Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Francja czasów belle époque kojarzy się z kabaretami, panami w melonikach, eleganckimi bulwarami i uwodzicielskimi rozrywkami. Czy jednak te czasy były naprawdę tak piękne? Zdjęcia z odkrytych niedawno kolekcji rzucają nieco inne światło na Francję początków XX wieku.
Około roku 1900, dzięki usprawnieniu techniki maleją koszty fotografii. Odtąd każdy może zrobić sobie zdjęcie za kilka centymów. Powstaje całkiem nowa kategoria zdjęć - fotografie uliczne przedstawiające ludzi i ich sklepy, tzw. Devantures.
Szacuje się, że we Francji w pierwszej dekadzie XX wieku około 100 tys. osób żyło z wykonywania, retuszowania, lub sprzedawania fotografii. Fotografowie wędrowali od ulicy do ulicy, z miasta do miasta oferując możliwość wykonania zdjęć wszelkiego rodzaju kupcom i przedsiębiorcom, dla których fotograficzne pocztówki stały się atrakcyjną formą promocji i dokumentacji biznesu.
To też pierwszy raz, gdy głównym przedmiotem zdjęć w takiej skali stają się zupełnie zwykli mieszkańcy francuskiej stolicy, dla których możliwość wystąpienia przed aparatem była rzadkością. Choć w fotograficznych archiwach znajdziemy zdjęcia przestawiające życie uliczne minionej epoki w różnych krajach, nigdzie w Europie ani USA skala tego rodzaju dokumentacji nie była tak ogromna jak we Francji. Całe zjawisko przybliża ciekawy dokument telewizji Arte skupiający się na kolekcji zdjęć Wernera Bokelberga. Materiał można oglądać za darmo do 29 czerwca 2019 roku.
Bokelberg zdjęcia tego rodzaju kolekcjonuje od ponad 10 lat. Z biegiem lat uzbierał pokaźną kolekcję ponad 250 fotografii z początków XX wieku, ukazujących całkiem inny Paryż. Paryż codzienny, pełen małych sklepików i anonimowych, choć pełnych wyrazu twarzy, od obwoźnej handlarki przez subiekta aż po dostojnego właściciela sklepu oraz jego dorodną małżonkę.
Kolekcja Devanture to również wspaniały portret ekonomicznego rozwoju Francji. Na ulicach pojawiają się pierwsze samochody, a coraz więcej budynków podłączanych jest do sieci elektrycznej. Przede wszystkim to jednak wyjątkowy zapis socjologiczny minionej epoki.
Więcej ciekawych dokumentów z fotografią w tle znajdziecie na stronie arte.tv.