Podsumowanie

Po pierwszych wrażeniach i zdjęciach testowych przyszedł czas, żeby bliżej przyjrzeć się najnowszej lustrzance Olympusa - modelowi E-5. Jest to najwyżej plasowany aparat w ofercie japońskiego producenta, który będzie konkurował z lustrzankami półprofesjonalnymi.

Autor: Marcin Falana

15 Październik 2010
Artykuł na: 49-60 minut
Spis treści


8. Podsumowanie

Olympus E-5 to bardzo dobrze wykonany korpus, który zaspokoi większość potrzeb fotograficznych zarówno zaawansowanych amatorów jak i profesjonalistów. "Dopracowany" to pierwsze słowo jakie nasuwa się na myśl po teście tego aparatu. Jednak trudno, żeby było inaczej - w końcu musieliśmy na niego czekać, aż trzy lata.

Pod względem budowy i obsługi model E-5 czerpie bardzo dużo ze swojego poprzednika co bynajmniej nie jest wadą. Ergonomia użytkowania Olympusa E-5 jest na naprawdę wysokim poziomie. Uszczelniony, magnezowy korpus jest solidnie wykonany i zapewnia bezpieczny i wygodny uchwyt. Rozkład elementów sterujących sprzyja łatwemu zapamiętaniu ich pozycji, co pozwala na obsługę aparatu bez odrywania oka od wizjera. E-5 pozwala także na spersonalizowanie wielu elementów obsługi dzięki czemu możemy dostosować aparat do własnych potrzeb. Gdy dodamy do tego wyświetlanie najważniejszych elementów w wizjerze, szybkie menu podręczne, odchylany i obracany ekran otrzymujemy aparat, któremu pod względem ergonomii nic nie brakuje.

12-megapikselowa matryca może nie jest szczytem osiągnięć pod względem rozdzielczości, jednak dzięki zastosowaniu filtra dolnoprzepustowego o słabszym działaniu i nowych algorytmów Olympus E-5 dogonił konkurencję. Pod względem szumu E-5 pozwala na komfortowe fotografowanie do ISO 1600 i warunkowe stosowanie ISO 3200. Reprodukcja szczegółów jest na wysokim poziomie jak na 12-megapikselową matrycę, oczywiście nie przewyższa Canona 7D jednak prezentuje się lepiej niż w Nikonie D300s. Trudno też narzekać na kolorystykę zdjęć, która prezentuje się naturalnie i jest poprawnie zbalansowana. Gdy mówimy o matrycy trudno nie wspomnieć o skutecznym systemie jej czyszczenia i stabilizacji, która pozwala wydłużyć czas ekspozycji nawet o 4 EV. Wizjer to kolejny mocny punkt Olympusa E-5 - poza dobrze rozplanowaną informacją, zapewnia jasny i klarowny obraz.

Olympus E-5 jak przystało na półprofesjonalną lustrzankę oferuje bardzo przyzwoite osiągi fotograficzne. Najważniejsze parametry jak autofokus, pomiar światła i balans bieli są na wysokim poziomie. Gdy dodamy do tego filmy w jakości HD 720p, z możliwością podłączenia mikrofonu i korzystania z obracanego ekranu, E-5 po raz kolejny okazuje się dopracowaną i przemyślaną lustrzanką.

E-5 nie nadaje się natomiast do szybkiej reporterki, gdzie potrzebny jest błyskawiczny ciągły autofokus i duża liczba klatek na sekundę. Na tym polu E-5 ustępuje pola konkurencji.

Z ciekawostek warto wspomnieć o filtrach artystycznych, w tym nowym - Dramatyczna Tonacja. Nie jest to funkcja niezbędna w półprofesjonalnym korpusie jednak sprawia dużo radości i pozwala urozmaicić rutynę.

Olympus E-5 to propozycja dla zaawansowanych amatorów i profesjonalistów, którzy zajmują się fotografią podróżniczą, studyjną lub niezbyt szybką reporterką. Nadaje się świetnie także do portretów i fotografii krajobrazowej dzięki atrakcyjnej plastyce zdjęć, na którą niewątpliwy wpływ podczas testu miał obiektyw 12-60 mm f/2.8-4 SWM.

+ wysokiej jakości materiały z jakich wykonano aparat, korpus ze stopów aluminium
+ szybkie menu podręczne
+ wygodna tylna tarcza nastaw
+ wygodny uchwyt
+ elektroniczna poziomica
+ programowalne przyciski
+ znakomita ergonomia
+ 12,3-megapikselowa matryca Hi-Speed Live MOS
+ system czyszczenia matrycy
+ stabilizacja obrazu wydajna nawet do 4 EV
+ jasny wizjer
+ odchylany i obracany ekran LCD o rozdzielczości 920 tys. punktów
+ górny wyświetlacz LCD
+ złącze HDMI
+ złącze mikrofonu
+ wydajna bateria
+ gniazdo kart CF i SD
+ działanie wbudowanej lampy błyskowej
+ sterowanie zewnętrznymi lampami błyskowymi
+ logiczny podział zakładek menu
+ szerokie możliwości dostosowania wyświetlania zdjęć
+ przewijanie powiększeń
+ histogram / histogram RGB
+ możliwość porównywania zdjęć
+ automatyczny balans bieli
+ filtry artystyczne
+ gniazdo mikrofonu
+ szybki autofokus w trybie pojedynczym
+ pomiar światła
+ filmy HD 1280 x 720 pikseli, AVI

- zdjęcia seryjne
- wspomaganie autofokusa lampą błyskową
- autofokus w trybie ciągłym
- łatwość przypadkowego skasowania zdjęć
- zbyt nisko umieszczona przednia tarcza nastaw
- podwójne funkcje przycisków

Olympus E-5 otrzymał w swojej klasie 74%








]
Spis treści
Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Nikon Z6 III - test aparatu
Nikon Z6 III - test aparatu
Trzecia generacja Nikona Z6 ma już niewiele wspólnego z poprzednikiem. Czy nowy korpus ma szansę zdobyć szturmem rynek? Sprawdzamy jego potencjał…
63
Powiązane artykuły