Utytułowany amerykański fotoreporter zginął w Afganistanie

Autor: Michał Chrzanowski

7 Czerwiec 2016
Artykuł na: 2-3 minuty

David Gilkey, fotoreporter Narodowego Radia Publicznego oraz afgański tłumacz Zabihullah Tamanna zginęli podczas zasadzki na wojskowy konwój. Do ataku doszło na południu Afganistanu.

David Gilkey wraz z dwójką innych dziennikarzy był na miesięcznej misji, w której miał podróżować po Afganistanie z lokalnymi siłami zbrojnymi. Do ataku doszło w niedzielny wieczór w pobliżu dawnej bazy wojskowej USA znanej jako obóz Hansena, w prowincji Helmand dzielnicy Marjah (południowy Afganistan). W konwój, w którym jechał David Gilkey wspólnie ze swoim tłumaczem Zabihullah Tamanna’e, uderzył ostrzał artyleryjski. Jak podaje rozgłośnia NRP, pozostali dziennikarze znajdowali się innym pojeździe i nie doznali żadnych obrażeń.

Gilkey miał wieloletnie doświadczenie jako fotoreporter wojenny. Relacjonował wydarzenia między innymi z Iraku i Afganistanu. Był jednym z pierwszych dziennikarzy, którzy przekroczyli granicę z Irakiem podczas inwazji USA. Fotografował również konflikty w Somalii, Rwandzie i na Bałkanach.

 

Z pewnością nigdy nie unikał fotografowania trudnych historii dziejących w Afganistanie, Somalii, Haiti, Gazie czy w tuzinach innych miejsc na świecie - powiedział Sekretarz Stanu USA, John Kerry. Był kimś więcej niż tylko utalentowanym fotografem. Był także wielkim człowiekiem, który rozumiał siłę obrazu i opowiadanych historii. Będzie nam go bardzo brakowało - zakończył Kerry.

David Gilkey to pierwszy amerykański cywilny dziennikarz, który zginął w wojnie w Afganistanie. Był bardzo doświadczonym fotoreporterem. Otrzymał między innymi nagrodę Emmy za cykl filmów wideo o żołnierzach z Michigan służących w Iraku, tytuł fotografa roku przyznany przez Stowarzyszenie Fotografów Białego Domu czy Edward R. Murrow Award za wybitną pracę jako korespondent wojenny. Poprzez zdjęcia starał się za wszelką cenę ukazać i zrozumieć istotę wojennych konfliktów, zwłaszcza w Iraku czy Afganistanie. David Gilkey miał 50 lat.

 

fotografia: MICHAEL M. PHILLIPS/THE WALL STREET JOURNAL

źródło: The Wall Street Journal / Polska The Times

Skopiuj link

Autor: Michał Chrzanowski

Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
Chińczycy idą po rynek analogowy. Light Lens Lab ogłasza start prac nad całą gamą materiałów światłoczułych
Chińczycy idą po rynek analogowy. Light Lens Lab ogłasza start prac nad całą gamą materiałów...
Gdy ktoś mówi, że coś jest niemożliwe, daj to Chińczykom. Już niebawem wystartować ma nowa chińska marka, która zaoferuje kompletną ofertę nowych filmów i materiałów światłoczułych,...
5
Ciąg dalszy afery wokół "Napalm Girl". Czy to on jest autorem słynnej fotografii?
Ciąg dalszy afery wokół "Napalm Girl". Czy to on jest autorem słynnej fotografii?
W zeszłym tygodniu informowaliśmy was o zaskakujących zarzutach podważających 50-letnią historię ikonicznego zdjęcia z wojny w Wietnamie. Dokument kwestionujący autorstwo znanej...
8
Najlepsze aparaty, akcesoria i wydarzenia fotograficzne roku 2024. Znamy wyniki plebiscytu Fotopolis
Najlepsze aparaty, akcesoria i wydarzenia fotograficzne roku 2024. Znamy wyniki plebiscytu Fotopolis
Już po raz 20 tworzycie z nami ranking najlepszych produktów fotograficznych na polskim rynku. Oto jakie aparaty, obiektywy, akcesoria i wydarzenia uznaliście za najlepsze w...
44
Powiązane artykuły