Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Z okazji 10-lecia działalności Xiaomi wypuszcza kolejnego flagowca, który podnosić ma poprzeczkę w kwestii fotografii mobilnej. Telefon uzyskał najwyższy wynik w historii testów smartfonów DxO. Co ma do zaoferowania?
Xiaomi Mi 10 Ultra dzieli wiele możliwości z pokazanym zimą modelem Mi 10 Pro, otrzymujemy jednak szereg nowości fotograficznych w zakresie aparatów i obiektywów, które znajdują się na wyposażeniu telefonu.
Przede wszystkim obiektyw szerokokątny oferuje teraz ekwiwalent ogniskowej 12 mm (16 mm w modelu Pro), co stawia go na równi z najszerszymi obiektywami szerokokątnymi na świecie. W jego przypadku otrzymujemy światło f/2.2 i 20-megapikselową matrycę w rozmiarze 1/2,8 cala. Co ważne, układ ten wpierany jest systemem AF opartym o detekcję fazy. Obiektyw szerokokątny pozwoli także na wykonywanie zdjęć makro z odległości 2,5 cm, ale biorąc pod uwagę ekstremalnie szeroki kąt widzenia, raczej nie uzyskamy w ten sposób dużego powiększenia.
Sporo zmieniło się także w kwestii teleobiektywu, który teraz ma ekwiwalent 120 mm (94 mm w modelu Pro), oferuje jasność f/4.1 i który wykorzystuje fizycznie większą matrycę (48 Mp, 1/2 cala), a także wspierany jest systemem stabilizacji. Dzięki temu, zdjęcia wykonane przy jego pomocy na pewno będą prezentować się widocznie lepiej.
Oprócz tych dwóch ekstremów, mamy także podstawowy aparat z obiektywem o ekwiwalencie 25 mm i świetle f/1.85, który tym razem otrzymał matrycę o niższej rozdzielczości niż w modelu Pro (48 Mp względem 108 Mp). Podobnie jak wcześniej matryca ma jednak rozmiar 1/1,32 cala, a cały układ jest stabilizowany. Na dokładkę mamy też krótkie tele, czyli standardowy obiektyw 50 mm ze światłem f/2, wspierany 12-megapikselową matrycą w rozmiarze 1/2,56 cala i systemem Dual Pixel AF.
Wszystko razem daje nam bardzo praktyczny zakres ogniskowych, który przy wsparciu oprogramowania pozwoli na zoomowanie w zakresie 12-120 mm, a dodatkowo smartfon oferuje także zoom cyfrowy, tryb nocny i oczywiście możliwość rozmywania tła. Jak wszystko to sprawdza się w praktyce? Testy smartfona wykonał już serwis DxO, który przyznał mu najwyższy dotychczasowy wynik. Duży wpływ na końcową ocenę ma dobra ocena nowego teleobiektywu, ale patrząc na porównania, smartfon Xiaomi wydaje się doskonale radzić sobie w właściwie w większości sytuacji, stając na równi, a w niektórych wypadkach wyprzedzając flagowce innych producentów.
Smartfon powinien zadowolić także użytkowników nastawiających się na wideo, oferując możliwość rejestracji materiałów 8K z prędkością 30 kl./s (raczej mało przydatna), a także 4K z prędkością 60 kl./s. W teście DxO funkcje wideo otrzymały lepszy wynik niż najnowszy iPhone. I choć śmiemy wątpić czy w rzeczywistości wypadnie od niego lepiej, to i tak wskazówka, że o jakość filmów nie powinniśmy się martwić.
Również podstawowa specyfikacja smartfona robi bardzo dobre wrażenie. Na pokładzie znajdziemy układ Qualcomm Snapdragon 865, od 8 do 16 GB pamięci RAM (LPDDR5), 6,67-calowy ekran OLED o rozdzielczości Full HD+ i baterię o pojemności 4,500 mAh, którą dzięki nowemu systemowi szybkiego ładowania do pełna naładujemy w raptem 23 minuty.
Do tego wsparcie łączności 5G, czytnik linii papilarnych wbudowany w ekran, głośniki stereo i system NFC.
Póki co telefon wypuszczony został jedynie na rynek azjatycki, gdzie jego cena zaczyna się od 5299 juanów, co daje nam w przeliczeniu około 2850 zł. Brzmi świetnie, choć na pewno cena na rynku europejskim będzie odpowiedni wyższa.
Więcej informacji o nowym telefonie znajdziecie na stronie blog.mi.com.