Aparaty
Leica M11 Black Paint - nowa wersja, która pięknie się zestarzeje
74%
Wyjątkowo kompaktowa i uszczelniona konstrukcja, optyka gwarantująca plastyczny obraz o odpowiedniej wyrazistości, a także wydajny system autofokusa - to wszystko ma zapewniać Samyang AF 85 mm f/1.4 EF. Czy tak jest w rzeczywistości? Sprawdźmy to!
Na osi poziomej wykresu MTF50 umieściliśmy przysłony, a na osi pionowej pary linii na milimetr. Za przyzwoite wyniki uznajemy te powyżej 20 lp/mm. Zdjęcia wykonywaliśmy w formacie RAW z uwzględnieniem wszystkich przysłon.
Samyang AF 85 mm f/1.4 EF nie należy do najostrzejszych obiektywów w swojej klasie, czego dowodem jest powyższy wykres funkcji MTF50 wygenerowany w naszym laboratorium DxO dla plików RAW. Pod względem rozdzielczości stałka wyraźnie odbiega od swoich głównych konkurentów (w tej klasie sprzętu). Duży wpływ na to ma oczywiście konstrukcja układu optycznego pozbawiona wielu specjalnych soczewek poprawiających wyrazistość zdjęć oraz minimalizujących wady optyki. Jak spojrzymy na powyższy wykres, to od razu nasuwają się dwie rzeczy - nie najwyższa rozdzielczość oraz wyrównana wyrazistość pomiędzy centrum a brzegami w całym zakresie przysłon.
Najsłabszą jakość obrazu osiągnęliśmy niestety na nominalnym otworze f/1.4, czyli na wartości przysłony, która będzie jedną z częściej wybieranych przez miłośników portretu i małej głębi ostrości. Wprawdzie wyrazistość zdjęć nie jest tragiczna, ale do osiągów Canona i Sigmy sporo brakuje. Z pewnością narzekać będą osoby, dla których ostrość wyjściowych plików to jeden z priorytetów, branych pod uwagę przy zakupie obiektywu. Na f/1.4 Samyang zanotował 28 lp/mm w centrum i 20 lp/mm na brzegach (granica przyzwoitości). Dla porównania u Canona było to 35 lp/mm (centrum) i 29 lp/mm (brzegi), a u Sigmy 35 lp/mm w centrum i 32 lp/mm na brzegach. Tak więc Samyang nie może poszczycić się równie ostrymi obrazami na nominalnym otworze.
Ale również przymknięcie przysłony nie zmienia diametralnie tego stanu rzeczy. Najwyższą rozdzielczością w centrum może się pochwalić f/5.6 (38 lp/mm). Natomiast brzegi od f/1.4 do f/4 balansują na granicy 20-22 lp/mm, by osiągnąć swój szczyt 24-25 lp/mm w przedziale f/5.6-f/16. Nie są to więc duże wartości i zdjęcia na skrajnych partiach planu fotograficznego będą jawić się już jako rozmyte i nieostre - przynajmniej na szerzej otwartej przysłonie.