Adobe pracuje nad systemem, który sprowadzi edycję do paru kliknięć

Autor: Maciej Luśtyk

30 Wrzesień 2016
Artykuł na: 2-3 minuty

Raptem kilka dni temu pokazywaliśmy wam opracowany przez naukowców z Edynburga edytor, który sprowadza edycję do jednego pociągnięcia pędzlem. Być może technologia ta zawita do naszych komputerów szybciej niż nam się wydaje. Nad podobnym systemem pracuje bowiem Adobe.

Jeśli coś jeszcze można usprawnić w kwestii postprodukcji zdjęć, to na pewno szybkość całego procesu, a nowoczesne technologie stwarzają ku temu nowe możliwości. Kilka dni temu usłyszeliśmy o opartym o sieci neuronowe edytorze, który „ucząc się” z wgranych do niego zdjęć i badając zależności między grupami pikseli na zdjęciu, pozwala nanosić na nie skomplikowane zmiany za jednym pociągnięciem pędzla.

Oglądając filmy przykładowe mogłoby się wydawać, że zanim będziemy w stanie realnie wykorzystać możliwości podobnych rozwiązań minie jeszcze kilka dobrych lat. Wszystko może jednak pójść znacznie szybciej, gdy za sprawy bierze się samo Adobe.

 

Producent oprogramowania wraz z naukowcami z Uniwersytetu Kalifornijskiego pracuje nad bardzo podobnym systemem, który pozwalałby na zaawansowaną edycję przy minimalnych zdolnościach osoby pracującej z programem.

Podobnie jak w przypadku programu opracowanego w Edynburgu, tutaj też manipulacja odbywałaby się na zasadzie kilku pociągnięć pędzlem i prostych komend. W dodatku pożądane obrazy moglibyśmy generować jedynie w prosty sposób szkicując to, co mamy na myśli. Na dokładkę algorytmy programu pozwalają na automatyczne i inteligentne zmiany wyglądu danego obiektu, których dokonywać bylibyśmy w stanie jedynie prezentując aplikacji zdjęcie, do którego ma „równać”.

Mimo, że na razie całość pracuje na obrazach o dość niskiej rozdzielczości, oglądając filmik nie trudno wyobrazić sobie jakie korzyści podobne rozwiązania mogłyby przynieść osobom zajmującym się retuszem. Pozostaje tylko pytanie: czy tam gdzie zaczyna się automatyzacja, nie kończy się fotografia?

Więcej informacji znajdziecie pod adresem berkeley.edu.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Software
Final Cut Pro 11 - magnetyczne maski, inteligentny tracking, automatyczne transkrypcje i usprawniony workflow. Apple na dobre bierze się za flagowy edytor wideo
Final Cut Pro 11 - magnetyczne maski, inteligentny tracking, automatyczne transkrypcje i...
Po 13 latach Apple prezentuje w końcu kolejną wersje programu do edycji wideo Final Cut Pro. Nowa odsłona nie wprowadza rewolucji, ale wreszcie otrzymuje funkcje, dzięki którym może...
4
Nowości AI w Adobe Photoshop, Lightroom i Premiere - rewolucja w pracy kreatywnej nabiera rozpędu
Nowości AI w Adobe Photoshop, Lightroom i Premiere - rewolucja w pracy kreatywnej nabiera rozpędu
Podczas konferencji Adobe Max producent oprogramowania przedstawił i zapowiedział szereg nowych funkcji opartych o AI, które jeszcze bardziej ułatwią pracę w programach graficznych....
29
Adobe Content Authenticity - producent przygotowuje aplikację webową do przypisywania i podglądu certyfikatów autentyczności
Adobe Content Authenticity - producent przygotowuje aplikację webową do przypisywania i podglądu...
W ramach rozwoju inicjatywy CAI / C2PA Adobe wprowadza platformę, która ułatwić ma przypisywanie i podgląd specjalnych metadanych poświadczających oryginalność cyfrowych plików.
6
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (8)