Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
42,4 Mp matryca wykonana w technologii BSI, usprawniony procesor obrazu, 5-osiowa stabilizacja o efektywności nawet 5.5 EV, lepszy system AF oraz filmy 4K i tryb Pixel Shift Multi - to tylko niektóre cechy zaprezentowanego dziś Sony A7R III.
Już od jakiegoś czasu w sieci pojawiały się plotki o nowym aparacie Sony. Jednak nie było wiadomo, czy któryś z dotychczasowy modeli doczeka się swojego następcy, czy może producent zdecyduje się powiększyć reporterską linię A9. Dziś wiemy już znacznie więcej. Sony bowiem odsłoniło wszystkie swoje karty.
Światło dzienne ujrzał A7R III - czyli trzecia odsłona pełnoklatkowego bezlusterkowca. Na ten model przyszło nam czekać ponad dwa lata i jak zapewnia producent, było warto. Najnowszy aparat firmy ma odznaczać się jeszcze lepszą jakością obrazu. Ma także być znacznie szybszy i wydajniejszy od swojego poprzednika.
Trzecia generacja pełnoktatkowego bezlusterkowca Sony została wyposażona w 42,4-megapikselową matrycę CMOS Exmor R, którą wykonano w technologii BSI (Back Side Illumination). Poza tym sensor został wyposażony w 5-osiowy system stabilizacji, który ma odznaczać się wydajnością na poziomie 5.5 EV. Do tego zastosowany przetwornik ma konstrukcję „gapless on chip“. Takie rozwiązanie ma eliminować przerwy między mikrosoczewkami, a w połączeniu z przeciwodblaskową powłoką matrycy ma poprawić efektywność przechwytywania światła, co przełoży się na niski poziom szumów i szeroki zakres dynamiczny. Zaś, w celu zapewnienia maksymalnej rozdzielczości obrazu, nowy model pozbawiono optycznego filtra dolnoprzepustowego, co będzie miało przełożenie na jakość i szczegółowość zdjęć.
W A7R III zastosowano także „udoskonalony układ o dużej skali integracji“, który praktycznie podwaja prędkość odczytu danych z przetwornika obrazu - podkreśla producent. Poza tym sensor jest wspierany zmodernizowanym procesorem BIONZ X, który ma być o około 1.8x wydajniejszy niż jego odpowiednik z poprzedniego modelu bezlusterkowca.
W efekcie mamy otrzymać imponujący, 15-stopniowy zakres dynamiki przy małych czułościach, a także imponujący zakres ISO: od 100 do 32 000, który można także rozszerzyć do ISO 50-102 400. Ponadto zapis obrazu w 14-bitowym formacie RAW możliwy jest także podczas zdjęć seryjnych, jak i w trybie bezgłośnego fotografowania. Nowością jest również system migawki o małym poziomie wibracji. Zmniejsza ona ilość drgań i przeciwdziała zamazywaniu się obrazu we wszystkich trybach, także podczas zdjęć seryjnych.
Fotografować będziemy mogli z szybkością aż 10 kl./s przy pełnej automatyce ostrości i ekspozycji zarówno w trybie migawki mechanicznej, jak i całkowicie bezgłośnego fotografowania (migawka elektroniczna). W jednej serii można utrwalić do 76 obrazów JPEG/RAW lub do 28 obrazów RAW bez kompresji. Dostępny jest również tryb zdjęć seryjnych z podglądem na żywo minimalnie opóźnionego obrazu w wizjerze lub na ekranie LCD: maksymalna szybkość wynosi wówczas 8 kl./s.
Na pokładzie znalazła się także funkcja Anti-flicker. Aparat automatycznie wykrywa wówczas częstotliwość migotania światła i odpowiednio dostosowuje czas otwarcia migawki, ograniczając wpływ migotania na rejestrowany obraz. W rezultacie zmniejsza się ryzyko problemów z ekspozycją lub kolorystyką, występujących czasem u góry lub dołu zdjęć zrobionych przy krótkim czasie migawki.
Zmodernizowany system ustawiania ostrości w korpusie A7R III zawiera 399 umieszczonych w płaszczyźnie ogniskowej pól AF z detekcją fazy, które pokrywają około 68% powierzchni obrazu (w kierunku poziomym i pionowym). Dostępnych jest też 425 pól AF z detekcją kontrastu - o 400 więcej niż w aparacie poprzedniej generacji bezlusterkowca. - Przy słabym oświetleniu ten zaawansowany system ustawia ostrość około dwa razy szybciej niż w modelu A7R II; dwa razy dokładniej działa też śledzenie ostrości. Około dwa razy bardziej efektywna jest ponadto ceniona funkcja „AF priorytet oczu”, z której można korzystać również przy fotografowaniu obiektywem z mocowaniem typu A zamontowanym na adapterze - podkreśla producent.
Ale to nie koniec. Wiele ulepszeń pojawiło się również w funkcjach ustawiania ostrości. W trybie „Powiększenie” działa obecnie system AF, a przy pracy z obiektywami z mocowaniem typu A można używać pól AF z detekcją fazy, znajdujących się w płaszczyźnie ogniskowej.
