Aparaty
DJI Flip - składany autonomiczny dron dla influencerów. To taki Neo, tyle że lepszy
DJI Flip to dron który nie wymaga pilotowania i który celuje w to samo grono odbiorców, co pokazany latem DJI NEO. Z tą różnicą, że jest od niego jeszcze mniejszy, może dłużej unosić się w powietrzu i oferuje lepszą kamerkę.
Testowany przez nas latem oryginalny, autonomiczny dron Hover Air X1 pokazał nam zupełnie nowe podejście do tematu dronów osobistych i kazał zadawać pytanie jak szybko pomysł ten skopiuje DJI. Okazało się, że bardzo szybko, bo analogiczny dron DJI pojawił się na rynku już we wrześniu.
Na pierwszy rzut oka wydawało się, że DJI Neo to prawdziwy killer - miał wszystko to, co Hover, a dodatkowo oferował lepsza specyfikację, możliwość swobodnego pilotowania w trybie FPV i bardzo atrakcyjną cenę. Mimo to urządzenie nie zebrało zbyt pochlebnych recenzji, a użytkownicy wytykali ironowi przede wszystkim słabą jakość nagrań. Trudno powiedzieć, czy producent był w stanie zareagować tak szybko czy taką premierę miał w planach od samego początku, ale oto na rynku debiutuje nowy dron DJI Flip, który wydaje się tym, czym NEO powinien być od początku.
DJI Flip to, tak samo jak NEO, dron kierowany do vlogerów i infduencerów, którzy szukają wygodne sposobu na filmowanie się w pojedynkę. Tak samo otrzymujemy więc dostęp do 6 autonomicznych trybów lotu, w ramach których dron wykona zaprogramowane ujęcia śledząc swojego użytkownika:
Podobnie jak w modelu NEO, otrzymujemy też możliwość pełnego manualnego sterowania przy pomocy kontrolera. O ile jednak NEO stawiał głównie na kontroler i gogle FPV, tak sterowaniu Flipem producent dedykuje tradycyjne kontrolery DJI RC-N3 i RC2.
Kolejną różnica jest wbudowana kamera. Podczas gdy budżetowy Neo bazuje na 12-megapikselowej matrycy w rozmiarze 1/2”, tak Flip wyposażony jest w ten sam system obrazowania, co DJI Mini 3. Otrzymujemy więc 48-megapikselową matrycę 1/1.3”, obiektyw f/1.7 i możliwość filmowania w jakości 4K HDR do 60 kl./s, lub w tradycyjnym 4K z prędkością 100 kl./s. To wszystko przy wsparciu 10-bitowego profilu D-Log M, funkcji śledzenia Active Track, trybu pionowego 2,7K i nowoczesnych rozwiązań z zakresu przetwarzania HDR. Jakość nagrań powinna być w zupełności wystarczająca na potrzeby większości zainteresowanych tego typu dronem.
W końcu, co być może najważniejsze, DJI Flip to także zupełnie inna konstrukcja, ze składanym mechanizmem wirników, dzięki któremu dron ma być bezpieczny i jeszcze wygodniejszy w transporcie. Całość oferuje też dłuższy maksymalny czas lotu, wynoszący 31 minut i system awaryjnego hamowania.
Większe możliwości to także oczywiście odpowiednio wyższa cena. DJI Flip startuje z pułapu 449 euro (ok. 1900 zł) za zestaw kontrolerem RC-N3. Zestaw z bardziej zaawansowanym pilotem RC 2 wyceniono zaś na 649 euro (ok. 2760 zł).
Więcej informacji znajdziecie na stronie dji.com.