Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Najnowsza generacja kamerki GoPro to przede wszystkim wyjątkowo wydajna stabilizacja, funkcja streamingu i tryb HDR. GoPro Hero 7 przetestował dla nas Tomasz Gotfryd.
Nowe GoPro Hero 7 Black oceniam bardzo pozytywnie - genialna stabilizacja zapewnia świetną jakość nawet przy bardzo dynamicznych sportach. Co prawda to nie to samo, co gimbal, który daje jednak więcej możliwości (np. płynny obrót z ruchu nadgarstka), ale ważny jest fakt, że nosimy mniej sprzętu. A mniej sprzętu to mniej problemów i zdrowszy kręgosłup.
Kapitalnie prezentują są opcje hyperlapsów, filmy 4K 60 kl./s, Full HD 240 kl./s, a lekkie pliki rejestrowane w kodeku H.265 bardzo ułatwiają postprodukcję. Dźwięk dostarczany przez 3 mikrofony jest przyzwoity. Troszkę słabiej jest z jakością fotografii. Tu wciąż odrobinę brakuje do pełni szczęścia. Opcja Superphoto działa nieźle w ustawieniu Auto ale już HDR zdecydowanie wymaga poprawki. Być może uda się to jednak załatwić aktualizacją firmware’u .
Pozostaje jeszcze kwestia baterii… Jak zwykle w przypadku GoPro, mamy tę godzinkę z hakiem. Mimo wszystko przy takich mocach przerobowych, a naprawdę niewiele większych profesjonalnych kamer ma takie opcje, uważam że jest nieźle.
A cena? Kamera ma kosztować około 1800 zł i wydaje mi się że jak na taki wielozadaniowy kombajn - warto.
Tomasz Gotfryd - Fotograf i filmowiec, pasjonat podróży oraz sportów ekstremalnych. Wykładowca filmu i animacji w Wyższej Szkole Europejskiej.
Podziękowania: Serdecznie dziękuję całej ekipie pomagającej w realizacji tego testu, w szczególności Rafałowi Wąsikowi za "kapitalne" jazdy testowe czterystu konnym Infinity, Adamowi Boguckiemu za wspólne skoki na Zakrzówku i grzyby do jajecznicy, riderom Kubie Pietrasiewiczowi i Damianowi Żołądkiewiczowi za nagrywy motocrossowe, a także Annie Gotfryd-Koleckiej oraz Marcie Dębskiej za testy pływackie i timelapsowe.
Więcej informacji o autorze znajdziecie pod adresem tomaszgotfryd.com.