DaVinci Resolve już niebawem w wersji na iPada

DaVinci Resolve szturmem wzięło branże edycji wideo, w ciągu kilku lat wyrastając na najpoważniejszego konkurenta dla Adobe Premiere. Głównie dlatego, że podstawowa wersja programu dostępna jest zupełnie za darmo. Teraz twórcy zamierzają dokonać ekspansji na system iOS, dzięki czemu otrzymamy najdoskonalszy edytor wideo w świecie aplikacji mobilnych.

Resolve trafi na iPada jeszcze w 2022 roku

O tym, że DaVinci Resolve trafi na na iPada dowiadujemy się z filmiku promującego nowego iPada Pro. Na chwilę obecną ani producent tabletów ani oprogramowania nie zdradzają szczegółów na temat nowej aplikacji, ale wygląda na to, że oferować będzie ona większość możliwości wersji desktopowej. Widzimy też, że interfejs będzie lepiej przystosowany do obsługi dotykowej. Dostępne szczegóły dobrze rozpracowuje youtuber Michael Tobin.

Co ważne, żeby przekonać się o skuteczności DaVinci Resolve w wersji na iPada nie będziemy musieli długo czekać. Oprogramowanie ma mieć swoją premierę jeszcze w 2022 roku. Prawdopodobnie jednak wsparcie będzie ograniczone wyłącznie do urządzeń z chipami M1 i M2.

Co dalej z Final Cutem?

Prezentacja najnowszych iPadów i zawarta w nim reklama DaVinci Resolve niesie ze sobą jednak także smutny wniosek. Może bowiem wskazywać na to, że Apple traci zainteresowanie dalszym rozwijaniem programu Final Cut Pro X. Byłoby szkoda, bo choć FCPX nie jest tak popularny jak Adobe Premiere czy Resolve, to program wyjątkowo wygodny i prawdopodobnie najlepiej z całej trójki zoptymalizowany pod względem wydajności.

O taki obrocie spraw mogłoby świadczyć także to, że jeszcze nie tak dawno w sieci pojawiały się plotki na temat rozwijaniu iPadowej wersji Final Cuta. Gdyby producent rzeczywiście miał co do niej istotne plany, raczej nie reklamowałby konkurencji w spocie swojego produktu.

Biorąc pod uwagę historię produktu i stopień jego zaawansowania, porzucenie FCXP może wydawać się mało prawdopodobne. Nie zapominajmy jednak, że ten sam los przed laty spotkał popularny i ceniony program do edycji zdjęć Aperture. Dodatkowo w ostatnim czasie Apple wydaje się skupiać wszystkie swoje siły na systemie iOS i systemach subskrypcji, a informacje o profesjonalnych aplikacjach typu FCPX czy Logic Pro trudno w ogóle znaleźć na stronie producenta. 

Obyśmy się mylili, ale niestety to podejście do powolnego wygaszania produktów znamy już zbyt dobrze. Niereklamowany i słabo prowadzony produkt traci na popularności i przestaje na siebie zarabiać, a producent zyskuje mocny argument przemawiający za wycofaniem go ze swojej oferty. Miejmy jednak nadzieję, że tak się nie stanie, a producent znajdzie uzasadnienie, by dalej konkurować na rynku profesjonalnych aplikacji do edycji wideo.