Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Końcówka roku ma być wybawieniem dla osób szukających alternatywy dla produktów Adobe. Swoje premiery mają mieć bowiem długo oczekiwane programy ON1 Photo RAW i Luminar. Ten drugi właśnie trafił do sprzedaży.
Czy pozycji Adobe może cokolwiek zagrozić? Produkty giganta rynku postprodukcji wciąż pozostają najpopularniejszymi wśród zawodowych fotografów, filmowców i grafików, choć po części niestety z powodu braku prawdziwej konkurencji. Wydaje się jednak, że w tym roku alternatywy dla Photoshopa i Lightrooma nabierają konkretnego kształtu. Niedawno pojawiła się aktualizacja bardzo dobrze ocenianego programu Affinity Photo, nowa wersja programu Alien Skin Exposure X2, a na koniec roku przewidziano premiery aplikacji ON1 Photo RAW oraz Luminar, która właśnie ujrzała światło dzienne.
Clue programu jest możliwość dostosowania interfejsu do preferencji i poziomu zaawansowana użytkownika, co pozwolić ma na wygodną i efektywną pracę tak hobbystom, jak i profesjonalnym fotografom.
Dla przykładu program można uruchomić w trybie filtrów, który będzie przypominać rozbudowanego Instagrama, lub na przykład w trybie zoptymalizowanym pod retusz portretów czy fotografię krajobrazową. Oczywiście dla profesjonalistów przygotowano także interfejs oferujący pełną funkcjonalność aplikacji. Co najważniejsze, każdy z zaprogramowanych trybów można dalej personalizować względem naszych potrzeb.
Pod względem funkcji otrzymujemy podobny zestaw co w przypadku Lightrooma, jednak wzbogacony o możliwość pracy na warstwach i ich mieszania, szparowania i wycinania obiektów, rozbudowane menu maskowania oraz opcję tworzenia własnych pędzli, co wielu osobom będzie w stanie zastąpić Photoshopa. Do tego otrzymujemy kilkadziesiąt pomniejszych funkcji ułatwiających pracę, których nie oferują produkty Adobe.
Na razie program nie oferuje jednak możliwości katalogowania i tagowania materiału, choć jak możemy przeczytać na stronie producenta, funkcja ta pojawić ma się wraz z aktualizacją, która wprowadzić ma także znane z Lightooma opcje Dehaze, korekcji perspektywy, czy możliwość edycji wielu zdjęć na raz.
Główną zaletą programu jest jednak jego cena. Aby, móc z niego korzystać wystarczy jednorazowa opłata w wysokości 59 dolarów, bez konieczności wykupywania czasowych subskrypcji. Możliwości programu możecie wypróbować także pobierając wersję testową dostępną pod adresem macphun.com/luminar. Program dostępny jest na razie wyłącznie na komputery Mac.
Więcej informacji znajdziecie na stronie macphun.com. Warto też odwiedzić profil firmy w serwisie Vimeo, gdzie znajdziecie multum filmów opisujących poszczególne funkcje programu.