Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Nowa matryca Super 35 z dynamiką sięgającą 13 EV, możliwość nagrywania w rozdzielczości 6K i to w formacie RAW, mocowanie Canon EF i pełna komunikacja z obiektywami, a także ergonomiczny i wytrzymały korpus - oto najnowsze dzieło Blackmagic, kamera Pocket Cinema Camera 6K.
Kiedy w połowie ubiegłego roku firma Blackmagic zaprezentowała Pocket Cinema Camera 4K, kamerę szybko okrzyknięto jednym z najbardziej kompaktowych i zaawansowanych rozwiązań w swojej klasie. Zapewniała bowiem zwartą i ergonomiczną budowę, a matryca Cztery Trzecie o zakresie dynamicznym 13 EV oferowała filmowanie w 4K RAW z prędkością 60 kl./s, czy chociażby możliwość natychmiastowego fotografowania. Teraz jednak producent poszedł o krok dalej i pokazał światu model Pocket Cinema Camera 6K, który ma szansę namieszać na rynku.
Choć na pierwszy rzut oka zmieniło się niewiele (oba modele są niemal klonami) to całą magię zamknięto w środku. Nowy Blackmagic Pocket Cinema Camera 6K korzysta z większej niż poprzednik matrycy Super 35 (23.10 x 12.99 mm) o rozdzielczości 6144 x 3456 pikseli, z 13-stopniowym zakresem dynamicznym, wykorzystującej technologię Dual ISO (podwójnym obwody, gwarantujące dwie natywne czułości - ISO 400 oraz ISO 25600). Kamerą będziemy mogli zarejestrować filmy w maksymalnej rozdzielczości 6144 x 3456 w formacie 16:9 z klatkażem 50 kl./s, mniejszej 6144 x 2560 (proporcje obrazu 2.4:1) z prędkością 60 kl./s lub 5744 x 3024 (format 1.9:1) także w 60 kl./s.
Warto także zaznaczyć, że 12-bitowe nagrania zostaną zarejestrowane w formacie Blackmagic RAW lub jako 10-bitowy Apple ProRes, ale tylko do 4K. Znalazła się także opcja dla miłośników nagrań w zwolnionym tempie. Filmy z prędkością 120 kl./s zarejestrujemy w rozdzielczości 2.8K (2868 x 1512 pikseli w proporcjach 1.9:1). Dodatkowo producent zapewnił także w pełni anamorficzny tryb 6:5, w którym rejestrować ujęcia będziemy mogli w rozdzielczości 3.7K (3728 x 3104 px)z klatkażem 60 kl./s.
Sporą zmianą, w porównaniu do poprzednika, jest fakt, że kamera BlackMagic Pocket Cinema Camera 6K została wyposażona w mocowanie Canon EF z obsługą elektroniki, dzięki czemu nie tylko będziemy mogli skorzystać z pokaźnej szklarni, lecz także kamera będzie komunikować się z autofokusem czy systemem stabilizacji obrazu danego obiektywu. Niemniej pod względem wizualnym i ergonomicznym nie zmieniło się nic. Wciąż otrzymujemy relatywnie kompaktową kamerę, która cechuje się intuicyjnym rozmieszczeniem przycisków. Do tego korpus wykonano z poliwęglanowego kompozytu na bazie włókien węglowych, dzięki czemu całość ma być wytrzymała i wyjątkowo lekka.
Co więcej, na tylnej ścianie znajdziemy ten sam, co w poprzednim modelu, 5-calowy ekran dotykowy o rozdzielczości Full HD. Dzięki temu będziemy mogli w wygodny sposób komponować ujęcia, przeglądać parametry ekspozycji i kontrolować takie funkcje jak histogram. Dodatkowo kamera wykorzystuje również ten sam system operacyjny Blackmagic, który możemy znaleźć w innych modelach producenta np. w URSA Mini.
Warto wspomnieć, że najnowsza kamera Blackmagic zapewnia możliwość nagrywania na zewnętrzne nośniki pamięci za pomocą portu USB-C. Znajdziemy także pełnowymiarowy port HDMI, który może przesłać 10-bitowe wideo (w tym HDR), wejście mini XLR z zasilaniem Phantom 48v dla dźwięku, wejście audio 3,5 mm i gniazdo słuchawkowe. Co więcej, korzysta z baterii Canon LP-E6 (do 45 minut nieprzerwanego działania), jednak posiada również możliwość zasilania z sieci, które uchroni kamerę przed przypadkowym odłączeniem.
Model Blackmagic Pocket Cinema Camera 6K jest już dostępny w sprzedaży. Za kamerę przyjdzie nam zapłacić 2495 dolarów, co w przeliczeniu daje nieco ponad 9600 zł.
Więcej informacji znajdziecie na stronie blackmagicdesign.com.