Nikon D70 - Budowa i funkcje przycisków

Nikon D70 był chyba najbardziej oczekiwanym aparatem tego sezonu. Lustrzanka cyfrowa z rozdzielczością 6 Megapikseli, dostępem do całej linii obiektywów Nikkor oraz poziomem zaawansowania zbliżonym do świetnego D100 była bezpośrednią odpowiedzią na pierwszą tanią lustrzankę na rynku, Canon EOS 300D. Nikon uderzył bardzo mocno.

Autor: Tomasz Gutkowski

4 Maj 2004
Artykuł na: 49-60 minut
Spis treści

Nikon D70 to efekt wieloletniego doświadczenia w projektowaniu aparatów i... uważnego słuchania życzeń użytkowników. Wcale nie powtarzamy tu haseł reklamowych tylko stwierdzamy bardzo pozytywny fakt. Aparat doskonale leży w dłoni. Komora kart pamięci pełniąca jednocześnie funkcję oparcia na kciuk, wraz z miękko wyprofilowanym, dość głębokim uchwytem składają się na 'system bezpiecznego trzymania'. Idealne rozstawienie przycisków, perfekcyjny balans, przyjemna w dotyku tekstura obudowy, odpowiedni ciężar i wymiary... od strony konstrukcyjnej D70 może wręcz zachwycić.

Nikon D70 ma bardzo klasyczną linię i w zestawieniu z 300D sprawia wrażenie zdecydowanie poważniejszego narzędzia pracy. Po pierwsze jest od niego ciut wyższy i głębszy (D70: 140 x 111 x 78mm / 300D: 142 x 99 x 72mm) oraz cięższy o 30g (680g wraz z bateriami i kartą; 1100g z obiektywem AF-S DX 18-70mm). Po drugie poliwęglanowa obudowa daje lepsze oparcie niż gładki, niemal pozbawiony "chropowatości" plastik, z którego wykonany jest 300D (choć nie można mu zarzucić "niepewności"). I wreszcie po trzecie, D70 jest czarny. Na poniższym zdjęciu widać jaki wpływ mają te niby drobne różnice na efekt końcowy. Takie wrażenie nie opuści nas po wzięciu obu aparatów, jeden po drugim, do ręki.

W stosunku do D100 także widzimy kilka poprawek. Najważniejsze to zamiana pokręteł odpowiedzialnych za niektóre funkcje na przyciski szybkiego dostępu. Dzięki temu wprowadzenie żądanego parametru jest bardzo szybkie i nie wymaga siłowania się z maleńkimi pokrętłami (zrozumie to każdy kto chciał w D100 lub analogowym F80 zmienić np. metodę pomiaru światła skostniałymi od mrozu palcami). Jedyna ważniejsza redukcja to przeniesienie wyboru trybu pracy AF (AF-S / AF-C) do menu. W D100 robiliśmy to dźwignią na froncie aparatu. D70 jest trochę mniejszy od poprzednika, ale lekkie odchudzanie odbyło się bez skutków ubocznych. Jest przy tym doskonale wyważony i daje bardzo przyjemne uczucie "przyklejenia do dłoni" lub inaczej "podążania za dłonią".

Rozstawienie przycisków funkcyjnych również zasługuje na pochwałę. Pokrętła nastawcze, guziki i spust migawki znajdują się dokładnie w tym miejscu, w którym się ich spodziewamy. Krótki kurs obsługi wystarczy by rozpocząć realizacje poważnych zadań. Być może dla niektórych użytkowników frontowe pokrętło nastawcze (pod palcem wskazującym) będzie trochę za małe - naszym zdaniem jest to kwestia przyzwyczajenia. Odrobiny wprawy wymaga też sprawne poruszanie się po menu. Będziemy o tym mówić na następnych stronach testu.

Od frontu

Centralną część aparatu zajmuje oczywiście obiektyw mocowany do złącza bagnetowego Nikon F. Powyżej, nad logiem producenta umieszczono wbudowana lampę błyskową typu pop-up. Na lewo od obiektywu, mniej więcej pod środkowym palcem prawej dłoni, znajdziemy przycisk podglądu głębi ostrości. Bezpośrednio nad nim znalazło się miejsce na lampę doświetlająca pomiar AF. W tej pozycji widać także frontowe pokrętło nastawcze. Czerwony trójkąt pod nim to tylko element ozdobny. W pobliżu prawego dolnego rogu obudowy (parząc od frontu) ulokowano dźwignię trybu pomiaru ostrości AF / MF - znajduje się ona nie na frontowym licu obudowy lecz na bocznej powierzchni pierścienia mocowania obiektywu (bardzo wygodnie). Nie ma tu trzeciej pozycji rozróżniającej automatyczny pomiar ciągły i pojedynczy (AF-S / AF-C) - ten parametr zmieniamy w menu rejestracji. Obok pierścienia mocowania jest też duży przycisk zwolnienia blokady obiektywu.

