Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Najnowsze iPady z procesorem M1 udowodniły, że mogą stać się funkcjonalną stacją do obróbki zdjęć i filmów. Skorzystać chce z tego Capture One, wypuszczając „mobilną” wersję swojej aplikacji.
Choć Adobe już od pewnego czasu oferuje tabletową wersję Lightrooma, a od niedawna także Photoshopa, mobilna edycja zdjęć i filmów to nadal nisza. Głównie za sprawą wydajności i wygody pracy na tego typu urządzeniach. W tym temacie wiele zmieniają nowe, wyposażone w układ M1 iPady, które według wstępnych testów dorównują możliwościami topowym komputerom, co naturalnie powinno przełożyć się na rozwój rozbudowanych ekosystemów pracy, oferowanych przez producentów.
Jednym z tego przykładów już niebawem może okazać się producent popularnego edytora Capture One. Po tym jak najnowsza wersja programu została w całości „przepisana” pod architekturę Apple M1, producent zapowiada także wypuszczenie wersji mobilnej aplikacji, co z pewnością docenią twórcy korzystający z oprogramowania C1, którzy chcieliby mieć możliwość wygodnej edycji materiału w podróży czy nawet na kanapie.
Jak na razie nie wiadomo jaką funkcjonalnością będzie dysponować aplikacja, oprócz tego, że z dużym prawdopodobieństwem początkowo dostępna będzie wyłącznie na systemy iOS. Informacje o dostosowaniu kodu do procesora Apple’a każą nam jednak wierzyć, że będzie to możliwie jak najbardziej rozbudowany port wersji desktopowej.
O tym, na ile producent poradził sobie z tym zadaniem przekonamy się już za kilka miesięcy. Premiera zapowiadana jest na początek 2022 roku. Na razie nie wiadomo w jakich opcjach cenowych oferowana będzie nowa usługa.
Więcej informacji znajdziecie na stronie captureone.com.