Wydarzenia
Zakupy w Sony – teraz w promocji Cashback
Jeśli kiedyś zastanawialiście się jak przełomowym dla świata prasy musiało być wynalezienie fotografii, dobrze obrazuje to film stworzony przez Josha Begleya, ukazujący jak na przestrzeni 165 lat zmieniała się 1 strona dziennika New York Times.
Dziś fotografię bierzemy za pewnik. Jest elementem wszechobecnym, nierozłączną częścią współczesnego świata. Pojawia się przy okazji każdej treści na który natrafiamy przeglądając internet. Jesteśmy do niej tak przyzwyczajeni, że nawet najlepszy artykuł czy wywiad nieopatrzony zdjęciem będzie wydawał nam się niepełny. Nietrudno więc sobie wyobrazić jak przełomowym momentem dla prasy musiało być upowszechnienie się fotografii.
Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się czy nowe na tamto czasy medium umacniało swoją pozycję stopniowo, czy może wzięło rynek mediów szturmem, odpowiedź na to pytanie da Wam krótki film poklatkowy Josha Begleya, który zestawił ze sobą pierwsze strony dziennika New York Times, począwszy od 1852 roku do dzisiaj, w pigułce przedstawiając nam zmiany jakie zaszły na przestrzeni 165 lat.
W tym niespełna minutowym filmiku naszą uwagę zwrócą dwa momenty - eksplozja fotografii jako takiej, oraz zwrot ku fotografii kolorowej. Pierwsze zdjęcie zostało opublikowane na łamach dziennika 29 maja 1910 roku i przedstawiało lot z Albany do Nowego Jorku, który tytuł w tamtym okresie sponsorował. Od tamtego czasu zdjęcia pojawiały się regularnie, jednak co ciekawe pierwszą kolorową fotografię dziennik opublikował dopiero 16 października 1997 roku, będąc jednym z ostatnich tytułów na rynku, który dokonał przejścia na kolorowe medium.
Oprócz punktów zwrotnych jakim było pojawienie się fotografii czarno-białej i kolorowej, film obrazuje także jeden istotny trend. Waz z biegiem lat w prasie publikowane były coraz większe fotografie, czego kulminację obserwujemy w “kafelkowym” wyglądzie większości współczesnych portali internetowych.
Co będzie następne? Tego nie sposób przewidzieć. Na pewno obecnie czytelnik nie ufa już zdjęciom tak, jak miał jeszcze w zwyczaju kilka czy kilkanaście lat temu. Coraz częściej zamiast funkcji ilustracyjnej zdjęcia pełnią bowiem rolę “wabika” na czytelnika. Ale o to powinniśmy obwiniać samych siebie. Nie zmieni się to tak długo, jak długo będzie skuteczne.
Więcej filmów autora znajdziecie na jego profilu w serwisie Vimeo.