Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Nowi przedstawiciele serii Samsung SL - modele SL102 i SL420 - zostały wyposażone w taką samą, 10-megapikselową matrycą. Poza tym, większość parametrów jest różna. Samsung SL102 jest znacznie uboższym modelem. Obiektyw z 3-krotnym zoomem (ekwiwalent zakresu 35-105 milimetrów) powoli przestaje być standardem nawet w najniższej klasie aparatów. Nie zachwyca również 2,5 calowy ekran LCD o rozdzielczości 230 000 punktów. Do tego zakres czułości od ISO 80 do ISO 1600 i jedynie cyfrowa stabilizacja.
Znacznie lepiej prezentuje się model SL420. Jak wspominaliśmy, ma tą samą 10-megową matrycę i trochę bardziej uniwersalny obiektyw o zakresie 35-175 milimetrów. To miło, że zoom jest 5-krotny - szkoda jedynie, że wzrost krotności nie przełożył się na obecność szerokiego kąta. W Samsungu SL420 znalazła się też mechaniczna stabilizacja obrazu. Lekkiemu zwiększeniu uległ też ekran LCD - teraz ma 2,7 cala przy zachowaniu rozdzielczości 230 000 punktów. Dodatkowo zwiększeniu uległ zakres czułości o wartość ISO 3200 - dostępnej jedynie po zmniejszeniu rozdzielczości do 3 megapikseli. Na razie nie ujawniono cen obydwu aparatów.
Trzeci z aparatów to Samsung TL100. Wyróżnia go 12-megapikselowy sensor. Dalej jest przeciętnie aż do bólu. Obiektyw ma 3-krotny zoom. Zakres czułości od ISO 80 do ISO 1600 i ISO 3200 po obniżeniu rozdzielczości. Z tyłu aparatu znalazł się 2,7-calowy ekran LCD o rozdzielczości 230 000 punktów. Nie ma dokładniejszych informacji o cenie ani terminie dostępności tego aparatu