Na pierwszy rzut oka nie zmieniło się wiele. Korpus - podobnie jak w poprzedniku - został wykonany z lekkiego, sztywnego stopu magnezu. Do tego całość została uszczelniona przed zachlapaniami i kurzem. Również ergonomia nie przeszła większych zmian. Z jednym ważnym wyjątkiem. Dodano kierunkowy joystick, dzięki któremu wybierania pól ostrości będzie szybkie i precyzyjne.
Otrzymujemy również jasny wizjer elektroniczny OLED Tru-Finder, którego wysoka rozdzielczość (Quad-VGA / około 3,686 mln punktów) ma umożliwiać wyjątkowo dokładne i wierne ukazywanie szczegółów. Użytkownik może nawet wybrać szybkość odświeżania obrazu w celowniku: 60 lub 120 kl./s. Ponadto wizjer Tru-Finder, stosowany również w aparacie Sony A9, zaopatrzony jest w powłokę ZEISS T*, która ma radykalnie zmniejszać poziom refleksów. Poza tym zawierająca fluor powłoka zewnętrznej soczewki przeciwdziała z kolei osadzaniu się zanieczyszczeń.
Ulepszenia objęły także odchylany ekran LCD o rozdzielczości 1,44 mln pikseli. Zastosowana w nim technologia WhiteMagic ma poprawiać widoczność obrazu przy dużej jasności, na przykład w plenerze. Do wyboru są dwa ustawienia jakości obrazu widocznego w wizjerze i na monitorze: „Standardowa” i „Wysoka”. W trybie „Wysoka” aparat wykorzystuje duże ilości danych z 42,4-megapikselowej matrycy, by zapewnić jeszcze bardziej szczegółowy i naturalny obraz.
Sony A7R III umożliwia nagrywanie w 4K (3840 x 2160 pikseli) przy wykorzystaniu pełnej szerokości pełnoklatkowego przetwornika. Podczas filmowania w formacie Super 35mm aparat odczytuje wszystkie piksele bez łączenia ich w grupy. Zgromadzone w ten sposób dane są następnie przekształcane na materiał 4K o wyjątkowej szczegółowości i głębi.
Nie zabrakło również krzywych gamma S-Log2 i S-Log3. Zwiększą one elastyczność podczas korygowania kolorystyki. Ponadto aparat umożliwia rejestrowanie materiału Full HD z szybkością 120 kl./s, ze śledzeniem ostrości i przepływnością do 100 Mb/s. Takie nagranie można później przetworzyć na ujęcie wideo w rozdzielczości Full HD wyświetlane w nawet 5-krotnie zwolnionym tempie. Jest także nowy format HLG (Hybrid Log-Gamma), który w aparacie pozwala użyć systemu organizacji pracy „Instant HDR” i wyświetlać obrazy 4K HDR na telewizorze zgodnym z technologią HDR (HLG).
Otrzymujemy także dwa gniazda na karty pamięci, z których jedno obsługuje nośniki SD typu UHS-II. Znacznie zwiększono także czas pracy akumulatora, ponieważ nowy aparat jest zasilany z baterią Sony z serii Z, która ma około 2,2 raza większą pojemność niż akumulator z serii W używany w poprzednim korpusie
Poza tym model A7R III pozwala wygodnie przesyłać pliki na smartfon, tablet, komputer lub serwer FTP przez łącze Wi-Fi. Natomiast z myślą o bezpośrednim podłączaniu przewodów synchronizacji i zewnętrznych lamp błyskowych korpus wyposażono w złącze do synchronizacji. Z kolei port SuperSpeed USB Type-C (USB 3.1 I generacji) ma dać dodatkowe możliwości zasilania i podłączania akcesoriów. Powinno przyspieszyć również przesyłanie obrazu do podłączonego komputera.
Nowością, która pojawiła się wraz z korpusem A7R III jest pakiet programowy o nazwie „Imaging Edge”. Zwiększa on możliwości twórcze w całym procesie zdjęciowym: od przygotowań do wykonania fotografii po jej końcową obróbkę. W skład pakietu „Imaging Edge” wchodzą trzy przeznaczone do samodzielnego pobrania, bezpłatne programy komputerowe: „Remote” (Pilot), „Viewer” (Przeglądarka) i „Edit” (Edytor). Umożliwiają one zdalne sterowanie aparatem z podłączonego komputera, podgląd obrazu rejestrowanego przez aparat na komputerze oraz „wywoływanie” plików RAW.
Jest także nowy tryb Pixel Shift Multi. W pełni wykorzystuje on 5-osiowy stabilizator do tworzenia obrazów o bardzo wysokiej rozdzielczości. Po włączeniu tego trybu aparat precyzyjnie przemieszcza przetwornik obrazu co 1 piksel, w wyniku czego zarejestrowane zostają cztery niezależne obrazy przemieszczone wzajemnie o jeden piksel, które zawierają łącznie około 169,6 megapikseli. Następnie te cztery obrazy można połączyć we wspomnianym pakiecie programowym „Imaging Edge”. W rezultacie powstanie fotografia o niezwykle wysokiej rozdzielczości i dokładności koloru.
Sony A7R III będzie dostępny w sprzedaży pod koniec listopada. Za aparat zapłacimy 3199 dolarów. Polska cena jeszcze nie została ujawniona. Więcej informacji znajdziecie na stronie producenta.