Akcesoria
Sennheiser Profile Wireless - kompaktowe mikrofony bezprzewodowe od ikony branży
Targi PMA 2005 rozpoczęte! Od kilku tygodni informujemy o nowych produktach, które wszyscy producenci szykują właśnie na tę okazję. Teraz możemy wziąć je do ręki, wypróbować i podzielić się wrażeniami. Zapraszamy do obszernej relacji z tegorocznej edycji najważniejszych targów branży fotograficznej.
Targi i zjazd członków Photo Marketing Association to od wielu lat najważniejsza fotograficzna impreza branżowa. Tradycyjnie tu pokazuje się nowości, które trafią do sprzedaży w następnym półroczu. Także tu, podczas konwentów stowarzyszeń takich jak DIMA, APCI i PSPA oraz niezliczonych konferencji i seminariów w ramach właściwego PMA, dyskutuje się o kształcie i kierunku rozwoju rynku fotograficznego.
Dla nas najważniejsze są nowe produkty. Od kilku tygodni obserwujemy wzmożoną aktywność wszystkich producentów, a w tym tygodniu nasi Czytelnicy zostaną wręcz zasypani informacjami. Tak będzie aż do 19 lutego 2005 - dnia prasowego na targach. Potem, między 20 a 23 lutego będziemy już tylko oglądać, próbować, testować i opisywać nowe produkty. O tym co dzieje się w halach Orange County Conference Center informujemy z miejsca akcji! Sponsorem relacji jest firma Sony Polska producent aparatów Cyber-shot.
Wszystkie zdjęcia towarzyszące naszej relacji z PMA 2005 zostały wykonane aparatami Sony Cyber-shot
Poniżej przedstawiamy listę nowości, które po raz pierwszy zobaczymy na PMA (ułożoną chronologicznie wg. marek). W ciągu najbliższych dni będzie ona systematycznie uzupełniana o pojawiające się produkty:
3 x Olympus Zuiko Digital - jasność widzę, jasność! czytaj...
Olympus mju: mini DIGITAL S - wyższa rozdzielczość i nowe kolory czytaj...
Olympus IR-300 - już bez komputera? czytaj...
Olympus FE-5500 - smukły na każdą okazję czytaj...
Olympus C-480 Zoom i C-500 Zoom - proste i ambitne czytaj...
Nikon D2Hs - bliżej do młodszego brata czytaj...
Nikon Coolpix 7600 - 7 Mp dla wszystkich czytaj...
Nikon Coolpix 7900 i Coolpix 5900 czytaj...
Nikon Coolpix 5600 i Coolpix 4600 czytaj...
Casio Exilim Zoom EX-Z750 - kieszonkowe 7 Mp czytaj...
Casio Exilim Zoom EX-Z57 z dużym ekranem czytaj...
Casio Exilim Pro EX-P505 czytaj...
Sigma 10-20 mm F4-5.6 EX DC HSM - bardzo szeroki czytaj...
Sigma 30 mm F1.4 EX DC HSM - nareszcie! czytaj...
Sigma 18-200 mm F3.5-6.3 DC - superzoom do cyfrowych lustrzanek czytaj...
Teleobiektywy Sigma - teraz w wersji DG! czytaj...
Pentax DA 50-200 mm F4-5.6 ED - tylko do cyfry czytaj...
Pentaxy Optio S5n - reaktywacja czytaj...
Pentax Optio 50 - pierwsze kroki czytaj...
Srebrny Pentax *ist DS czytaj...
Panasonic Lumix DMC-FZ4 i Lumix DMC-FZ5 czytaj...
Panasonic Lumix LZ1 i LZ2 - 6x stabilny zoom czytaj...
Panasonic Lumix DMC-LS1 - stabilny kompakt czytaj...
Fujichrome Velvia 100 Professional - następca? czytaj...
Fujifilm FinePix F10 - 5ta generacja Super CCD HR czytaj...
Fujifilm FinePix Z1 - na nocne wypady czytaj...
Fujifilm FinePix A345 i FinePix A350 czytaj...
Konferencja SONY na PMA 2005 czytaj...
Sony Cyber-shot H1 - 12x zoom po raz pierwszy czytaj...
Sony Cyber-shot W7 / W17 - 7 mega w dwóch odsłonach czytaj...
Sony Cyber-shot S40, S80 i S90 - nowa linia czytaj...
Sony Cyber-shot W15 - atrakcyjna czerń czytaj...
Sony Cyber-shot W5 - szybciej i oszczędniej czytaj...
Canon EOS 350D - dużo, dużo lepszy! czytaj...
Canon EF-S 60 mm F2.8 Macro USM czytaj...
Canon Digital IXUS 700 - nowa obudowa i 7 mega czytaj...
Canon Digital IXUS 50 - najmniejszy czytaj...
Canon PowerShot A510 - wszechstronne 3 MPczytaj...
Canon PowerShot A520 - kolejny następca czytaj...
Konica Minolta DiMAGE Z5 czytaj...
Konica Minolta DiMAGE Z20 czytaj...
Samsung x 2 - Digimax V600 i A402 czytaj...
Samsung Digimax U-CA5 czytaj...
Karty na stół - nowe nośniki na PMA 2005 czytaj...
HP Designjet 90 - A2+ w wysokim nakładzie czytaj...
HP Photosmart 8750 - A3+ 9 atramentami czytaj...
HP Photosmart R717 - najwyższy model czytaj...
HP Photosmart M417 - taniej i więcej czytaj...
HP Photosmart M22 - na każdą pogodę czytaj...
HP Photosmart R607 BMW Williams F1 - z rykiem silnika czytaj...
Kodak EasyShare Z7590 i EasyShare Z730 czytaj...
Kodak EasyShare C300 i EasyShare C340 czytaj...
Epson Stylus Photo R1800 - 200 lat trwałości? czytaj...
