Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
W trzeciej części przyjrzymy się takim ciekawostkom jak Ricoh G700 i kamera GoPro Hero HD z akcesoriami oraz podsumujemy wyniki całego testu wodoodpornych aparatów kompaktowych 2011.
Podsumowanie
W pierwszej, drugiej i trzeciej części przetestowaliśmy 7 wodoodpornych aparatów kompaktowych. Na zdjęciu poniżej widoczne są też propozycje z poprzednich lat jak Casio Exilim EX-G1 oraz Canon Powershot D10.
Podobnie jak w zeszłym roku przy końcowej ocenie pod uwagę bierzemy jakość zdjęć, czyli osiągi na niskich i wyższych czułościach, reprodukcję szczegółów i kolorów. Poza tym uwzględniamy obiektyw - czy jest szerokokątny, jaką daje rozdzielczość i możliwości makro. Kolejnym elementem, który ma wpływ na ocenę jest odporność na wodę i inne niesprzyjające warunki w tym wytrzymałość na upadki. W końcu testowaliśmy odporne kompakty więc bez tej kategorii trudno się obyć.
W fotografii wakacyjnej, a szczególnie podwodnej ważną cechą aparatów jest szybkość działania, która jest następnym parametrem jaki bierzemy pod uwagę przy ocenie końcowej. Ostatnim elementem jaki ma wpływ na ocenę jest tryb filmowy. Pod tym względem zwracamy szczególną uwagę na jakość i możliwości zoomowania, i przeostrzania podczas nagrywania filmu.
Po zsumowaniu wyników i wyciągnięciu średniej najlepszą propozycją wodoodpornego kompaktu 2011 jest Panasonic Lumix FT3. Jest to aparat, który daje nam do dyspozycji najbardziej zrównoważony zestaw funkcji fotograficznych i filmowych, które są na dodatek na wysokim poziomie. Niestety za dobrą jakość trzeba dość słono zapłacić - aż 1400 zł.
Tuż za FT3 uplasował się Sony Cyber-shot TX10, który jak widać po punktacji depcze Panasonikowi po piętach. Sony konsekwentnie rozwija ten produkt i z roku na rok jest coraz lepszy. Jest to najbardziej "zajawkowa" propozycja, która daje wiele radości z fotografowania, jak choćby tryb seryjny 10 kl/s czy panoramy z ręki. Sony zwiększyło także odporność i poprawiło reprodukcję szczegółów. To idealny aparat wakacyjny, jeżeli nie zanurzamy się na głębiej niż 5 m. Dlatego podobnie jak w zeszłym roku Sony TX10 otrzymuje zaszczytne wyróżnienie - Redakcja poleca.
Aparatem najprostszym w obsłudze o dziwo okazał się Ricoh G700. Mimo szerokich możliwości spersonalizowania G700 obsługuje się bezproblemowo - jest to głównie zasługą dużych gabarytów i klasycznego rozmieszczenia elementów sterujących. Ricoh nie przytłacza też użytkownika wielością trybów ekspozycji. Ricoh G700 to prosty aparat do roboty, który jednocześnie dużo wytrzyma.
Najlepszy stosunek jakości do ceny uzyskuje w tym roku Samsung WP10 - mimo, że nie zachwyca odpornością ani szybkością działania, jest wodoodporny i pozwala uzyskać na niskich czułościach przyzwoite zdjęcia. Przy tym kosztuje jedynie 500 zł.