kontrargumentem zazwyczaj bywa wysoka cena zakupu monitora. Ale tak naprawdę to jest relatywna kwestia – wystarczy policzyć, jaką wartość ma zawartość przeciętnej torby fotografa. Na tym tle koszt monitora jest marginalny. Poza tym monitor ze sprzętową kalibracją, np. model EIZO ColorEdge CS2410 to obecnie koszt poniżej 3000 zł.
Nieważne – czy obrabiasz zdjęcia z myślą o publikacji w Internecie, czy drukujesz w labie, czy na profesjonalnej drukarce atramentowej… Monitor graficzny może tylko i wyłącznie pomóc osiągnąć zakładany efekt. Często spotykamy się z sytuacją, gdy profesjonalny fotograf twierdzi, że nie potrzebuje monitora graficznego, bo jego klienci i tak będą oglądać zdjęcia na ekranach niskiej jakości. To tylko część prawdy – gdy fotografie obrabiane są na słabym monitorze, a potem również oglądane na słabej matrycy błędy sumują się, więc obraz nigdy nie będzie prezentować się zgodnie z oczekiwaniami.
Osoby, które nie wiedzą czym są monitory graficzne, szokują wysokie ceny. Użytkownicy przyzwyczajeni do tanich monitorów i telewizorów na półkach marketów nie zdają sobie sprawy, jak dalece różnią się one od profesjonalnych rozwiązań. Poniżej zebraliśmy najważniejsze różnice pomiędzy monitorami graficznymi a ich biurowymi odpowiednikami:
Monitor należy kalibrować, ta kwestia nie podlega dyskusji. Jednakże większość użytkowników nie wie co to jest, a reszta uważa proces za niezwykle skomplikowany. Ma to niewiele wspólnego z prawdą, ponieważ do monitorów EIZO serii ColorEdge dołączane jest oprogramowanie do zarządzania barwą ColorNavigator pozwalające w sposób łatwy i intuicyjny (za pomocą specjalnego kreatora) przeprowadzić proces kalibracji. Jeśli mimo to nie czujesz się na siłach, zawsze możesz skorzystać z opcji darmowej pierwszej kalibracji, którą oferuje polski dystrybutor EIZO, firma Alstor. Osoby bardziej wymagające mogą w ColorNavigatorze definiować swoje własne parametry czy tworzyć kilka targetów kalibracji, dostosowanych do różnego typu publikacji (np. do Internetu lub druku).
Są dwa typy kalibracji: sprzętowa i programowa. W trakcie kalibracji sprzętowej, wszystkie korekty następują w układach elektronicznych monitora, gdzie są zapisane 16-bitowe (EIZO) wzorce barw. Podczas kalibracji programowej zmiany dokonywane są na karcie graficznej komputera, która zazwyczaj ma 8-bitowy LUT. Co to oznacza? Kalibracja sprzętowa to proces bardziej precyzyjny i szybszy, jest też łatwiejszy do przeprowadzenia (nie ma potrzeby ingerencji w menu ekranowe monitora).
Wiele osób myśli właśnie w ten sposób, a jest to myślenie błędne. Po zakupie monitor NALEŻY SKALIBROWAĆ, aby dostosować sposób reprodukowanych przez monitor barw do przestrzeni, w której będzie pracować. Kalibrując, uzyskujemy profil barwny monitora (plik icc), jest to konieczne, by mógł on poprawnie komunikować się z programami do edycji graficznej i w efekcie odpowiednio wyświetlać poszczególne barwy.
Prawdą jest, że każdy monitor EIZO kalibrowany jest przed opuszczeniem fabryki w Japonii. Wykonywana jest tam niezależnie kalibracja trzech kolorów podstawowych. Prawidłowe odwzorowanie krzywej Gamma dla wszystkich trzech kolorów podstawowych (czerwonego, zielonego i niebieskiego) pozwala na uzyskanie neutralnej szarości, będącej sumą tych składowych i wyeliminowanie tzw. zafarbów. Taka wstępna kalibracja daje gwarancję prawidłowego odwzorowania wszystkich odcieni. Każdy monitor z serii ColorEdge opuszczający fabrykę ma certyfikat kalibracji.
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Producent EIZO zaleca przeprowadzanie kalibracji co 300 godzin. Generalnie należy pamiętać, że każdy monitor traci swoje wyjściowe parametry, dlatego konieczne jest ich kontrolowanie i doprowadzanie do stanu pierwotnego – na tym polega ponowna kalibracja (rekalibracja). Jest to szczególnie ważne w zastosowaniach, w których jakość obrazu ma znaczenie krytyczne.
W przypadku monitorów EIZO ColorEdge modele te mają specjalne funkcje stabilizujące parametry, ale nie jest to wystarczające. Konieczna jest kalibracja, która jest prosta zwłaszcza w modelach CG, w których czujniki są wbudowane. W tym przypadku w oprogramowaniu ColorNavigator można ustalić harmonogram testów, które będą przebiegały automatycznie bez udziału użytkownika, na przykład w nocy, gdy nikt z monitora nie korzysta.
W określonym w harmonogramie czasie monitor się „wybudzi”, wygrzeje, wysunie kalibrator i sprawdzi wartości parametrów obrazu. Jeżeli będą jakieś niedokładności, skoryguje je. Po kontroli monitor automatycznie przejdzie w stan uśpienia. W najbardziej zaawansowanych modelach kalibracja może przebiegać w tle, gdy użytkownik pracuje na monitorze.
Monitor graficzny powinien mieć jednorodną matrycę, wtedy jasność jest rozłożona równomiernie, a kolory wyświetlane w taki sam sposób w każdej jej części. Osiągnięcie jednorodności w przypadku paneli LCD nie jest sprawą łatwą. Dlatego EIZO opatentowało swoje własne rozwiązanie DUE (Digital Uniformity Equalizer), które ma rozwiązać ten problem w modelach ColorEdge.
Przed zamontowaniem w monitorze panel LCD jest mierzony pod kątem nierównomierności podświetlenia i kolorystyki. Odchylenia zapisywane są w układach elektronicznych monitora, na ich bazie tworzona jest wirtualna matryca sterująca indywidualnie pikselami, dzięki czemu wszystkie świecą w podobny sposób, bez względu na to, gdzie się znajdują – po środku czy w narożnikach ekranu.
W fotografii płynne przejścia tonalne oddają poczucie głębi. Monitory z przebarwieniami lub niewyświetlające wszystkich gradacji kolorów nie są w stanie oddać poprawnie ważnych elementów zdjęć. Aby poprawnie wyświetlić fotografie, konieczne jest korzystanie z monitora mogącego dokładnie wyświetlić przejścia tonalne, szczególnie w ciemnych obszarach zdjęcia, bez przebarwień i w sposób jak najbardziej płynny.
W sprzedaży są konstrukcje z różnymi wartościami przetwarzania informacji o kolorze od 8- do 24-bitów. Im wyższy jest ten parametr, tym więcej odcieni może wyświetlić monitor i tym więcej dostrzeżemy np. w zaciemnionych fragmentach obrazu. Monitory graficzne z serii ColorEdge w zależności od modelu mają możliwość 24- i 16-bitowego przetwarzania informacji o kolorze.
W tym przypadku mówimy o ilości gradacji/odcieni kolorów podstawowych (czerwony, zielony, niebieski) wyświetlanych przez panel LCD. Panele 8-bitowe wyświetlają 256 odcieni z każdego koloru podstawowego (sumarycznie 16.77 milionów kolorów), 10-bitowe wyświetlają 1024 odcieni (sumarycznie 1.07 miliarda). Możliwość wyświetlania większej ilości przejść tonalnych to możliwość bardziej precyzyjnej pracy, dlatego warto wybrać model z matrycą o jak największej ilości „bitów”. Monitory EIZO serii ColorEdge wyposażone są w panele 10-cio bitowe (oprócz CS2410).