RELACJA - dzień pierwszy (20.02.2005)
Pierwsze wrażenia
Zaczęło się! Do opisania skali i jakości całego przedsięwzięcia najlepiej pasują dwa ulubione przez mieszkańców USA słowa, "huge" i "gorgeous", czyli tyle co wielki i wspaniały. Nie chodzi nawet o powierzchnię samych targów - Photokina bije tu wszelkie rekordy - ale raczej o rozmach i skalę.
W halach centrum konferencyjnego w Orlando można dotknąć i wypróbować wszystkie najnowsze produkty ogłaszane w przeciągu ostatnich kilku tygodni. Co prawda nie wszystkie prezentowane są w wersji finalnej, a niektóre to wręcz makiety za szkłem, niemniej ilość tych sprawnych i gotowych do działania budzi szacunek.
Wbrew oczekiwaniom wielu znawców fotografii cyfrowej, to nie podczas PMA nastąpi wysyp lustrzanek cyfrowych średniego segmentu. Uzyskaliśmy potwierdzenie u kilku producentów, że "prace trwają", niemniej tylko Canon i jego EOS 350D spełnił nadzieje. Nikon też zaprezentował jedną lustrzankę, ale z segmentu profesjonalnego. Ponadto, tradycyjnie najwięcej nowości znajdziemy w obrębie kompaktów cyfrowych różnej klasy.
Tu można wyróżnić kilka "wątków". Niezależnie od rozmiarów, nowe modele wyposażane są w bardzo duże wyświetlacze. W parze z tą właściwością idzie uproszczone, czytelne menu - najlepiej z dużymi ikonami i opisem. Warto odnotować, że duże LCD oznacza w kilku przypadkach usunięcie wizjera optycznego. Jeśli chodzi o rozdzielczość to znów nastąpił skok, ale nie tak duży jak w poprzednich latach - teraz najpopularniejsze matryce to 5 i 7 Megapikseli. Coraz więcej aparatów wyposaża się w stabilizatory obrazu, nawet jeśli nie dysponują one potężnym zoomem. Okazuje się też, że bez pamięci wbudowanej obejść się coraz trudniej. Niemal wszyscy producenci podkreślają takie właściwości nowych modeli jak: lepsza szybkość, większa wygoda i oczywiście doskonała jakość obrazu...
W kolejnych odsłonach naszego Raportu z PMA 2005 będziemy prezentować ofertę poszczególnych producentów. Zaczynamy od sponsora naszej relacji, firmy SONY.
SONY
Koncern Sony na dobre związał się z rynkiem fotograficznym. Widać to po wielkości stoiska - jednego z największych na targach - i różnorodności oferty. Poza sześcioma nowymi aparatami cyfrowymi japoński koncern prezentuje liczne produkty z działu "obrazowanie". Są tu stacje do wydruków natychmiastowych, banki pamięci / przeglądarki do zdjęć (Photo Storage Viewer) i przenośne nagrywarki. Z nowości bliższych fotografii trzeba wymienić karty pamięci Memory Stick Pro o pojemności 4GB oraz MS Pro DUO 1GB i 2GB. Od pewnego czasu Sony posiada w ofercie "pocztówkowe" drukarki termosublimacyjne - na PMA 2005 prezentowane są modele DPP-FP30 oraz DPP-FP50.
Ale najważniejsze są aparaty, a w tym gronie Cyber-shot H1. Jest to pierwszy w ofercie SONY model z 12-krotnym zoomem, rozdzielczością 5 Megapikseli i optyczna stabilizacją obrazu. Podobne właściwości ma popularny Lumix DMC-FZ20, przy czym Cyber-shot H1 posiada większy, 2.5-calowy wyświetlacz LCD. Mieliśmy okazję do wypróbowania H1 w terenie i efekty są obiecujące. Znakomita szybkość pracy, dobry system obsługi i zestaw funkcji, który zadowoli bardziej wyrobionych użytkowników.
Poza H1 na stoisku Sony można obejrzeć inne nowe modele: DSC-S40, S80 i S90 oraz DSC-W5 i W7. Wyglądem przypominają one wcześniejsze propozycje Sony, ale widać tu ślady podążania za aktualnymi trendami - duże wyświetlacze, czytelne menu i znacznie lepsza szybkość działania. Oczywiście wszystkie starsze (także oryginalny M1) i nowsze produkty Sony można wypróbować na jednym z przygotowanych do tego stanowisk. Jest się czym bawić. Dla porządku dodajmy, że sporo miejsca zajmują amatorskie i profesjonalne kamery cyfrowe, ale to już nie nasza działka...
Canon
Na olbrzymim stoisku Canon najwięcej emocji budzi nowa amatorska lustrzanka EOS 350D (zwana tu EOS Rebel XT). Na specjalnie przygotowanym stanowisku można wypróbować w pełni funkcjonalne egzemplarze aparatu (w wolnej chwili wrzucimy na serwer kilka przykładowych zdjęć). Z całą pewnością możemy stwierdzić, że 3 kl/s z limitem 14 ujęć w serii, nie były tylko przechwałkami - mimo wyższej od poprzednika rozdzielczości - 8 Megapikseli - 350D jest bardzo szybki.
Ważniejsze jest jednak to, że aparat ma wszystkie funkcje, jakich oczekuje się od porządnej lustrzanki - w stosunku do 300D dodano dostęp wyboru trybów pomiaru światła i ostrości. Zmian jest znacznie więcej. Aparat prezentowany jest wraz z nowym uchwytem pionowym / pojemnikiem na baterie BG-E3. Pierwsze wrażenie jest bardzo dobre - posiada on nie tylko spust migawki do zdjęć portretowych, ale także kilka przycisków funkcyjnych. Jeśli chodzi o sam aparat to jest on nieco mniejszy od poprzednika, zmieniono też nieznacznie układ przycisków. Z niecierpliwością czekamy na egzemplarz testowy.