Z boku

Na lewym boku (trzymając aparat monitorem do siebie) znalazło się miejsce na złącza - wyjście Video i wejście zasilania sieciowego DC-IN pod jedną zaślepką i złącze USB pod drugą. W tej pozycji widać lepiej przełącznik trybu ostrości (AF / M) oraz przycisk zwolnienia blokady lampy odpowiadający jednocześnie za kompensację mocy błysku (na bocznej powierzchni, pod lampą).

Na drugim boku umieszczono tylko oczko mocowania paska.

Tylna powierzchnia

Układ przycisków na tylnej ściance jest dość podobny do tego w D100. Monitor LCD o przekątnej 1.8" znajduje się dokładnie na wysokości obiektywu. Do zestawu dołączona jest plastikowa osłonka, ale bez niej obraz jest lepiej widoczny. Nad monitorem znajduje się celownik z gumową osłoną przylegającą dobrze do oka (chroni przed wpadaniem bocznego światła). Wizjer posiada też suwak korekty dioptrażu. Dwa przyciski na lewo od wizjera odpowiadają za bracketing oraz tryb napędu. Z drugiej strony, pod kciukiem, znajduje się przycisk blokady ostrości / ekspozycji (AE-L / AF-L). Przyciski na lewo od monitora (od góry): przejście w tryb odtwarzania, aktywacja menu, wyświetlanie zbiorcze (w trybie rejestracji jest to także skrót do doboru czułości ISO), przycisk blokady i pomocy (w trybie rejestracji skrót do balansu bieli), przycisk wejścia, potwierdzenia zmiany i powiększenia ENTER (w trybie rejestracji odpowiada za jakość i rozdzielczość). Z prawej strony monitora znajduje się 4-kierunkowy nawigator, poniżej suwak blokady nawigatora, a na dole przycisk kasowania zdjęć. Bezpośrednio pod prawą dłonią znajdziemy tylne (główne) pokrętło nastawcze oraz komorę gniazda kart pamięci. Jest ona tak wyprofilowana by dawać oparcie palcom podczas pracy z aparatem.

Od góry

Patrząc na aparat z tej pozycji widzimy saneczki mocowania lampy błyskowej oraz lampę wbudowaną. Na lewo od nich znajduje się pokrętło trybów ekspozycji. Warto zaznaczyć, że nie ma ono wbudowanej blokady - po pełnym obrocie możemy "kręcić dalej" w dowolną stronę. Z prawej strony lampy znajdziemy mały panel LCD wyświetlający wszystkie informacje o trybie pracy i aktualnych ustawieniach aparatu. Dzięki bezpośredniemu dostępowi do wielu funkcji jakie oferuje D70, będziemy z niego często korzystać wprowadzając żądany parametr. Panel LCD można podświetlić (na zielono) - przycisk podświetlania znajduje się z prawej strony. Pełni on także funkcję skrótu do szybkiego formatowania karty. Wystarczy go przytrzymać przez 2 sek. dociskając jednocześnie przycisk napędu (na tylnej ściance - oba oznaczone czerwonym symbolem 'FORMAT'). Nad panelem LCD, pod palcem wskazującym, znajdują się przyciski szybkiego dostępu do metody pomiaru światła i korekty ekspozycji. Kombinacja przycisków pomiar światła + bracketing (oba oznaczone zielona kropką) przez dłużej niż 2 sek. spowoduje powrót do ustawień fabrycznych aparatu. Metalowy spust migawki tradycyjnie otoczony jest pierścieniem włącznika. Jak dotąd nikt nie wymyślił szybszego sposobu na uruchamianie aparatu - dwupozycyjną dźwignię (ON / OFF) nastawiamy natychmiastowo w momencie podnoszenia aparatu do oka.

Dolna powierzchnia

Tu znajdziemy mocowanie obiektywu ulokowane dokładnie na osi obiektyw - monitor. Na wysokości uchwytu znajduje się zatrzaskowa komora akumulatora. W środku nie ma dodatkowego zatrzasku, ale bateria jest tak wyprofilowana, że po energicznym wstrząśnięciu całym aparatem wysunie się tylko na 1cm. W sam raz by ją chwycić i wyjąć. Dolna powierzchnia obudowy posiada podłużne wypustki, które mają zapobiegać przypadkowej zmianie pozycji aparatu gdy położymy go na płaskim blacie.

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony kończy rok z przytupem, prezentując dwie iście profesjonalne konstrukcje - najnowszy flagowy korpus Sony A1 II i uniwersalny, superjasny zoom średniego zasięgu. Czy nowy korpus...
15
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po pięciu latach Nikon prezentuje wreszcie następcę pierwszego amatorskiego korpusu w systemie Z. To nadal ta sama matryca, ale lepsza wydajność, bardziej rozbudowana ergonomia i...
23
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Fujifilm X-M5 to najtańszy aparat w systemie, ale pod względem możliwości daleko mu do typowego amatorskiego korpusu. Czy to możliwe, że Fujifilm zrobiło wymarzony aparat dla...
33
Powiązane artykuły