Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Temat miesiąca
Fotografia dronowaLoty dronami obwarowane są masą obostrzeń, a w wielu wypadkach konieczne jest odbycie odpowiedniego kursu i zdobycia licencji pozwalającej na ich pilotowanie. Na szczęście w wielu przypadkach nie będzie to konieczne. Oto drony, którymi możesz latać bez żadnych pozwoleń.
Licencje, kursy, pozwolenia i obeznanie ze strefami ruchu powietrznego. Początkującego droniarza to wszystko może przysporzyć o ból głowy. Nie oznacza to jednak, że dron, którego dostałeś na urodziny będzie musiał pozostać uziemiony do czasu zapoznania się z tymi wszystkimi kwestiami. Drony o masie do 600 g traktowane są prze polskie prawo jak zabawki i możesz latać nimi niemal wszędzie, bez konieczności posiadania pozwoleń.
Warunkiem jest utrzymanie odległości minimum 1 km od lotnisk, wysokości do 30 m nad terenem (lub wyższej jeżeli w promieniu 150 m od nas znajduje się obiekt o większej wysokości) oraz zachowanie drona w zasięgu wzroku. Bez względu na gabaryty, nie będziemy mogli też latać w strefach zakazanych, nad takimi obiektami jak porty morskie i lotnicze, kopalnie, ujęcia wody, wodociągi, oczyszczalnie ścieków, rurociągi paliwowe, zapory wodne i śluzy, linie energetyczne i telekomunikacyjne, banki, muzea, itp. Obostrzeniem jest także niekomercyjny charakter lotu, nikt jednak nie zabroni nam wykonywania filmów na własne potrzeby, nawet w terenie miejskim.
Mogłoby się wydawać, że dronów, które spełniają wspomniane kryteria wagowe, a zarazem pozwalają nagrać niezłej jakości materiał, jest jak na lekarstwo. Rzeczywiście, jeszcze przed dwoma laty, na rynku był raptem jeden taki model. W ostatnim czasie jednak sytuacja znacznie się poprawiła i bez “prawka na drona” możemy filmować już całkiem sensownymi modelami.
W poniższym zestawieniu prezentujemy jedynie urządzenia firm zajmujących się produkcją profesjonalnych dronów filmowych, których parametry techniczne pozwolą na uzyskanie akceptowalnych z punktu widzenia fotografa ujęć.
Najmniejszy dron filmowy w ofercie DJI to zarazem najbardziej przystępna cenowo pozycja w portfolio firmy. Mimo kompaktowych gabarytów (143×143×55 mm, 300 g) nie brakuje mu funkcjonalności. Na pokładzie znajdziemy 2-osiowy gimbal z 12-megapikselową kamerą (matryca 1/2.3” CMOS, zakres ISO 100-3200), która pozwoli rejestrować filmy w jakości Full HD z prędkością z prędkością 30 kl./s i przepływnością 24 Mb/s oraz zapisywać zdjęcia o maksymalnej rozdzielczości 3968 x 2976 pikseli.
Spark ponadto oferuje system kontroli przy pomocy gestów, funkcję rozpoznawania twarzy i śledzenia obiektów, zaprogramowane tryby nagrywania (np. orbitowanie czy płynne najazdy) i system omijania przeszkód. Maksymalnie rozpędzi się do prędkości 50 km/h, a w pełni naładowana bateria pozwoli na około 16 minut lotu. Ograniczeni będziemy jedynie stosunkowo niewielkim zasięgiem drona, wynoszącym 100 metrów.
Cena: od 1450 zł | dji.com
Mavic Air zamyka doskonałą cześć specyfikacji dużo bardziej zaawansowanego modelu Pro, w kompaktowej, lekkiej konstrukcji. Jest to zarazem najbardziej zaawansowany dron, spełniający kryteria wagowe do 600g (waga 430 g, wymiary 168 x 83 x 49 mm) i model, na który największą uwagę powinni zwrócić uwagę użytkownicy, którym zależy przede wszystkim na jakości nagrań.
Otrzymujemy 12-megapikselową matrycę CMOS (rozmiar 1/2.3”, zakres ISO 100-3200), wspieraną obiektywem o ekwiwalencie 24 mm i jasności f/2.8, zamocowaną na 3-osiowym gimbalu. Zestaw ten pozwoli nam rejestrować filmy w jakości 4K, z prędkością 30 kl./s i przepływnością 100 Mb/s, a także 2,7K (2720 x 1530 pikseli) z prędkością 60 kl./s. Jeśli natomiast zdecydujemy się na rozdzielczość Full HD, otworem stanie przed nami świat zwolnionego tempa. Ujęcia rejestrowane z prędkością 120 kl./s będziemy mogli spowolnić nawet 4-5 krotnie, w zależności od wyjściowego klatkażu.
Otrzymujemy także możliwość wykonania sferycznej, 32-megapikselowej panoramy za pomocą wciśnięcia jednego przycisku, tryb nagrywania filmów HDR czy funkcję Boomerang, w ramach której dron orbitował będzie wokół wybranego obiektu na zasadzie bumerangu, oddalając a następnie przybliżając się do niego. To wszystko przy akompaniamencie udoskonalonego systemu aktywnego śledzenia obiektów (system wykrywa do 16 ruchomych obiektów na raz) oraz 6 kamer umieszczonych z przodu, z tyłu i od spodu urządzenia, które wspomagają układ omijania przeszkód i sterowania gestami.
Dron oferuje przy tym maksymalną prędkość 68,4 km/h, możliwość wzniesienia się na wysokość 5 tys. metrów i efektywny zasięg 2,5 km. Ciekawym dodatkiem jest także 8 GB wbudowanej przestrzeni dyskowej, co pozwoli na filmowanie nawet po zapełnieniu karty.