Inne nowości prezentowane na stoisku Canona to IXUS 700 (Elph SD500) - wyposażony w 7-megapikselowe CCD o 2-calowy wyświetlacz najwyższy obecnie model popularnej serii IXUS; Canon IXUS 50 (Elph SD400) - 5 Megapikseli i ultra-kompaktowe rozmiary; najnowsze aparaty niebywale popularnej serii 'A', PowerShot A510 (3.2 Mp) i A520 (4 Mp). Oba wyposażone są w 3-krotny obiektyw, 9-punktowy AF i szybki procesor DiGIC II. Na pewno będą równie popularne jak poprzednicy... W innym dziale na stoisku Canona można zobaczyć najnowszą drukarkę termosublimacyjną CP600.
Oczywiście bardzo dużo miejsca poświęcono produktom zaawansowanym. Do dyspozycji są wszystkie modele profesjonalne EOS, a pracownicy stoiska z przyjemnością pokazują szybkość działania aparatów (najlepiej wyzwalając serię przy zdjętym obiektywie). Podobnie jak na kilku innych stoiskach firm zajmujących się produkcja sprzętu dla zawodowców, także Canon stawia na pokazy praktyczne - w mini-studio w centrum stoiska odbywa się jedna sesja za drugą. Za każdym razem przy komplecie publiczności. Cóż... podobno Canon ma obecnie największy udział w rynku profesjonalnych lustrzanek cyfrowych.
Olympus
Kolejny potentat, który zadbał o to by na PMA 2005 było go widać i słychać to Olympus. Przed targami japoński koncern ogłosił kilka modeli kompaktów cyfrowych oraz trzy nowe, rewelacyjnie zapowiadające się obiektywy do Systemu 4/3. Niestety do Orlando przyjechały tylko makiety, które można podziwiać zza grubej szyby. Niemniej parametry tych szkieł imponują, przede wszystkim ze względu na stałą jasność w całym zakresie ogniskowych: Zuiko Digital ED 14-35 F2.0 oraz 35-100 F2.0 to najjaśniejsze obiektywy w tej klasie, a Zuiko Digital ED 90-250mm to niemal unikat. W wersji "zbliżonej do finalnej" zaprezentowano super-szerokokątny model Zuiko Digital ED 7-14mm. Podobnie jak w wypadku pierwszych modeli obiektywów Zuiko charakteryzuje się on bliską doskonałości korektą dystorsji. Negocjujemy z Olympusem możliwość opublikowania kilku zdjęć wykonanych E-1 i tym obuiektywem.
Druga grupa produktów na stosiku Olympusa to kompakty. Największym powodzeniem cieszy się 5-megapikselowa wersja przepięknego
Kodak jest na swoim terenie, a zatem nie mogło obyć się bez rozmachu i kolorów. Przestronne stoisko podzielone jest na kilka działów - aparatów amatorskich, aparatów i drukarek profesjonalnych, kiosków, natomiast niewiele miejsca poświęcono materiałom tradycyjnym. Osobną sekcję przeznaczone na promowanie standardu Image Link, który - jak dowiedzieliśmy się na stoisku - ma być nowym standardem komunikacyjnym. Wyjaśnijmy pokrótce, że chodzi tu 26-pinowe złącze, które zgodne jest ze stacjami dokująco-drukującymi. Kilku ważnych producentów potwierdziło już swoje zainteresowanie całym projektem.
Najciekawszym aparatem amatorskim - i nie ograniczamy się tu wyłącznie do stoiska Kodaka - jest 4-megapikselowy EasyShare One. Jest to pierwszy aparat na rynku posiadający olbrzymi, 3-calowy wyświetlacz, 256MB pamięci wbudowanej i który zgodny jest ze standardem bezprzewodowego transferu danych WiFi (za pomocą opcjonalnej karty umieszczanej w jednym z dwóch gniazd SD). Od siebie możemy dodać, że aparat jest bardzo ładny i całkiem sprawny. Kodak zabrał do Orlando aparaty, które zostały ogłoszone na miejscu zdarzenia: tanie i proste modele dla początkujących EasyShare C300 i C340 oraz skierowane do nieco bardziej zaawansowanej publiki EasyShare Z7590 i Z730. Uogólniając, dominują tu podobne trendy co u innych producentów: duże wyświetlacze, liczne programy tematyczne, czytelne menu, poprawiona szybkość pracy.
Fujifilm
Fujifilm to jedna z nielicznych, a wśród dużych producentów jedyna firma, która ciągle inwestuje w opracowywanie nowych materiałów światłoczułych. Dlatego z przyjemnością zaczniemy relację z jej stoiska od opisu nowych filmów (nie o wszystkich jeszcze pisaliśmy na Fotopolis, ale wkrótce to uzupełnimy). Pierwszy z nich to Fujicolor True Definition 400, amatorski film 35mm w technologii Fine-Color. Kolejne dwa filmi przeznaczone są dla profesjonalistów - Fujicolor Pro 160S zalecany jest do fotografii ślubnej, portretowej i mody; Fujicolor Pro 160C do szerokich zastosowań (portret, architektura i inne). Ponadto na PMA 2005 Fujifilm zaprezentowało dwa kompaktowe aparaty 35mm: Clear Shot V oraz Clear Shot M.
Mocno promowane, nie tylko na samym stoisku, są nowe kompakty serii Finepix oraz znana naszym Czytelnikom lustrzanka S3 Pro. Wśród modeli kompaktowych wyróżniają się dwa, FinePix F10 oraz FinePix Z1. Ten pierwszy to sympatyczny produkt z 3-krotnym obiektywem Fujinon, sensorem 5-tej generacji Super CCD, 6.3 Megapikseli i technologią Real Photo, dzięki której czułość maksymalna wynosi aż ISO 1600. Z kolei FinePix Z1 to bardzo elegancki (czarny!) model kieszonkowy z bardzo dużym wyświetlaczem oraz 5.1-megapikselową rozdzielczością. Ponadto Fujifilm prezentuje w Orlando dwa modele amatorskie serii 'A' - FinePix A345 (4 Mp) oraz FinePix A350 (5 Mp) - oba z 3-krotnym zoomem, sporym wyświetlaczem i licznymi trybami tematycznymi. Wśród produktów dla szerokiego grona odbiorców warto wspomnieć także o kompaktowej drukarce MP-70, która drukuje malutkie zdjęcia (format wizytówkowy) i zgodna jest z... telefonami Nokia.
