Nadchodzi Luminar 4, a wraz z nim rewolucyjna funkcja oparta o system AI

Autor: Maciej Luśtyk

23 Lipiec 2019
Artykuł na: 4-5 minut

Wygląda na to, że w najbliższych latach w świecie cyfrowej obróbki zdjęć systemy sztucznej inteligencji staną się tym, czym dla obecnej dekady były presety. Nadchodzący Luminar 4 wprowadza funkcję, która rodzi pytania o tożsamość fotografii krajobrazowej i nie tylko.

Przyszłość postprodukcji nadchodzi wielkimi krokami i wszystkie znaki na niebie wskazują, że w dużej mierze będzie ona opierać się o stale zyskujące popularność systemy uczenia maszynowego, chętnie nazywane przez producentów sztuczną inteligencją. Abstrahując jednak od tego czy tego typu rozwiązania można nazywać inteligentnymi, warto zwrócić uwagę jak ogromny wpływ mogą mieć one na samo medium fotografii. Wystarczy wspomnieć chociażby układy generujące fotorealistyczne obrazy z prostych rysunków, możliwość aplikowania “stylu” jednego zdjęcia na drugie czy wirtualnych modeli i influencerów, których także bez większego problemu może być w stanie wygenerować komputer.

W większości wypadków są to nowinki technologiczne, nad którymi dopiero pracują naukowcy i programiści, ale w kilku przypadkach mamy już gotowe produkty - na przykład stale udoskonalane narzędzie Content Aware Fill w Photoshopie czy “inteligentne” suwaki w programie Luminar. Kolejna rewolucja w postprodukcji może dokonać się właśnie za sprawą tego ostatniego.

Dramatyczne zdjęcie w zasięgu jednego kliknięcia

O ile w trzeciej odsłonie programu imponował udoskonalony system Accent AI, który pozwalał na szybkie poprawienie całego zdjęcia za pomocą jednego suwaka, wersja z numerem 4, która pojawić ma się już jesienią pozwoli zdjęcia zupełnie odmienić. Chodzi o flagową, kierowaną głównie do fotografów krajobrazu funkcję AI Sky Replacement, która pozwoli momentalnie podmienić niebo na zdjęciu. Oczywiście z tego zabiegu wiele osób korzysta już dziś, cały proces jest jednak czasochłonny, a efekty nie zawsze takie, jak byśmy tego oczekiwali. W przypadku Luminara wszystko dziać ma się jak za dotknięciem magicznej różdżki a system zadba o to, by odpowiednio dostosować kolorystykę i kontrastowość zdjęcia do przykładowego nieba. Trzeba przyznać, że film prezentujący możliwości nowej funkcji robi niemałe wrażenie.

Pozostaje jedynie pytanie o to, co dalej. Prostota rozwiązania na pewno sprawi, że jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia internet czeka zalew zdjęć krajobrazowych i lifestyle’owych z fantastycznym dramatycznym niebem, choć w rzeczywistości mogły być robione w dzień tak ponury, że nikt nawet nie pomyślałby o wyjmowaniu aparatu.

Zapytacie co w tym złego, że będzie można łatwo uratować zdjęcie, którego wykonanie pokrzyżowała brzydka pogoda?

Zasadniczo nic, jednak warto pamiętać, że za fotografią stoi także wysiłek i czas poświęcony przez osoby wykonujące zdjęcia. O wartości danego ujęcia stanowi więc nie tylko ciekawy kadr i właściwy dobór sprzętu czy parametrów ekspozycji, ale także umiejętność planowania i realizacji własnych wizji poprzez poświęcenie danemu obiektowi stosownej uwagi. To też w dużej mierze czynnik odróżniający zawodowców od amatorów, jak i element szeroko pojętej “magii” fotografii. Odzierając z niego proces fotografowania dewaluujemy także samą fotografię, w tym wypadku krajobrazową.

Oczywiście można powiedzieć, że ze względu na przesadną edycję już dziś fotograficzne pejzaże niewiele mają wspólnego z rzeczywistością i wielu wypadkach nie będzie to kłamstwem. Mimo wszystko większość zdjęć krajobrazu, które oglądamy jest jeszcze jedynie mocno podrasowaną wersją pierwowzoru, a nie odrealnionym kolażem, przedstawiającym sytuacje, które nigdy nie miały miejsca. Upowszechnienie się funkcji takich jak AI Sky Replacement szybko zapewne ten stosunek odwróci, co może zrodzić pytania o zasadność i cel uprawiania tej dziedziny fotografii.

{$in-article-newsletter}

Premiera jeszcze w tym roku

Być może jednak jest to naturalna kolej rzeczy i logiczny kierunek rozwoju stale ewoluującego medium, jakim jest fotografia? O tym przekonamy się zapewne już niedługo. Premiera Luminara 4 odbyć ma się już jesienią. W nowej odsłonie programu zobaczyć mamy także inne nowe funkcje oparte o systemy AI, o których dowiemy się zapewne bliżej daty premiery.

Więcej informacji znajdziecie pod adresem skylum.com.

(fot. okładkowa: Dima Sitnick)

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Software
Final Cut Pro 11 - magnetyczne maski, inteligentny tracking, automatyczne transkrypcje i usprawniony workflow. Apple na dobre bierze się za flagowy edytor wideo
Final Cut Pro 11 - magnetyczne maski, inteligentny tracking, automatyczne transkrypcje i...
Po 13 latach Apple prezentuje w końcu kolejną wersje programu do edycji wideo Final Cut Pro. Nowa odsłona nie wprowadza rewolucji, ale wreszcie otrzymuje funkcje, dzięki którym może...
4
Nowości AI w Adobe Photoshop, Lightroom i Premiere - rewolucja w pracy kreatywnej nabiera rozpędu
Nowości AI w Adobe Photoshop, Lightroom i Premiere - rewolucja w pracy kreatywnej nabiera rozpędu
Podczas konferencji Adobe Max producent oprogramowania przedstawił i zapowiedział szereg nowych funkcji opartych o AI, które jeszcze bardziej ułatwią pracę w programach graficznych....
29
Adobe Content Authenticity - producent przygotowuje aplikację webową do przypisywania i podglądu certyfikatów autentyczności
Adobe Content Authenticity - producent przygotowuje aplikację webową do przypisywania i podglądu...
W ramach rozwoju inicjatywy CAI / C2PA Adobe wprowadza platformę, która ułatwić ma przypisywanie i podgląd specjalnych metadanych poświadczających oryginalność cyfrowych plików.
6
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)