Cena: od 3400 zł | dji.com
Breeze to bezpośredni konkurent modelu DJI Spark, z którym rywalizuje w segmencie amatorskich filmujących dronów. Choć pod wieloma względami jest od niego pozycją uboższą (brak gimbala, czas lotu 12 min, maksymalna prędkość tylko 18 km/h), to wygrywa z nim pod względem ceny (obecnie najtańszy filmujący w przyzwoitej jakości dron na rynku). Otrzymujemy też możliwość rejestracji filmów w rozdzielczości 4K z prędkością 30 kl./s, czego nie oferuje nam model Spark. Należy jednak pamiętać, że do czynienia mamy tu z nieco mniejszą matrycą (1/3,06”), co zapewne zaważy na jakości materiałów, a w przypadku trybu 4K nie skorzystamy z pomocy cyfrowej stabilizacji, co przy braku gimbala, może oznaczać problemy z drganiami.
Dronowi nie brakuje jednak funkcjonalności. Oprócz możliwości zwykłego sterowania dronem z poziomu smartfona i spotykanego często trybu orbitowania, otrzymujemy także możliwość zaprogramowania trajektorii lotu i ruchów kamery oraz funkcję Follow Me, w ramach której dron będzie podążał za właścicielem. Jest także tryb Selfie, w którym dron obróci się w naszym kierunku, a my będziemy mogli wygodnie sterować jego położeniem. Dedykowana aplikacja mobilna oferuje także możliwość bezpośredniego udostępniania zdjęć w serwisach Facebook, Youtube, Twitter czy Instagram.
Cena: od 700 zł | yuneec.pl
Zaprezentowany niedawno dron Mantis Q to bezpośrednia odpowiedź na model DJI Mavic Air, czyli bogactwo funkcji z kompaktowej, wygodnej do przenoszenia obudowie. Pod wieloma względami nowy Yuneec przebija produkcję DJI - bateria pozwoli na aż 33 minuty lotu, a w trybie sportowym urządzenie jest w stanie rozpędzić się do prędkości 72 km/h, a w podstawowym zestawie otrzymamy dedykowany kontroler. Do tego o ponad 1000 zł niższa cena.
Podobnie jak w model Mavic Air, możemy tez nagrywać filmy 4K z prędkością 30 kl./s i Full HD z prędkością 60 kl./s, a kamera zamocowana jest na 3-osiowym gimbalu. Minusem jest jedynie mniejsza matryca. Podobnie jak w modelu otrzymujemy tu bowiem moduł o wielkości 1/3,06” (zakres ISO 100 - 3200). Dron oferuje jednak szereg rozbudowanych funkcji ułatwiających uzyskanie ciekawych ujęć. Mamy więc system śledzenia obiektów i rozpoznawania twarzy, możliwość sterowania głosowego, tryb lotu autonomicznego z możliwością wyznaczenia trasy, funkcję orbitowania, opcję stworzenia “wirtualnego ogrodzenia”, którego dron nie przekroczy czy system stabilizacji lotu.
Cena: od 2145 zł | yuneec.pl
Anafi to kolejny dron, który konkurować ma z modelem Mavic Air i oferuje przy tym kilka niespotykanych wcześniej w konstrukcjach tego typu funkcji. Dron pozwala między innymi na skierowanie kamery do góry, co pozwoli tworzyć nowe rodzaje ujęć, czy uzyskanie efektu dolly zoom poprzez wykorzystanie bezstratnego cyfrowego przybliżenia. Oprócz tego, rozpędzi się do 53 km/h, a na jednym akumulatorze będzie wstanie utrzymywać się w powietrzu przez około 25 minut. Co ważne, baterię można ładować także poprzez USB.
Imponuje także specyfikacja kamery. Otrzymujemy 3-osiowy gimbal z 21-megapikselową matrycą Sony o wielkości 1/2,4” (zakres ISO 100 - 3200), obiektyw o ekwiwalencie 23 mm i świetle f/2.4, możliwość rejestracji filmów 4K HDR z prędkością 30 kl./s i przepływnością 100 Mb/s oraz opcję zapisu zdjęć w formacie RAW.
Oprócz tego, jak w większości dronów otrzymujemy zaprogramowane typu ujęć, takie jak orbitowanie czy najazdy. Nie mogło też zabraknąć funkcji automatycznego śledzenia obiektów, która z jednej strony pozwoli na nagrywanie np. wyczynów sportowych w pojedynkę, a z drugiej wspomoże wykonywanie trudnych dla pilotującego ujęć, utrzymując skupienie na filmowanej osobie, czy obiekcie.
Cena: 2999 zł | parrot.com
Drony z serii Bebop 2 plasują się gdzieś pomiędzy modelami DJI Mavic Air i Spark. Nie otrzymujemy możliwości filmowania w rozdzielczości 4K, tryb Full HD ograniczony jest do prędkości 30 kl./s, a stabilizacja obrazu realizowana jest cyfrowo. Mimo to 14-megapikselowa matryca 1/2.3” i tak powinna być w stanie dostarczyć nam niezłej jakości materiałów.
Otrzymujemy także szeroki wachlarz funkcji. Mamy więc funkcję wspomagania lotu, system śledzenia, możliwość startu z ręki, szereg zaprogramowanych typów ujęć, opcje bezpiecznego powrotu, ustawienia wirtualnego ogrodzenia poza które dron nie wyleci czy funkcję lokalizacji zagubionego urządzenia. Wielu osobom spodoba się także fakt, że w zestawie otrzymamy dedykowany kontroler oraz gogle do pilotowania, a w przypadku wersji Power także dodatkową baterię, która wydłuży czas lotu do 60 minut.
Cena: od 2400 zł | parrot.com