Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
81%
Jest rekordowo tani, lekki i poręczny, na dodatek tak uniwersalny, że może pełnić rolę wszechstronnej stałki zarówno z pełnoklatkowym aparatem, jak i korpusem z matrycą APS-C. Sprawdzamy jego możliwości.
Nikkor Z 28 mm f/2.8 to kolejny, po niedawno testowanym przez nas modelu Z 40 mm f/2, naprawdę udany obiektyw budżetowy Nikona. Może nie do końca tak jasny, jak byśmy oczekiwali, ale wierzymy, że kosztem tego dostajemy tanią, lekką, kompaktową i całkiem dobrą optycznie konstrukcję.
Choć to obiektyw szerokokątny, Nikkor Z 28 mm f/2.8 ma niewielką dystorsję i bardzo dobrze kontroluje odblaski. Można go przymknąć do f/4, aby uzyskać bardzo dobrą ostrość w całym kadrze, ale przy portretach lub fotografowaniu pojedynczego tematu w pełni otwarty do f/2.8 pozwoli znakomicie wyróżnić główny obiekt z tła. W pewnych sytuacjach mogą przeszkadzać przebarwienia na kontrastowych krawędziach poza płaszczyzną ostrości i z pewnością duże winietowanie, choć akurat tę wadę łatwo usunąć w postprodukcji lub pozostawić dla “analogowego” looku.
Nie jest to obiektyw bez wad, ale przy takiej cenie nikt nawet na to nie stawiał. Mimo pewnych niedoskonałości Nikkor Z 28 mm f/2.8 znakomicie sprawdzi się jako uniwersalny obiektyw na co dzień, do street photo, na weekendowe wypady, ale i na wakacje. Na dodatek będzie stanowił doskonały duet zarówno z pełnoklatkowym korpusem Z, jak i z modelami wyposażonymi w matrycę APS-C - wtedy stanie się odpowiednikiem klasycznego 40 mm f/2.8.
81%