W dziale profesjonalnym najwięcej miejsca zajmują laby i samoobsługowe stacje drukujące. Dwie nowości, które bardzo interesują właścicieli laboratoriów usługowych to Frontier 570 (1800 odbitek na godzinę) oraz mniejszy Frontier 550 (1200 odbitek). Oferta Fujifilm na targach PMA 2005 należy do najobszerniejszych i najciekawszych.
Panasonic
Panasonic to druga obok Sony firma wywodząca się z branży elektronicznej, która na dobre związała się także z fotografią. Podczas konferencji prasowej przedstawiciele firmy opowiedzieli o nowych modelach, a później można było je wypróbować na oryginalnej scence. Dwie najciekawsze premiery to 4-megapikselowy DMC-FZ4 i 5-megapikselowy DMC-FZ5. Oba aparaty kształtem przypominają popularny FZ20, ale "na żywo" wyglądają jak jego miniaturki. Mimo niewielkich rozmiarów FZ4 / FZ5 daje się lubić. W dość przekonujący sposób pracownicy stoiska zademonstrowali skuteczność stabilizatora obrazu Mega O.I.S - dwa egzemplarze postawiono na trzęsącej się platformie, w jednym wyłączono stabilizator, a obraz z obu wyświetlany był na ekranie telewizyjnym. Różnica była wyraźna.
Inne nowości pokazywane przez Panasonic to tańszy kompakt DMC-LS1 - pierwszy na rynku aparat z 3-krotnym zoomem i stabilizatorem oraz dwa bliźniacze kompakty Lumix DMC-LZ1 / LZ2, wyposażone w stabilizowany obiektyw z 6-krotnym zbliżeniem. Te dwa aparaty sprawiają bardzo dobre wrażenie (duże 2-calowe wyświetlacze, niezła szybkość pracy dzięki procesorowi Venus Engine II). Sprawdziły się zatem zapowiedzi japońskiego koncernu, że jego opatentowane zaawansowane technologie zostaną w tym roku zainstalowane we wszystkich aparatach (także tych "amatorskich").
Spytaliśmy też przedstawicieli koncernu o plany dotyczące współpracy z Olympusem w zakresie rozwijania standardu System 4/3. Nieoficjalnie wiadomo, że Panasonic rozważa wypuszczenia własnej lustrzanki. Czy i kiedy to nastąpi nie wiadomo, ale trzymamy kciuki.
Nikon
Stoisko Nikona nie jest może największe na targach, ale dzieją się na nim ciekawe rzeczy. Uwagę publiczności przyciągają świetnie prowadzone spotkania z profesjonalnymi fotografikami, którzy używają sprzętu Nikona. Mimo, że pracują oni tak samo ciężko jak szeregowi pracownicy Nikona, to słychać w ich wypowiedziach prawdziwy entuzjazm. Ich dokonania można podziwiać na wystawia będącej uzupełnieniem stoiska.
Najciekawszy nowy produkt na targach to profesjonalna lustrzanka cyfrowa Nikon D2Hs. Jest to nieprawdopodobnie szybki i zaawansowany technologicznie produkt stworzony z myślą o fotoreporterach. Spytaliśmy przedstawiciela firmy czy nie sądzi, że 4 Megapiksele to troszkę za mało do niektórych zadań. Odpowiedź była bardzo prosta - jeśli ktoś potrzebuje więcej pikseli może wybrać model D2x. Coś w tym jest.
Oczywiście na stoisku nie mogło zabraknąć pięciu nowych kompaktów serii Coolpix. Są to: Coolpix 4600, 5600, 5900, 7600 i 7900. Wszystkie są do siebie dość podobne - wyróżnia się jedynie C7900, który sprzedawany będzie także w wersji czarnej. Trzeba jednak przyznać, że cała seria prezentuje się niezwykle elegancko. Duże, wyraźne ekrany i dwa sposoby wyświetlania menu (tekstowe lub obrazkowe!) bardzo ułatwią pracę początkującym użytkownikom. Są to też pierwsze aparaty wyposażone w technologie 'pierwszeństwa twarzy AF'. Aparat rozpoznaje gdzie na zdjęciu jest twarz i na nią ustawia ostrość. Co więcej, jeśli osoba się ruszy lub ruszymy ręką, ramka AF będzie nadal trzymać się twarzy. Nie powtarzamy tu wcale fragmentu informacji prasowej - sprawdziliśmy to własnoręcznie (i na twarzach pracowników Nikona)! Ciekawym uzupełnieniem oferty są także nowe obudowy do zdjęć podwodnych (3 rodzaje).
Hewlett-Packard
Koncern HP w dniu rozpoczęcia targów zaprezentował aż cztery nowe aparaty cyfrowe. HP Photosmart R717 to udoskonalona wersja bardzo udanego R707. Zmiany to większa rozdzielczość (6 Mp) i większy wyświetlacz LCD. Druga nowość to "deszczoodporny" Photosmart M22 - kieszonkowy model ze stałym obiektywem (bez zoomu), ale o wysokiej rozdzielczości 5 Mp (Photosmart M23 to ten sam aparat, ale w brązowej obudowie). Z kolei Photosmart M417 to klasyczny kompakt, 5 Megapikseli, 3x zoom optyczny. Po włączeniu tego ostatniego, widać, że konstruktorzy z HP zrobili postępy jeśli chodzi o szybkość pracy (bo na designie znają się od dawna). Ciekawostką jest natomiast Photosmart R607 - model okolicznościowy, nawiązujący do sponsoringu grupy BMW Wiliams F1 przez HP. Kolorowe aparaty zdobywają coraz większą popularność.