Kiedyś stabilizacja parametrów obrazu na przykład w modelach z podświetleniem CCFL (ze świetlówkami) była problematyczna, mogła trwać nawet 1,5 godziny. Wykorzystywane obecnie diody LED stabilizują się nieco szybciej, ale może to wciąż trwać 30 i więcej minut. W teorii oznacza to, że należy odczekać pół godziny, zanim rozpocznie się pracę z kolorem.
EIZO postanowiło rozwiązać ten problem, stosując w swoich monitorach graficznych systemy stabilizujące obraz w 3 do 7 minut. Pozwala to na rozpoczęcie pracy z kolorem niemal natychmiast po uruchomieniu komputera.
Standard sRGB jest powszechnie obecny w fotografii cyfrowej. Większość przeglądarek internetowych działa w tym standardzie i nie zawsze można wpłynąć na to, w jaki sposób mają wyświetlać obrazy. Z drugiej strony większość aparatów cyfrowych z wyższej półki rejestruje obrazy w przestrzeni AdobeRGB. Co więcej, drukarki fotograficzne operują w przestrzeniach daleko wybiegających poza sRGB. Jak to wszystko pogodzić?
Warto wybrać monitor, który ma możliwość wyświetlenia większej ilości odcieni czyli szerokogamutowy. Modele z takimi matrycami wyświetlają prawie całą przestrzeń AdobeRGB i duży procent innych standardów stosowanych w fotografii, poligrafii czy wideo i wychodzą „daleko” poza obszar sRGB. Dlatego w przypadku monitorów do edycji foto racjonalny jest wybór monitora z naturalną przestrzenią AdobeRGB, bo tylko w tym przypadku możliwa jest właściwa ocena zdjęć zrobionych w szerszej przestrzeni, wykonanie precyzyjnych wydruków (softproofing) i integracja w systemie zarządzania barwą (CMS).
O jakości monitora świadczy możliwość wyświetlenia głębokiej czerni, co nie jest tak proste w przypadku urządzenia, które „świeci”. EIZO stosuje w swoich modelach graficznych z serii CG specjalny filtr retardacji optycznej, który eliminuje „efekt srebrzenia” objawiający się rozświetleniem obrazu przy wyświetlaniu koloru czarnego. Rezultatem zastosowania filtra retardacji optycznej jest utrzymanie wysokiego kontrastu i w efekcie uzyskanie głębszej czerni. Chcesz sprawdzić jakość swojego monitora? Wyświetl czarną tapetę i sprawdź, czy zobaczysz srebrną poświatę.
O ile kilka lat temu na rynku dostępne były monitory z różnymi rodzajami matryc, tak teraz dominującą pozycję zajęła technologia IPS. Matryce wykonane w tej technologii są co prawda wolniejsze w porównaniu do TN, ale w zastosowaniach innych niż gaming są one w zupełności wystarczające, co więcej matryce IPS zalecane do pracy z kolorem.
Charakteryzują się między innymi bardzo szerokimi kątami widzenia (178⁰/178⁰ w pionie i poziomie, przy współczynniku kontrastu 10:1!), co powoduje, że kolory na obrazie nie zmieniają się nawet, gdy patrzymy na ekran pod dużym kątem. Monitor z matrycą IPS można łatwo rozpoznać, obracając ekran w kierunkach góra/dół, lewo/prawo i obserwując, czy kolory wyświetlane na ekranie zmieniają się, czy nie.
W ofercie monitorów graficznych EIZO znaleźć można obecnie dwie serie: CG i CS. W obrębie serii CG jest kolejny podział i dostępne są modele z oznaczeniami trzy- i czterocyfrowymi. Wiąże się to ze zmianą nazewnictwa. O szczegóły należy pytać w sklepach: Cyfrowe.pl, Fotoplus, Graficzne.pl.
Artykuł powstał we współpracy z firmą Alstor, dystrybutorem monitorów Eizo.