Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Filmowiec, kompozytor, pisarz i jeden z najbardziej rozpoznawalnych dokumentalistów XX wieku. Zobaczcie jak rozwijała się wyjątkowa kariera Gordona Parksa.
Postać Gordona Parksa, jednego z najważniejszych amerykańskich fotografów w historii mieliśmy okazję poznać dogłębnie podczas wystawy “Aparat to moja broń” i towarzyszących jej wydarzeń w warszawskiej Zachęcie w 2017 roku.
Gordona Parksa można uznać za wcielenie amerykańskiego mitu self-made mana. Urodzony jako piętnaste dziecko w rodzinie Parksów, musiał walczyć o przetrwanie, o pracę, rodzinę, wreszcie o prawa Afroamerykanów. Przeżył 93 lata dokumentując wielkie i małe zmiany. Był pierwszym czarnoskórym fotografem magazynów „Life” i „Vogue”, reżyserem w Hollywood, pisarzem i poetą oraz kompozytorem. Wydał kilka pamiętników. W każdym z nich podkreślał swój upór w dążeniu do tego, by zostać „kimś” - człowiekiem szanowanym i szanującym innych. - pisała o fotografie kuratorka, Joanna Kinowska.
fot. Gordon Parks, "American Gothic"
Zaangażowanie Parksa w walkę o równość społeczną zostało docenione przez obie strony. Zarówno przez bohaterów jego reportaży, jak i przez środowisko czytelników i dziennikarzy magazynu „Life”, gdzie przez lata pracował. Zgłębiając temat, wchodząc w życie codzienne portretowanych ludzi, dotykał prawdy, którą następnie pokazywał w najważniejszym magazynie ilustrowanym świata. Drogę do kariery utorował sobie reportażem o przestępczości w Nowym Jorku. Mógł w naturalny sposób wejść do świata czarnych i pokazać białym ich największe problemy. Zawdzięczał to człowiekowi, który uformował go jako fotografa — Royowi Strykerowi, szefowi fotografów w pozarządowym projekcie Farm Security Administration (FSA). Stryker udzielając Parksowi lekcji opowiadania historii za pomocą fotografii, zasugerował mu zainteresowanie się losami Elli Watson - sprzątaczki w budynku FSA. Zdjęcie, którego tytuł nawiązuje do słynnego obrazu Granta Wooda Amerykański gotyk, dziś zaliczane jest do najważniejszych fotografii XX wieku.
Jeśli jednak nie udało Wam się odwiedzić wystawy, nie wszystko stracone. Historie fotografa i jego zdjęcia w fantastyczny sposób przedstawia półtoragodzinny dokument stworzony w 2000 roku na zlecenie HBO. Aktualnie możemy obejrzeć go bezpłatnie w serwisie Vimeo i na kilku innych platformach. Można narzekać na jakość, ale treść materiału z pewnością Wam to wynagrodzi.
“Half Past Autumn” to wyjątkowe, intymne spojrzenie na karierę fotografa, począwszy od lat młodzieńczych, poprzez okres jego najważniejszych reportaży publikowanych w magazynie Life, aż po późniejszy okres twórczości, gdy autor stawał za kamerą takich produkcji jak “Shaft” i poświęcał się komponowaniu muzyki. Co chyba jednak najważniejsze, w filmie występuje także sam Parks, przez co cały dokument nabiera jeszcze bardziej prywatnego charakteru.
Pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów amerykańskiego fotografa.
Więcej informacji na temat Gordona Parksa znajdziecie pod adresem gordonparksfoundation.org.