Wydarzenia
Ruszyły promocje Black Friday Sony w sklepie Fotoforma.pl
Nikon D5200 to kolejna odsłona korpusu skierowanego do bardziej zaawansowanych entuzjastów fotografii. To także bezpośredni następca korpusu D5100, który swoją premierę miał w kwietniu 2011 roku. Aparat zebrał bardzo dobre recenzje, czy podobnie będzie w przypadku następcy?
Optyka i sensor
Nikon D5200 to lustrzanka z 24-megapikselową matrycą CMOS o rozmiarze 23,6 x 15,6 mm. Matryca typu CMOS ma format APS-C, taki sam sensor został już użyty w aparacie Nikon D3200. Za obróbkę obrazu odpowiada procesor Expeed 3, dzięki czemu zestaw pozwala na pracę w zakresie czułości od ISO 100 do ISO 6400 (z możliwością podbicia do ISO 12800 i ISO 25600).
Tradycyjnie dla lustrzanek Nikona z matrycą APS-C (DX) przelicznik ogniskowej wynosi 1,5x. Także tradycyjnie dla tej serii lustrzanek nie ma tzw. śrubokręta, czyli napędu autofokusa dla obiektywów bez silnika. Czy jest to wadą? Raczej nie, większość nowych obiektywów jest wyposażona we własny napęd autofokusa, tylko stara optyka nie będzie w pełni kompatybilna - użytkownik będzie mógł korzystać tylko z manualnego pomiaru ostrości.
Wizjer
D5200 został wyposażony w wizjer z pentagonalnym układem luster. Pokrycie kadru wynosi około 95% w pionie i poziomie co oznacza, że matryca widzi trochę więcej niż fotograf w wizjerze.
Powiększenie wynosi 0,78x przy zastosowaniu obiektywu 50 mm f/1,4, natomiast punkt oczny 17,9 mm. Z prawej strony wizjera znajduje się suwak do korekty dioptrażu. D5200 został wyposażony w 39-polowy układ autofokusa co w połączeniu z matrycą APS-C sprawia, że większość kadru jest pokryta punktami.
W dolnej części wizjera znajduje się wyświetlacz z najważniejszymi parametrami fotografowania.
Jeżeli chodzi o wielkość obrazu w wizjerze to Nikon D5200 zdecydowanie odbiega od najlepszego w swojej klasie pod tym względem Pentaksa K-30, który oferuje jasny, duży i bardzo dobrej jakość pryzmat pentagonalny. W amatorskiej lustrzance Nikona, podobnie jak w produkcie największego konkurenta - Canonie EOS 650D zastosowano wizjer lustrzany. Szkoda, że producent nie poszedł tropem Pentaksa.
Podgląd na żywo
Live View w D5200 uruchamiamy w bardzo wygodny sposób - dźwignią, która znajduje się tuż przy tarczy trybów ekspozycji. Punkt pomiaru ostrości wybieramy z pomocą nawigatora. Autofokus oparty na bazie detekcji kontrastu umożliwia nam wybranie punktu ostrości z całego kadru.
Detekcja kontrastu nie działa tak szybko jak autofokus oparty na detekcji fazy ale za to mamy możliwość kadrowania na odchylanym i obracanym ekranie LCD. Będzie to niezwykle pomocne zarówno podczas filmowania jak i wykonywania kadrów z niestandardowej pozycji. Szybkość ustawiania ostrości w Live View jest zbliżona do przeciętnych kompaktów. Poza tym dość długo musimy czekać na pojawienie się zdjęcia wykonanego na ekranie. Tego typu problemów nie mamy w przypadku korzystania z wizjera optycznego.
Trybu live view używamy także podczas filmowania. Wystarczy po prostu wcisnąć przycisk dedykowany do filmowania i gotowe - aparat nagrywa film.
Monitor
W modelu D5200 Nikon zastosował 3-calowy, odchylany i obracany ekran LCD o rozdzielczości 921 tys. punktów. Ekran jest mocowany na zawiasie umieszczonym z lewej strony tylnej ścianki. Jest to rozwiązanie bardzo wygodne chociażby podczas korzystania ze statywu. Monitor możemy także obrócić w stronę korpusu. Pomimo że ekran został umieszczony na zawiasie jest bardzo zgrabnie wpuszczony w korpus. Aby, ułatwić jego otwieranie producent umieścił na nim dwie wypustki.
Trudno mieć większe zastrzeżenia do obrazu wyświetlanego na ekranie. Jak na amatorską lustrzankę jest więcej niż dobrze - reprodukcja kolorów i szczegółowość jest na wysokim poziomie.
Lampa błyskowa
D5200 został wyposażony we wbudowaną lampę błyskową. Unosi się ona wystarczająco wysoko dla obiektywu kitowego.
Przy liczbie przewodniej 12 dla ISO 100 lampa pozwala skutecznie oświetlić pierwszy plan i wypełnić cienie. W trybie automatycznym lampa radzi sobie bardzo dobrze poprawnie oświetlając scenę. Poza tym D5200 daje nam do dyspozycji wszystko co jest niezbędne - korektę efektu czerwonych oczu, synchronizację z długimi czasami ekspozycji, błysk wypełniający.
Zasilanie
Gniazdo baterii znajduje się w dolnej części uchwytu. Co ważne baterii nie da się włożyć odwrotnie, co może zaoszczędzić nam małych rozczarowań. D5200 podobnie jak jego poprzednik został wyposażony w baterię litowo-jonową EN-EL14 o pojemności 1030 mAh. Na jednym ładowaniu jesteśmy w stanie wykonać około 300 zdjęć co jest przyzwoitym rezultatem. Czas ładowania wynosi około 2 godzin.
Pamięć
Gniazdo karty pamięci znajduje się na prawej ściance pod odchylaną na sprężynce klapką. Jest to dobre rozwiązanie zapewniający wygodny dostęp do gniazda. Nikon D5200 zapisuje zdjęcia na kartach SD, SDHC oraz SDXC.
Złącza
Gniazdo złącz umieszczono na lewej ściance pod gumową zaślepką. Znajdziemy wśród nich wyjście USB, wideo, HDMI, stereofoniczne wyjście na mikrofon oraz złącze akcesoriów, które obsługuje wężyk i odbiornik GPS.
Podsumowanie
W tej części testu największy plus należy się za 24-megapiskelową matryce CMOS wyposażoną w skuteczny system czyszczenia. Na plus można też zaliczyć wyświetlaną informację w wizjerze - jak na amatorską lustrzankę D5200 prezentuje się bardzo dobrze pod tym względem. Plusy należą się także za stereofoniczny mikrofon i złącze HDMI. Na koniec do listy zalet dopiszemy ruchomy ekran.
+ 24-megapikselowa matryca CMOS
+ system czyszczenia matrycy
+ obracany i odchylany wyświetlacz o rozdzielczości 921 tys. punktów
+ złącze mikrofonu
+ złącze HDMI
- opóźnienie przy wyzwalaniu migawki w trybie LV