MindShift rotation180 Panorama - test

3. Użytkowanie i jakość wykonania

Plecaka MindShift rotation180 Panorama używaliśmy jak zwykle kilka dobrych tygodni, dość intensywnie go testując. Służył jako codzienny plecak w trakcie spacerów czy jazdy na rowerze. Wystawiony na działanie warunków atmosferycznych spełniał swoją funkcję bez zarzutu. Był pewnym i bezpiecznym schronieniem dla naszego sprzętu fotograficznego. Dawał też do niego bardzo szybki dostęp, bez potrzeby ściągania go z pleców - jedynym momentem, kiedy musieliśmy to zrobić było wyciąganie statywu.

Produkt amerykańskiej firmy bez trudu mieścił Canona EOS 5D Mark II z reporterskim zoomem i dodatkowym akcesorium lub obiektywem. Świetnie się sprawdzał także jako schronienie dla bezlusterkowca - w takim przypadku insert jest wręcz olbrzymi. Plecak pozwalał nam zabrać sprzęt, którego po prostu potrzebowaliśmy. Z pomocą przyszły także kieszenie, główna i górna, które pozwalały zabrać nam niezbędne rzeczy. MindShift rotation180 Panorama jest na tyle duży, że spokojnie będziemy w stanie spakować się na jeden dzień, a jednocześnie jest na tyle mały, że nie zabierzemy niepotrzebnych rzeczy.

Jednowarstwowy materiał, z którego została wykonana górna część plecaka nie budził naszego zaufania na początku. Ale trzeba przyznać, że bardzo dobrze sprawdził się w praktyce. Membrana nie pozwoliła na przedostanie się wody do środka. Komora fotograficzna jest podwójnie chroniona, ponieważ sama jest wykonana z tych samych materiałów co reszta plecaka. Warto także dodać, że plecak bardzo szybko wysycha.

Materiał nie wykazał żadnych oznak zużycia w trakcie testu. Suwaki, taśmy i klamry funkcjonowały dokładnie tak samo, jak w chwili, gdy plecak do nas przyszedł. Przyszli użytkownicy mogą być więc spokojni o długotrwałą pracę z propozycją MindShift. Warto także zaznaczyć, że nie mamy również problemu z zabrudzeniami. Nawet jeżeli pojawią się, materiał, z którego wykonano plecak pozwala łatwo je wyczyścić.

Na koniec została nam część najważniejsza, czyli komora fotograficzna. To właśnie od niej wzięła się nazwa plecaka - MindShift rotation180 Panorama. Jest bezpiecznie schowana w miejscu na nim przeznaczoną. Aby mieć do niej szybki dostęp konieczne jest zapięcie pasa biodrowego. Dzięki temu mamy możliwość przesunięcia insertu o 180 stopni na nasz brzuch. Nie musimy więc ściągać plecaka, możemy spokojnie dostać się do naszego sprzętu nawet stojąc w wodzie, czy nad rowerem. Nasz sprzęt jest bezpieczny dzięki wygodnej zapince, która opisywaliśmy w poprzedniej części. Jeśli chodzi o plecaki fotograficzne to MindShift rotation180 Panorama daje najbardziej komfortowy dostęp do naszego sprzętu.

Podsumowując, plecak to mądrze zaprojektowana propozycja. Z perspektywy użytkownika nie mamy właściwie powodu do narzekań. Innowacyjny system sprawdza się po prostu świetnie, dając nam szybki i bezpieczny dostęp do naszego sprzętu.

Plusy i minusy związane z użytkowaniem i jakością wykonania:

+ dobre materiały, dobre wykonanie

+ praktycznie brak śladów zużycia po kilku miesiącach używania

+ dość duża pojemność

+ innowacyjna komora na sprzęt