Olympus PEN E-PL10 - niewielki korpus Mikro Cztery Trzecie dla początkujących fotografów i vlogerów

Autor: Maciej Luśtyk

20 Listopad 2019
Artykuł na: 4-5 minut

Miesiąc po premierze na rynkach azjatyckich model E-PL debiutuje także w europie. Jest to jednak niewielka aktualizacja względem poprzednika.

Co musisz wiedzieć:
  • Matryca Live MOS 16 Mp
  • 3-osiowa stabilizacja matrycy (skuteczność 3,5 EV) 
  • Odchylany o 180 stopni ekran dotykowy
  • Zdjęcia seryjne 8,6 kl./s
  • Filmy 4K 30 kl./s
  • Lekki i kompaktowy korpus (117 x 68 x 39 mm, 380 g)
  • Prosta obsługa i szereg kreatywnych funkcji
  • Niewielkie zmiany względem poprzednika
  • Cena: około 3250 zł w zestawie z obiektywem

Najnowszy Olympus PEN E-PL10 pojawia się na rynku półtora roku po premierze poprzednika. Choć to nadal jeden z najmniejszych systemowych aparatów na rynku (117,1 x 68 x 39 mm, 380 g z baterią), konstrukcja przez ten czas nie doczekała się w zasadzie żadnych istotnych usprawnień, zarówno pod względem ergonomii, jak i funkcjonalności.

Znana konstrukcja i znane możliwości. Olympus E-PL10 to w zasadzie tylko kilka usprawnień firmware'owych

Podobnie jak w modelu E-PL 9, otrzymujemy 16-megapikselową matrycę Live MOS, wspieraną procesorem Truepic VIII i 3-osiowym systemem stabilizacji matrycy o deklarowanej skuteczności 3,5 EV, tryb seryjny 8,5 kl./s i możliwość rejestrowania filmów w rozdzielczości 4K z prędkością 30 kl./s.

Do tego identyczny, odchylany do góry i o 180 stopni w dół, 3-calowy, dotykowy ekran LCD o rozdzielczości 104 000 punktów, modułt łączności Wi-Fi i Bluetooth za pośrednictwem których prześlemy zdjęcia i filmy na smartfona, a także będziemy mogli zdalnie sterować aparatem. Na dokładkę porty Micro USB i Micro HDMI.

Jak zwykle, aparat oferuje szereg ciekawych funkcji, które ułatwią fotografowanie. Mamy więc 16 filtrów artystycznych, których intensywność możemy teraz regulować (jedna z nowości wprowadzona wraz z modelem E-PL10), tryb Advanced Photo, pozwalający na skorzystanie ze zdefiniowanych fabrycznie ustawień na różne sytuacje, a także tryby wielokrotnej ekspozycji i Live Composite, który naświetlając osobne ekspozycje dla cieni i świateł pozwoli znacznie ułatwić wykonywanie długich, nocnych ekspozycji. Nowością jest także fakt, że z funkcji bezgłośnej migawki elektronicznej możemy teraz korzystać także we wszystkich trybach P,A,S,M.

Poza tym, model E-PL10 prezentuje się w zasadzie identycznie jak jego poprzednik. Mamy więc fizyczne pokrętło PASM i pokretło funkcyjne na górnym panelu, wygodny zestaw przycisków na tylnym panelu, wbudowaną lampę błyskową oraz lepszy niż w poprzednich modelach, bardziej uwydatniony grip.

Cena i dostępność

Olympus E-PL10 będzie dostępny w trzech wersjach kolorystycznych (czarny, srebrny, brązowy) w dwóch wariantach - jako samo body, lub z obiektywem M.Zuiko Digital ED 14-42 mm f/3.5-5.6 EZ. Zestaw został wyceniony na 650 funtów (około 3250 zł). Dokładnej polskiej ceny jeszcze nie znamy.

Więcej informacji znajdziecie pod adresem olympus.pl.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Panasonic Lumix G97 i TZ99 - nowe nazwy, znane możliwości
Panasonic Lumix G97 i TZ99 - nowe nazwy, znane możliwości
Dość nieoczekiwanie Panasonic prezentuje nowe modele z nieco zapomnianych już serii aparatów systemowych i kompaktów. To jednak tylko marginalne usprawnienia znanych nam już dobrze...
4
Zimowy Cashback Canon w sklepie Fotoforma.pl - sprawdź aktualne promocje
Zimowy Cashback Canon w sklepie Fotoforma.pl - sprawdź aktualne promocje
Sklep Fotoforma informuje o zimowej akcji Canon Cashback. W ramach promocji, można uzyskać zwrot do 1500 zł na wybrane aparaty, obiektywy i akcesoria. A wszystkie zakupy objęte są...
20
Średnioformatowy kompakt Fujifilm na horyzoncie? Pierwsze donosy na temat GFX100RF
Średnioformatowy kompakt Fujifilm na horyzoncie? Pierwsze donosy na temat GFX100RF
Czyżby Fujifilm szykowało dla nas średnioformatowa wersję kultowego X100? Według plotek aparat zobaczymy już wiosną, choć może nie być on dokładnie tym, czego oczekuje większość...
7
Powiązane artykuły