Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Ciekawi jak w praktyce wypada Canon RF 85 mm f/1.2L USM? Zobaczcie zdjęcia przykładowe i oceńcie, czy ten obiektyw może być jednym z powodów do przesiadki na bezlusterkowy system producenta.
Układ optyczny Canon RF 85 mm f/1.2L USM zbudowano na bazie 13 soczewek w 9 grupach, gdzie znajdziemy zarówno soczewki asferyczne, jak i element UD, który zagwarantować ma wzorową rozdzielczość na całej powierzchni kadru. Producent zresztą chwali się, że jest to obiektyw o najwyższej rozdzielczości w całej linii RF. Oprócz tego, jego to pierwsze po modelu EF 35 mm f/1.4L II USM szkło, w którym zastosowano technologię Blue Spectrum Refractive Optics, która niemal do zera ograniczać ma występowanie aberracji chromatycznej.
Do tego powłoki ASC (AIr Sphere Coating), ograniczające występowanie odbić światła i flar. Za przyjemne dla oka rozmycie nieostrości, w parze z duża światłosiłą odpowiadać będzie 9-listkowa przysłona, która domkniemy do wartości f/16. Fotografować będziemy mogli zaś z minimalnej odległości 85 mm, a na przednią soczewkę nakręcimy filtry o średnicy 82 mm. Pracę z szeroko otwartą przysłoną ułatwić ma z kolei szybki, bezgłośny ultradźwiękowy silnik autofokusu USM. Biorąc pod uwagę doskonałe osiągi systemu AF w modelach EOS R i EOS RP powinniśmy otrzymać więc wyjątkowo wydajny zestaw.
Canon RF 85 mm f/1.2L USM, podobnie jak inne szkła z profesjonalnej linii L, został w całości uszczelniony i wzorem innych konstrukcji z systemu RF oferuje dodatkowy pierścień funkcyjny, do którego możemy przypisać określone funkcje aparatu (np. kontrola ekspozycji, lub ISO). Jak na swoje możliwości jest też stosunkowo kompaktowy - 117,3 x 103,2 mm przy wadze 1195 g. Mimo wszystko to jednak więcej niż w przypadku analogicznej konstrukcji z linii EF.