O włos od tragedii. Cywilny dron uderzył w samolot gaszący pożary w Kalifornii

O wstrzymywaniu akcji ratunkowych lub gaśniczych z powietrza z powodu wtargnięcia w strefę lotów drona, mówiło się w mediach wielokrotnie przy okazji różnych katastrof na przestrzeni ostatnich lat, ale tym razem w Kalifornii incydent był o wiele groźniejszy, bo dron dosłownie zderzył się z samolotem.

Nikon Z8 + złoty pakiet Fotoforma Care 12 mies.

15 445 zł

Canon EOS R6 Mark II + Cashback 500 zł + złoty pakiet Fotoforma Care 12 mies.

8 999 zł

Sony A7 III + złoty pakiet Fotoforma Care 12 mies.

5 299 zł

Sony A7 IV + Cashback 1300 zł + złoty pakiet Fotoforma Care 12 mies.

9 199 zł

Panasonic LUMIX S5II + S 50 mm + R 20-60 mm + obiektyw S 85 mm f/1.8 za 1 zł

8 745 zł

Przypomnijmy, że Kalifornia zmaga się z serią potężnych pożarów, które wybuchły na początku stycznia. W wyniku niekontrolowanych płomieni zniszczeniu uległy dziesiątki tysięcy hektarów lasów i terenów rolnych, a wiele osób zostało zmuszonych do ewakuacji z zagrożonych rejonów. Pożary prawdopodobnie wybuchły w wyniku ekstremalnych warunków pogodowych, w tym długotrwałej suszy, silnych wiatrów oraz wysokich temperatur.

Do tej pory odnotowano co najmniej 24 ofiar śmiertelnych, a setki osób zostały ranne. W akcjach gaśniczych uczestniczą tysiące strażaków, którzy walczą z żywiołem w trudnych warunkach. Szacuje się, że pożary będą trwały przez kilka kolejnych dni, a sytuacja wciąż jest bardzo dynamiczna. Władze apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności i ścisłe przestrzeganie zaleceń ewakuacyjnych.

Okazuje się, że służby ratunkowe w Kalifornii muszę walczyć nie tylko z żywiołem, ale i z bezmyślnymi twórcami, którzy za contentem pójdą dosłownie w ogień, narażając na niebezpieczeństwo siebie i innych. W czwartek kanadyjski samolot gaśniczy „Super Scooper” został uziemiony po zderzeniu z cywilnym dronem podczas akcji gaśniczej nad pożarami lasów w rejonie Los Angeles. Do incydentu doszło, gdy maszyna napełniała zbiorniki z wodą z pobliskiego jeziora. Co istotne, wydarzyło się to w przestrzeni powietrznej objętej zakazem lotów. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń, jednak uszkodzenia samolotu zmusiły go do lądowania i wstrzymania na pewien czas akcji gaśniczej przez pozostałe samoloty w tym rejonie.

Władze wszczęły dochodzenie w sprawie nielegalnego lotu drona w strefie działań ratunkowych. Drony cywilne stanowią coraz większe zagrożenie dla operacji powietrznych podczas walki z pożarami, dlatego służby apelują o przestrzeganie przepisów i zakazów w rejonach objętych akcjami ratunkowymi.