Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Pamiętacie skalowanie zdjęć w serialu CSI, gdzie ze zlepka pikseli bohaterzy otrzymywali szczegółowe zdjęcie? To już nie tylko science fiction. Systemu AI serwisu Let’s Enhance pozwolą efektywnie powiększyć i poprawić nawet bardzo małe zdjęcia.
Czy to przez przypadkowe skasowanie plików źródłowych czy też przez nieuwagę klienta, czasem zdarza się, że musimy pracować z bardzo małymi zdjęciami. Zbyt małymi, by mogły one wyglądać dobrze w finalnych materiałach. Co zrobić w sytuacji gdy danego obrazu absolutnie nie możemy zastąpić niczym innym?
W takich chwilach chciałoby się zadzwonić do ekspertów z serialu kryminalnego CSI, którzy jak dobrze wiemy są w stanie zwiększyć rozdzielczość dowolnego, nawet najgorszej jakości obrazu. Teraz już możemy to zrobić. No, w pewnym sensie.
Serwis letsenhance.io przedstawia drugę generację usługi skalowania zdjęć, opartej o zaawansowane algorytmy, wytrenowane na sieciach neuronowych. Podobne rozwiązania oferuje chociażby firma Topaz Labs i powoli zaczyna stawać się to nowym standardem. Układy AI zwyczajnie spisują się pod tym względem lepiej niż większość standardowego oprogramowania do interpolacji.
Plusem usługi Let’s Enhance 2.0 jest natomiast to, że wszystkiego jesteśmy w stanie dokonać z poziomu przeglądarki, a nowe usprawnione algorytmy wykorzystamy nie tylko do zwiększania fizycznych obrazów zdjęć i polepszania ich szczegółowości, ale także do poprawy kolorów i ogólnego charakteru zdjęcia. W menu przetwarzania wystarczy tylko wybrać właściwe opcje. Dodatkowo programiści prezentują zakładkę Presets, w której znajdziemy ustawienia pozwalające błyskawicznie „przetworzyć” zdjęcia na potrzeby rynku nieruchomości, e-commerce czy też przygotowania do druku w określonych rozmiarach. Do tego możliwe jest wsadowe przetwarzanie większej liczby plików.
Oczywiście, jak można się spodziewać, nie jest to usługa darmowa. Twórcy proponują miesięcznie abonamenty, które w zależności od liczby przetwarzanych zdjęć będą kosztować nas od 9 dolarów (do 100 zdjęć) do 34 dolarów miesięcznie (do 500 zdjęć).
Na szczęście nie musimy kupować kota w worku. Po założeniu konta w serwisie będziemy mogli za darmo przetworzyć 5 zdjęć. My po zalogowaniu przez Facebooka otrzymaliśmy ich 17, co daje już pewną możliwość zaznajomienia się możliwościami platformy. Jak więc wygląda to w rzeczywistości?
Przede wszystkim nie jest to narzędzie do używania na szybko. Przetworzenie jednego zdjęcia, w zależności od rozmiaru i ustawień potrafi trwać nawet kilka minut i prawdopodobnie zależy od obłożenia serwerów. Efekty potrafią być natomiast bardzo imponujące, choć finalny rezultat bardzo zależy od wyjściowego rozmiaru zdjęcia i jego szczegółowości. System dobrze radzi sobie z portretami, nieco gorzej niestety z innymi typami ujęć. Powyżej możecie zobaczyć kilka ujęć, które najpierw zmniejszyliśmy do niskiej rozdzielczości, a następnie 4-krotnie powiększyliśmy za pomocą systemu Let’s Enhance.
Oczywiście przy oglądaniu zdjęcia z bliska zauważymy sztuczność obróbki, ale w niektórych przypadkach już lekkie pomniejszenie sprawi, że całość będzie wyglądać zupełnie dobrze i całkiem realistycznie. System zdecydowanie lepiej sprawdzi się w skalowaniu większych zdjęć do wielkich formatów (jak wyżej) niż w tak ekstremalnych przypadkach, jak pokazaliśmy na początku, ale z pewnością pozwoli on uratować niejedną podbramkową sytuację, gdy dane zdjęcie okaże się zbyt małe do druku.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem letsenhance.io.