Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Samsung i fotografia
Na początek należy napisać kilka słów o Samsungu w kontekście fotografii. Nie będzie zaskoczeniem, że w porównaniu z europejskimi czy japońskimi konkurentami historia produkcji aparatów fotograficznych przez Samsunga jest znacznie krótsza i zaczyna się w 1979 roku. Natomiast pierwszy własny aparat cyfrowy Samsung skonstruował dopiero w 1997 roku. Jednak firma jest bardzo ambitna. Po sukcesie jaki odniosła na przykład na rynku telewizorów czy telefonów komórkowych zdeterminowana jest odnieść sukces również w segmencie fotografii cyfrowej. Przedstawiciele Samsunga mówili nam to dosyć wprost. Ten niezwykle ambitny plan zakłada zajęcie pierwszego miejsca na rynku globalnym do 2012 roku. Przypomnijmy, że w 2008 roku według większości badań Samsung zajął pod względem sprzedaży czwarte miejsce na świecie, a na rynku polskim uplasował się na miejscu szóstym.
Warto wspomnieć, że pod nazwą Samsung działa na świecie kilkanaście spółek zajmujących się między innymi produkcją samochodów i statków, przemysłem chemicznym, ubezpieczeniami, telekomunikacją a nawet usługami hotelarskimi. Samsung, który firmuje aparaty cyfrowe oraz większość sprzętu dostępnego w naszych sklepach to spółka Samsung Electronics (jednak do niedawna aparaty cyfrowe produkowała inna spółka koncernu: Samsung Techwin).
Zostawiając jednak niuanse organizacyjne koreańskiego giganta wypada zapytać jak firma, która dotychczas kojarzyła się raczej z prostymi i tanimi aparatami kompaktowymi chce w ciągu kilku lat zająć miejsce takich potentatów rynku masowego jak Sony, Canon czy Panasonic. Odpowiedź można zawrzeć w dwóch słowach: jakość i innowacyjność.
Strategia produktów na następne lata będzie opierała się na tych dwóch filarach. Czytelnikom fotopolis.pl z pewnością znana jest seria aparatów NV, którą Samsung wprowadził na rynek ponad dwa lata temu. Aparaty NV zaskoczyły designem i nowatorskimi pomysłami, jak na przykład systemem sterowania Smart Touch. Najwyraźniej koncern ma zamiar podążać w tym kierunku. Całe szczęście firma zrozumiała, że w fotografii najważniejsza jest jakość zdjęć i łatwość pracy z aparatem. W informacjach o przyszłych produktach często pojawiają się sformułowania typu: "jakość zdjęć przy słabym świetle", "szybkość działania", "łatwość obsługi" i "niezawodność".
Nowe aparaty Samsunga mają być skierowane zarówno do początkujących fotografujących, dla których mają być proste w obsłudze, jak i zaawansowanych amatorów, którzy szukają możliwości kształtowania obrazu, a nawet do profesjonalistów potrzebujących dyskretnego aparatu oferującego wysoką jakość obrazu. Zarys tej strategii można już zobaczyć w zapowiedzianych niedawno najnowszych modelach firmy: Samsung ST50 (TL100), Samsung WB500/WB550, Samsung WB100.
Nie było niespodzianką, że zgromadzonych dziennikarzy interesowało jaka jest przyszłość lustrzanek z logo Samsunga czy - szerzej mówiąc - aparatów z wymienną optyką. Niestety usłyszeliśmy tylko, że najważniejszym modelem w tym segmencie w 2009 roku będzie GX20.Z dalszej rozmowy z szefostwem Samsunga wynikało, że firma skupia się przede wszystkim na aparatach kompaktowych. Czy to dobra strategia? To pokażą najbliższe miesiące.
Aby pokazać mediom, a za naszym pośrednictwem potencjalnym nabywcom, że firma jest gotowa na nowe wyzwania, Samsung zaprosił najważniejsze redakcje fotograficzne w Polsce do odwiedzenia fabryki firmy w chińskim mieście Tianjin.