Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Kiedy w końcu Canon otworzy swój bezusterkowy system na optykę firm zewnętrznych? Jak dowiadujemy się z rozmowy z przedstawicielem firmy, negocjacje z producentami zmierzają już ku końcowi.
Aparaty Canon EOS R to jedne z najlepiej przemyślanych i najwygodniejszych bezlusterkowców na rynku. Problemem, który napotykają potencjalni zainteresowani jest jednak dostępność obiektywów. Od debiutu w 2018 roku użytkownicy zamknięci są w systemie natywnych szkieł producenta, bez możliwości podłączenia obiektywów firm zewnętrznych (z wyjątkiem podpinania szkieł EF przez natywny adapter i niektórych obiektywów manualnych).
Na przestrzeni lat widzieliśmy parę prób ominięcia polityki producenta. Na rynku pojawiły się m.in. wyposażone w silniki AF obiektywy Viltroxa i Samyanga, jednak po interwencji Canona szybko z niego zniknęły. Oficjalnym powodem miało być naruszenie patentów i wzorów użytkowych, dla użytkowników stało się jednak jasne, że Canon nie zamierza wpuścić do swojego systemu zewnętrznych producentów dopóki sam się na to nie zdecyduje. Kiedy wreszcie się to wydarzy?
Gdy w branży pojawiały się pierwsze spekulacje na temat zamkniętej polityki systemu RF, obstawialiśmy, że okres „karencji” potrwa zapewne około 5 lat. Wystarczająco długo, by wypracować odpowiednie zyski ze sprzedaży natywnej optyki, a zarazem wystarczająco krótko, by do końca nie zniechęcić tym faktem użytkowników. Technologia bezlusterkowca w pełni dojrzała dopiero niedawno i to w ostatnich dwóch latach obserwowaliśmy dopiero wzmożone przerzucanie się użytkowników na nowe systemy. Wygląda na to, że nasze szacunki nie były dalekie od prawdy.
O otwarciu mocowania RF spekuluje się już od pewnego czasu, a potwierdzeniem tego faktu jest pojawiająca się coraz większa liczba wyposażonych w nie obiektywów manualnych. Prawdziwą zmianą jakościową będzie jednak otwarcie się na producentów pokroju Sigmy, Tamrona czy wspomnianego wcześniej Viltroxa i Samyanga. Niedawna premiera obiektywu Laowa 10 mm f/2.8 Zero-D FF mogła wskazywać, że raczej się na to nie zanosi (obiektyw z mocowaniem RF dostępny jedynie w wariancie manualnym), ale wygląda na to, że pierwszych zewnętrznych, oficjalnie licencjonowanych obiektywów z AF można w systemie RF spodziewać się już niedługo.
Nowe światło na ten temat rzuca relacja serwisu Mynavi ze spotkania prasowego ze starszy dyrektorem zarządzającym Canon Imaging Group, Tsuyoshim Tokurą, które odbyło się 22 lutego, podczas otwarcia targów CP+2024. Zapytany o kwestie licencjonowania mocowania RF i ograniczenia narzucane firmom trzecim przez producenta, Tokura stwierdził, że „nie ma w tej kwestii żadnych ograniczeń”.
W dalszej części, przedstawiciel firmy dodał, że „Canon jest w stałym kontakcie z producentami zewnętrznymi w sprawie obiektywów RF”, zaznaczając też, że „komunikacja ta jest dużo głębsza niż na początku” i że negocjacje „przekroczyły już połowę drogi w stronę komercjalizacji”. Jednocześnie Tokura informuje, że Canon „opracowuje swoją strategię w oparciu o własną sytuacje i środowisko rynkowe”. Co to wszystko oznacza w praktyce?
Przede wszystkim należy spodziewać się, że ewentualne otwarcie systemu RF nie będzie oznaczać momentalnego zalania rynku całą ofertą szkieł Sigmy, Tamrona, Viltroxa i Samyanga. Kierując się własnym interesem, producent na początku da z pewnością zielone światło pozycjom mniejszego kalibru, które nie stanowią zagrożenia dla jego oferty, a które mogą jednocześnie ją uatrakcyjnić. Jeśli mielibyśmy obstawiać, strzelalibyśmy, że na początku zobaczymy obiektywy APS-C, których w systemie Canona jest jak na lekarstwo (czego powodem są być może właśnie rozmowy licencyjne z innymi producentami).
Oprócz tego, znając korporacyjne wypowiedzi, można spodziewać się, że stosowne premiery zobaczymy już niedługo. Komentarz przedstawiciela zachowuje typową wstrzemięźliwość, ale prawdopodobnie oznacza, że negocjacje mają się już ku końcowi. A równolegle do rozmów licencyjnych toczy się zapewne proces adaptacji konkretnych szkieł zewnętrznych producentów do wymagań mocowania RF. Biorąc to wszystko po uwagę, pierwsze premiery, lub oficjalne zapowiedzi zewnętrznych obiektywów z AF w systemie Canona spodziewalibyśmy się ujrzeć w okolicach połowy bieżącego roku.
Źródło: news.mynavi.jp