Oczywiście HP najmocniej czuje się w drukarkach. Ostatniego dnia targów miała miejsce oficjalna premiera niezwykle ciekawego produktu - drukarki HP Photosmart 8750. Jest to pierwszy w ofercie amerykańskiego koncernu model drukujący w 9 kolorach, do formatu A3+. Jednocześnie zaprezentowano nowy wkład fotograficzny niebieski - PS 8750 z niego korzysta - poprawiający wygląd zdjęć gdzie dominuje ta barwa (niebo, woda itd.). Jakość wydruków z wcześniejszych modeli sprawiała, że profesjonalni fotograficy zastanawiali się nad porzuceniem ciemni (wcale nie zmyślamy!). Ale to co oferuje Photosmart 8750 przerasta wszystko co dotąd widzieliśmy. Oczywiście na stoisku HP można było zobaczyć i wypróbować wszystkie wcześniejsze modele drukarek, a przy niektórych stały już nagrody DIMA 2005 przyznane w Orlando przez członków Stowarzyszenia Rynku Fotograficznego.
Z innych segmentów warto wspomnieć o nowej serii wielkoformatowych drukarek HP Designjet 90. Jak zapewnia producent gwarantują one jakość i odporność klasycznych odbitek profesjonalnych, ale są znacznie szybsze od tradycyjnego labu. I trzeba w to uwierzyć.
Konica Minolta
Konica Minolta nie dała się porwać "szaleństwu premier" i na PMA 2005 zaprezentował tylko jeden naprawdę nowy produkt, skaner filmowy DiMAGE Scan Elite 5400 II. Jest to udoskonalona wersja nagradzanego Elite 5400 - poprawiono szybkość pracy (25 s/klatkę 35mm), udoskonalono aplikacje do edycji obrazu i dodano nowe ramki (100% kadru). Oczywiście wszyscy spodziewali się, że Konica Minolta pokaże też prostszą wersję znakomitego Dynaxa 7D - dyskusja na ten temat to najpopularniejszy wątek na naszym forum. Nie są to bezpodstawne przypuszczenia, ale trzeba jeszcze chwilę poczekać.
Jeśli chodzi o aparaty cyfrowe to była to dla nas okazja by wypróbować nowości serii 'Z', DiMAGE Z5 i DiMAGE Z20. Jednak wiemy, że modele te trafią wkrótce na polski rynek (o ile już nie są w sprzedaży), więc nie trzeba było jechać koniecznie do Orlando by je zobaczyć. Tak czy inaczej przyjrzeliśmy się im obu. DiMAGE Z5 podobnie jak DiMAGE Z20 oferuje 5-megapikselową rozdzielczość (Konica Minolta nie ma już w ofercie aparatów o niższej rozdzielczości!). Z5 jest jednak znacznie lepiej wyposażony: 12-krotny zoom, stabilizacja obrazu, wyświetlacz 2" i bogactwo funkcji. Dla odmiany Z20 posiada 1.5-calowy LCD, zbliżenie 8x i nie ma stabilizatora. I jeszcze jedno - Z5 jest czarny!
Casio
Na bardzo eleganckim stoisku Casio chwaliło się swoimi najnowszymi osiągnięciami w dziedzinie kieszonkowych kompaktów cyfrowych. Dwa aparaty ogłoszone przed samymi targami i pokazane na PMA 2005 po raz pierwszy to Exilim EX-Z57 oferujący 5-megową rozdzielczość, 3-krotne zbliżenie optyczne i olbrzymi, 2.7-calowy wyświetlacz LCD; oraz Exilim EX-Z570 - równie sympatyczny kompakt, wyposażony w bardzo duży wyświetlacz 2.5", obiektyw z 3-krotnym zoomem i oferujący bardzo wysoką, 7-megapikselową rozdzielczość.
PMA 2005 było też pierwszą okazją do zaprezentowania niewielkiego rozmiarami, ale wielkiego duchem modelu Exilim Pro P505. Posiada on obiektyw z 5-krotnym zbliżeniem, sensor 5 Mp, odchylany i obracany wyświetlacz 2". Podkreślana wszędzie właściwość to rejestracja wideo bez limitu długości VGA, MPEG-4, 30 kl/s. Na specjalnie przygotowanym do tego celu stanowisku sprawdziliśmy, że aparat ten jest bardzo sprawny.
Pentax
Jeśli chodzi o najważniejsze w fotografii marki, Pentax wystawił w tym roku najmniej okazałe stoisko. Silnie promowanym produktem jest wodoodporny kompakt Optio WP, który można zanurzyć do 2m. Na stoisku był srebrny ist DS i wyglądałby całkiem ładnie gdyby nie szklana kopuła, pod którą był schowany.
Pentax ma dość specyficzną strategię dystrybucji swoich produktów. Choć 5-megapikselowy Optio 50 został zaprezentowany przed samymi targami, pracownicy stoiska przekonywali nas, że to model sprzed kilku miesięcy. Być może został on wcześniej pokazany w USA. Przypuszczenie to potwierdza fakt, że w Orlando w ogólne nie było Optio S5n pokazanego w Europie w tym samym czasie co Optio 50. Ciekawostką na stoisku Pentaxa były ultra-kompaktowe drukarki przenośne Pocket Jet 3.
SanDisk
SanDisk jest jednym z dwóch potentatów na rynku pamięci przenośnych. Swoją pozycję poparł kilkoma bardzo interesującymi nowościami pokazanymi na PMA 2005. Wcześniejsze linie szybkich kart profesjonalnych zostały uzupełnione o nowe pojemności: Memory Stick Pro 2GB, CompactFlash 4GB w standardzie Extreme III oraz CF 8GB, MS Duo 2GB, MS Pro 4GB i SD 2GB w standardzie Extreme II. Ponadto SanDisk pokazał pierwszą kartę miniSD o pojemności 1GB!
