Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Tak jak w czasach powiększalników, filtrów gradacyjnych, chemii fotograficznej i ciemni mieliśmy możliwość wyciągania z negatywów tego, co w normalnym procesie było mało kontrastowe i mdłe. Tak teraz mamy dostęp do programów, które pozwalają nam na dużo większą ingerencję w nasze fotografie pod warunkiem, że będziemy korzystać z plików w formacie RAW.
RAW-y pozwalają na zachowanie najwyższej jakości obrazu oferowanej przez aparat. Format RAW charakteryzuje się dużym zakresem tonalnym, brakiem kompresji stratnej i 12 lub 14 bitową głębią (pliki JPEG - 8 bitów). RAW-y są cyfrowym odpowiednikiem negatywu, a jego konwersję możemy potraktować jako wywoływanie. Pliki RAW nie zawierają obrazu przetworzonego przez oprogramowanie aparatu lecz "surowe" (ang. raw) dane ze światłoczułej matrycy. Przeniesienie obróbki obrazu z aparatu do komputera pozwala na wprowadzenie większej ilości zmian niż w aparacie. Dodatkowo mamy dużo większy wpływ na zmiany jakie dokonujemy i widzimy efekty w kolejnych etapach pracy nad zdjęciem.
Na rynku jest dostępnych kilka programów, które umożliwiają obróbkę RAW-ów. Dzisiaj omówimy propozycję kalifornijskiej firmy Apple - Aperture 2.0. W kolejnych artykułach zajmiemy się programami Lightroom 2 oraz Capture NX2. Wraz z ostatnim artykułem z tej serii przyjrzymy się tym samym zdjęciom wywołanym przez różne programy.
Test Aperture 2.0 został podzielony na następujące części: