Naukowcy pracują nad nowym rodzajem płaskiego, giętkiego aparatu

Autor: Maciej Luśtyk

14 Kwiecień 2016
Artykuł na: 2-3 minuty

O zakrzywionych, giętkich matrycach słyszymy już od pewnego czasu. Projekt naukowców z Columbia University to jednak coś zupełnie nowego.

Ostatnio świat fotografii obiegły informacje o wielu ciekawych nowinkach technologicznych. Najpierw dowiedzieliśmy się, że Samsung opatentował soczewki kontaktowe z wbudowanym aparatem, a już kilka dni później okazało się, że być może już niedługo ogromne ilości danych będziemy w stanie przechowywać w łańcuchach DNA. Do zestawienia najciekawszych projektów dołącza aparat stworzony przez naukowców z Columbia University.

W skrócie, naukowcy pracują nad rozwiązaniem, które sprawi, że w aparatem fotograficznym będzie mogła stać się dowolna powierzchnia, nawet giętki kawałek materiału. Stworzyli oni system obrazowania oparty o wiele elastycznych, silikonowych soczewek, zmieniających pole widzenia, w zależności od zagięcia powierzchni, na której się znajdują.

Dodatkowo, dzięki zastosowaniu rozciągliwych materiałów, przy zaginaniu konstrukcji nie wystąpi efekt aliasingu, który pojawiłby się w przypadku dotychczasowej koncepcji giętkich systemów obrazowania, z soczewkami o stałej ogniskowej, gdzie zakrzywienie płaszczyzny owocowałoby pojawianiem się odstępów między nimi.

 

Póki co, projekt naukowców ma formę sporego silikonowego bloku, jak jednak twierdzą, już niedługo możliwe będzie „nałożenie” podobnych aparatów na dowolną powierzchnię oraz - co dla fotografów jest akurat najciekawsze - stworzenie giętkich, zwijanych aparatów fotograficznych o gabarytach karty kredytowej, w których poprzez zagięcie byliśmy w stanie dowolnie sterować ogniskową.

Aparaty tego typu znalazłyby też szereg zastosowań w przemyśle i monitoringu. Czy zobaczymy je w najbliższej przyszłości? To zależy od tego, kto zainteresuje się technologią i komu się to będzie opłacać. Do tego dochodzą jeszcze długie prace nad jej adaptacją na potrzeby codziennej fotografii. Jednak przy obecnej prędkości rozwoju nowych technologii z pewnością prędzej czy później znajdzie się ktoś, kto zauważy w niej następcę fotograficznych smartfonów.

Więcej informacji znajdziecie pod adresem cs.columbia.edu.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
World Press Photo nie chce na gali rosyjskiego fotografa. Podtrzymuje jednak decyzję o nagrodzie
World Press Photo nie chce na gali rosyjskiego fotografa. Podtrzymuje jednak decyzję o nagrodzie
Ciąg dalszy zamieszania wokół wyróżnienia Mikhaila Tereschenko w tegorocznym World Press Photo. Organizacja podtrzymuje nagrodę, ale cofa zaproszenie dla fotografa na galę...
18
Fujifilm podnosi ceny materiałów analogowych. Ceny filmów wzrosną nawet o 50%
Fujifilm podnosi ceny materiałów analogowych. Ceny filmów wzrosną nawet o 50%
Fujifilm kolejny raz podnosi ceny filmów analogowych. Tym razem podwyżki wynoszą od 21 do nawet 52%. Póki co zmiany dotyczą rynku japońskiego, ale z dużym prawdopodobieństwem w...
6
Zakaz fotografowania wchodzi w życie na dobre. Od 17 kwietnia grozi nam grzywna, areszt lub konfiskata sprzętu
Zakaz fotografowania wchodzi w życie na dobre. Od 17 kwietnia grozi nam grzywna, areszt lub...
Formalnie zakaz fotografowania poszczególnych obiektów funkcjonuje w Polsce już od kilku lat, jednak ze względu na brak jednolitego znaku zakazu przepis ten nie mógł być skutecznie...
276
Powiązane artykuły