Jednak największe zainteresowanie publiczności wzbudziła karta Ultra II SD Plus, która posiada wbudowane złącze USB. Wystarczy "przełamać" kartę by odsłonić wtyczkę. To nowatorskie rozwiązanie jest nie tylko ciekawostką lecz przede wszystkim bardzo praktycznym wynalazkiem - wystarczy wspomnieć, że z taką karta nie trzeba korzystać z czytnika lub kabla USB. Rewelacja!
Sigma
Z niecierpliwością oczekiwaliśmy pierwszej prezentacji nowych obiektywów Sigma. Okazało się, że obejrzenie ich nie jest wcale proste. Do Orlando przywieziono po jednym egzemplarzu każdego z nich, a chętnych było wielu. Szczególnie Sigma 30mm F1.4 EX DC HSM budzi emocje - po zamocowaniu do lustrzanki cyfrowej z sensorem w formacie APS-C, efektywna ogniskowa zbliżona jest do klasycznej "pięćdziesiątki".
Druga nowość to ultra-szerokokątny model Sigma 10-20mm F4-5.6 EX DC HSM. W przeciwieństwie do wcześniejszych obiektywów seriii DC, która przeznaczone jest wyłącznie do współpracy z aparatami cyfrowymi, te dwa modele przeznaczone są dla wymagających użytkowników - są ciężkie i świetnie wykończone. Bardziej "plastikowy" jest za to uniwersalny obiektyw amatorski o szerokim zakresie ogniskowych, 18-200mm F3.5-6.3 DC. Na stosiku Sigmy nie było jeszcze zapowiedzianych modeli zoom w wersji DG (z udoskonalonymi powłokami "cyfrowymi").
PODSUMOWANIE
Jak co roku, druga połowa stycznia i pierwsza połowa lutego co w całej branży fotograficznej okres wzmożonej aktywności. Wystarczy zajrzeć do naszego archiwum działu "cyfra" by przekonać się o skali tego zjawiska. Dzieje się tak przede wszystkim ze względu na kalendarz handlowy - szczyt przypada na okres bezpośrednio poprzedzający sezon urlopowy, a zatem odpowiednio wcześnie trzeba nowości zaprezentować, wypromować i wprowadzić do sprzedaży.
A jaki będzie ten sezon? Wydaje się, że nieco inny od poprzednich. Skończyła się wreszcie pogoń za ilością pikseli, a zaczęto zwracać uwagę na znacznie ważniejsze właściwości aparatów - szybkość, wygodę, funkcjonalność i jakość obrazu w warunkach trudniejszych niż dobre. Aparaty cyfrowe to tylko czubek góry lodowej - rynek tworzą także wszelakie mniej i bardziej związane z fotografią akcesoria: pamięć, zasilanie, oprogramowanie, dodatkowa optyka, drukarki, materiały eksploatacyjne i wiele innych.
Doroczny konwent i targi Photo Marketing Association International to impreza do bólu amerykańska. Z jednej strony chodzi tu o jej rozmach: kilkaset sesji naukowych i szkoleniowych, dziesiątki spotkań grup branżowych, olbrzymie, kolorowe i pełne atrakcji stoiska na samych targach. Jednakże ta ostatnia uwaga dotyczy 20-25 najważniejszych producentów. Poza centralną częścią hali targowej zarezerwowaną dla potentatów, swoje znacznie mniejsze stoiska mają setki firm wszelakiej maści. O ile wielkie koncerny prezentują, urządzają pokazy i przyciągają uwagę na wszelkie możliwe sposoby, o tyle cała reszta przyjechała tu w jednym celu - by zawrzeć korzystne kontrakty i nawiązać stosunki handlowe z nowymi potencjalnymi rynkami zbytu.
Ameryka Północna to największy obok Azji (Japonia, Korea Pd., Hong-Kong i Tajwan) rynek na świecie. Ale także najprężniejsze centrum dystrybucji i tranzytu różnych towarów. Dlatego do Orlando zjechali się przedstawiciele handlowi ze wszelkich zakątków globu (wystarczy wspomnieć, że na kolację dla firm współpracujących z Kodakiem w Ameryce Południowej zaproszono ponad 400 osób!). Dlaczego o tym wspominamy? By uzmysłowić Czytelnikom, że PMA nie należy, przynajmniej pod pewnymi względami, przeceniać. Wyznacznikiem tego co i kto będzie wystawiał się na targach są potencjalne zyski, a nie chęć zaistnienia w ogóle - większość firm oferowała tu produkty dla odbiorcy masowego, a nie dla wąskiej grupy zawodowców. Dla przykładu, ze świecą można tu szukać producentów profesjonalnego sprzętu studyjnego. Stoisko Phase One było kilkakrotnie mniejsze niż na Photokinie. A firm takich jak Bowens, Leaf, Kaiser, Linhof czy Sinar nie uświadczymy w ogóle. Szokiem był brak firm Mamiya i Hasselblad.
Producenci aparatów fotograficznych i popularnych akcesoriów oczywiście nie zawiedli i stawili się w komplecie. Pisaliśmy o tym obszernie w naszych relacjach i podsumowujemy ten wątek poniżej. A kto jeszcze przybył do Orlando? Mocną reprezentację mieli producenci oprogramowania do edycji i zarządzania obrazami (ArcSoft, Adobe, Microsoft, ACDSee, Corel). Sporo było labów cyfrowych, a przede wszystkim zdobywających przebojem rynek kiosków fotograficznych. Wielką powierzchnię zajmowali wytwórcy związani z oprawianiem zdjęć - od producentów ramek i albumów po maszyny do wycinania dowolnych wzorów w pass-partout. Z bardziej zaawansowanych urządzeń trzeba wspomnieć o imponujących drukarkach średnio i wielkoformatowych. No i jeszcze prawdziwe unikaty - nasz typ to urządzenie, które wyszywa zdjęcie na ręczniku...
Skupmy się zatem na tym co było podczas PMA 2005 najważniejsze.
Pierwsza uwaga jest czysto formalna - gdy mowa o aparatach to tylko, lub prawie tylko o cyfrowych. O ile w ubiegłych latach zdarzały się od czasu do czasu premiery sprzętu analogowego (Minolta) to teraz nie ma ich wcale. Firmy Fujifilm, Canon i Kodak prezentowały nawet na PMA 2005 nowe kompakty analogowe, ale nie były one specjalnie promowane. Do chlubnej tradycji nawiązał tylko Fujifilm pokazując nowe błony profesjonalne. Ponadto Leica pod hasłem "customize your camera" promowała swoje usługi w zakresie wykończenia modelu M7 - klient może zamówić dowolny materiał, kolor, wygrawerować coś na obudowie lub usunąć czerwoną kropkę. I to by było na tyle. Nawet kilka obiektywów, które tu pokazano (Sigma, Tokina, Tamron) stworzono głównie z myślą o lustrzankach cyfrowych.
Wbrew oczekiwaniom na PMA 2005 nie nastąpił wysyp tanich lustrzanek cyfrowych. Przez ostatnie kilka tygodni w sieci krążyły plotki na temat nowych modeli Minolty, Nikona i innych firm, widziano nawet zdjęcia produktów. W przypuszczeniach tych jest ziarno prawdy, ale trzeba się jeszcze uzbroić w cierpliwość. Oczekiwania, i to z nawiązką, spełnił tylko Canon prezentując następcę popularnego EOSa 300D. Poprzednik nie mógł zadowolić bardziej wymagających użytkowników, za to EOS 350D ma wszystko o czym można zamarzyć. Jest szybki (3 kl/s, 14 zdjęć w serii), w pełni funkcjonalny (koniec z wiązanymi trybami pracy!) i ma wysoką rozdzielczość (8 Mp). Po lekkiej przebudowie aparat prezentuje się znakomicie, a wraz z nowym uchwytem pionowym tworzy bliską ideałowi całość. Poza Canonem nową lustrzankę pokazał Nikon. Model D2Hs przeznaczony jest jednak dla profesjonalistów - fotografów sportowych i fotoreporterów. W stosunku do poprzedniej wersji powiększono bufor i nieco przyspieszono pracę.
Najwięcej działo się oczywiście w segmencie amatorskim. Po ubiegłorocznym wysypie modeli 8-megapikselowych, zaskakującą mało było aparatów z wyższej półki. Natomiast pojawiło się sporo nowych modeli zaawansowanych skierowanych do ambitnych amatorów. W parze z długą listą funkcji szły najczęściej duże obiektywy. Trzeba tu wyróżnić bardzo ciekawy aparat Sony Cyber-shot H1, a także Panasonic Lumix FZ4/FZ5 i Konica Minolta DiMAGE Z20. Warto zwrócić uwagę, że wszystkie trzy wyposażono też w stabilizatory obrazu. Do tej samej kategorii rozbudowanych kompaktów ze sporym zbliżeniem można zaliczyć też propozycję Casio, Exilim Pro EX-505 oraz Kodaka, EasyShare 7590. Wszystkie wymienione wyżej aparaty zwracają uwagę stosunkowo niewielkimi rozmiarami.
Oczywiście najszerszą reprezentację miał segment kompaktów cyfrowych. Możemy tu wyróżnić kilka wspólnych tendencji. Po pierwsze na palcach można policzyć modele z rozdzielczością mniejszą niż 5 Mp. Dominującą górną wartością było tu 7 Megapikseli i obecnie większość producentów poczuwa się w obowiązku mieć w ofercie modele z taką właśnie wersją matrycy (Coolpix 7900, IXUS 700, Cyber-shot DSC-W7, Exilim Z750) Po drugie większość nowych aparatów zalicza się do grupy kompaktów kieszonkowych. Na szczęście skończyła się moda na nieporęczne ultra-kompakty w formacie karty kredytowej, a zaczęła na bardzo wygodne, pełno-wymiarowe, ale szczupłe aparaty "do noszenia zawsze przy sobie". Jednocześnie zawody w podnoszeniu liczby pikseli zamieniły się na znacznie zdrowszą rywalizację w kategorii "największy wyświetlacz". Póki co wygrywa Kodak EasyShare One (3 cale!) i Casio Exilim EX-Z57 (2,7"). Pozostali producenci wstawiają ekrany o przekątnej od 1,8" do 2,5", które zdecydowanie poprawiają wygodę kadrowania i przeglądania zdjęć. Jednocześnie są to LCD o wysokiej rozdzielczości, dobrej częstotliwości odświeżania i wysokiej jasności. Wiele aparatów posiada teraz czytelniejsze i łatwiejsze w użyciu menu (opcja wyświetlania ikonograficznego w Coolpix'ach czy powiększone symbole w aparatach Sony Cyber-shot).
Kolejna, trudna do przecenienia, tendencja to poprawianie szybkości pracy. Nowe lub udoskonalone procesory odpowiadają zresztą nie tylko za skrócenie czasu startowego, czasu reakcji migawki i zapisu zdjęcia w pamięci, ale także za dokładność systemów pomiarowych i - ogólnie - jakość obrazu. Wystarczy wspomnieć, że Canon instaluje już DiGIC II w małych aparatach, a Sony promuje technologie Real Imaging tak samo jak nowatorski design i zasilanie Stamina. Nawet jeśli niektórzy producenci nie używają dobrze brzmiącej nazwy dla swojej technologii przetwarzania, to na pewno starają się by ich aparaty były szybsze. Mieliśmy w rękach wszystkie nowe kompakty zaprezentowane na PMA 2005 i za każdym razem powyższa teza była broniona. O poprawieniu wydajności systemów przetwarzania świadczy też fakt, iż większość aparatów oferuje tryb filmowy, który kiedyś zwykliśmy nazywać zaawansowanym, tzn. 30 kl/s, VGA, bez limitu długości ujęcia. Nowinką jest wprowadzenie kompresji MPEG-4, dzięki której pliki filmowe zajmują mniej miejsca bez straty jakości.
Jeśli chodzi o stylistykę, to wspomnieliśmy już o udanym zmniejszaniu rozmiarów aparatów. Co do designu to tradycyjnie stoi on na bardzo wysokim poziomie. Aparaty takich firm jak Sony, HP czy Nikon po prostu chciało by się mieć niezależnie od tego jakie są ich właściwości. Na rynku jest coraz więcej kolorowych aparatów - najlepszy przykład to seria [mju:] Digital. Nowością są natomiast bardzo eleganckie kompakty w kolorze matowej bieli (Olympus) w delikatnym brązie (HP) lub bordo (Samsung). Oczywiście stoimy twardo na stanowisku, że najładniejsze są czarne obudowy i tu też mieliśmy kilka razy okazję do estetycznych uniesień. Natomiast za dość kuriozalną trzeba uznać "grę w kolory" przy poważnych konstrukcjach (Leica i Pentax).
Co poza tym? Coraz częściej konstruktorzy instalują w aparacie pamięć wbudowaną, która poza zastąpieniem karty, służyć ma jako podręczny album. Tu wszelkie rekordy pobił Kodak, który w EasyShare One zaoferował aż 265MB. W pozostałych przypadkach pojemność pamięci wbudowanej nie przekracza 16MB. Z ciekawostek warto wspomnieć o nowej strategii firmy Panasonic - stabilizator Mega O.I.S montowany jest we wszystkich tegorocznych modelach, nawet w tych z niedużym zbliżeniem. Fujifilm zaprezentowało 5-tą generację matryc SuperCCD. Firma ta już wcześniej była liderem jeśli chodzi o "bezkolizyjne" korzystanie z wysokich czułości, a teraz ma być jeszcze lepiej.
Podsumowując, trzeba przyznać, że rozwój fotografii cyfrowej w segmencie amatorskim wszedł wreszcie na właściwe tory. Wyczerpała się już idea podnoszenia liczby pikseli, a zamiast tego poprawiana jest funkcjonalność, szybkość i wygoda użytkowania. Bardzo nas to cieszy.
Nie ulega wątpliwości, że dzięki fotografii cyfrowej, swój udział w rynku fotograficznym mają firmy zupełnie z fotografią nie związane. Przeglądarki do zdjęć, akumulatory czy oprogramowanie do edycji obrazu to niemal niezbędne narzędzia każdego fotografa korzystającego z aparatu cyfrowego. Niemniej, pozwolimy sobie na pominięcie tego wątku, wspominając tylko, że blisko połowa wystawców oferowała produkty z tej grupy.
Wyjątek warto zrobić dla producentów pamięci przenośnej. Tu postęp nie przestaje zachwycać - choćby ze względu na wymierne wskaźniki. Karty pamięci osiągają niewyobrażalne niegdyś pojemności i szybkości. Z jednej strony można się zastanawiać czy przeciętnemu użytkownikowi potrzebna jest karta o pojemności 4GB, ale z drugiej pojawienie się takich produktów wpływa na spadek cen kart o mniejszej pojemności. Najciekawsze naszym zdaniem nowinki pokazane na PMA 2005 to: karta SanDisk SD Plus z wbudowanym złączem USB, karty MS Pro 4GB i MS Duo 2GB, a także CompactFlash o pojemności rekordowej pojemności 8GB!
Ostatni rozdział to obiektywy. Tegoroczna edycja targów zaowocowała kilkoma niezwykle ciekawymi premierami. Co prawda tylko niektóre nowości można było wypróbować, niemniej nawet na papierze wyglądają one wyjątkowo dobrze. W osobnych artykułach zachwycaliśmy się już nowymi szkłami do lustrzanek w Standardzie 4/3 firmy Olympus. Modele Zuiko Digital 14-35mm i 35-100 - oba ze stałym światłem F2.0 biją rekordy w tej klasie, a szerokokątny 7 - 14mm to zupełny wyjątek. Bardzo ciekawie wygląda aktualna oferta producentów specjalizujących się w optyce z różnymi mocowaniami. Tamron SP AF 11-18mm czy Sigma 10-20mm to modele, na które użytkownicy lustrzanek cyfrowych czekają od dawna. Pojawił się wreszcie pierwszy jasny obiektyw 30mm - po zamocowaniu do aparatu z matrycą APS-C będzie on (niemalże) odpowiadał klasycznej ogniskowej 50mm. Czekamy z niecierpliwością na premiery rynkowe.
I w ten sposób kończymy naszą pierwszą relację bezpośrednią z targów PMA. Przez 4 dni przekazywaliśmy Szanownym Czytelnikom najświeższe wieści z hal wystawowych Orange County Convention Center, choć tak naprawdę od kilku tygodni pracujemy na bardzo wysokich obrotach. Po krótkim odpoczynku zaczniemy przygotowania do kolejnego ważnego wydarzenia, targów CeBIT 2005. Bądźcie z nami!
Sponsorem relacji z targów PMA 2005 była firma Sony Poland. Wszystkie zdjęcia wykonano dostarczonymi przez SONY aparatami Cyber-shot DSC-F828 oraz DSC-T33. Relacjonował Tomasz Gutkowski.
Polecamy też relacje z PMA 2005 na stronach;Steve's Digicams zobacz >>>;PhotographyBLOG zobacz >>>;Digital Photography Now zobacz >>>;Imaging Resource zobacz >>>;DPReview.com zobacz >>>]
Podyskutuj o premierach i wydarzeniach targowych na forum.fotopolis.pl.
{GAL|26010