Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
W internecie huczy od plotek na temat kolejnego unikalnego zoomu Sigmy. Jak będzie wyglądał model 28-105 mm f/2.8? Do sieci wyciekło właśnie więcej nowych zdjęć obiektywu.
Rok 2024 to zdecydowanie jeden z najgorętszych okresów w historii japońskiego producenta. Gdy w zeszłym roku przedstawiciele producenta zdradzali nam, że mamy spodziewać się przynajmniej kilkunastu premierę, niedowierzaliśmy. Tymczasem wygląda na to, że Sigma postanowiła w tym roku zdecydowanie udowodnić, że nie należy myśleć o niej jako o producencie zamienników, a raczej jako o jednym z głównych innowatorów rynku optyki.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy zobaczyliśmy już kilka unikalnych, „pierwszych w historii” szkieł producenta, jak Sigma 15 mm f/1.4 DG DN Fisheye, Sigma 500 mm f/5.6 DG DN Sports czy najnowszy Sigma 28-45 mm f/1.8 DG DN ART. Wygląda na to, że już niebawem do tej stawki dołączy kolejne imponujące szkło - Sigma 28-105 mm f/2.8 DG DN ART.
O nowym zoomie już od pewnego czasu piszą serwisy plotkarskie, a teraz wreszcie otrzymujemy oficjalne potwierdzenie donosów w postaci pierwszych zdjęć nowego szkła, które opublikowała strona Sony Alpha Rumors. Czego się spodziewać?
Wygląda na to, że Sigma 28-105 mm f/2.8 DG DN ART idzie tropem modeli Tamron 35-150 mm f/2-2.8 czy Canon RF 24-105 mm f/2.8L i porzuca mrzonki o kompaktowości na rzecz jak najbardziej uniwersalnej optyki. Już na pierwszy rzut oka widać, że nowa Sigma będzie szkłem potężnym - choć wydaje się, że zachowa przyzwoitą długość, to z pewnością nie będzie należeć do specjalnie smukłych, o czym świadczy rozmiar filtra 82 mm.
Wszystko to nie będzie sporym problemem, jeśli producentowi uda się utrzymać akceptowalną wagę, ale biorąc pod uwagę, że nowa Sigma 24-70 mm f/2.8 II waży 745 g, należy spodziewać się tu wagi w okolicach 1 kg (wśród donosów pojawia się informacja o 990 g).
Gabaryty z pewnością wynagrodzi nam jednak optyka. Jako, że szkło reprezentuje serię Art, powinniśmy otrzymać bardzo dobrą rozdzielczość i przyjemne rozmycie nieostrości oraz przynajmniej dobrą kontrolę poszczególnych aberracji. Ponadto, podobnie jak wszystkie ostatnie produkcje, będzie to także obiektyw przygotowany do pracy wideo, o czym świadczy możliwość przełączenia pierścienia przysłony na tryb bezstopniowy.
W końcu pozostaje też pytanie o cenę. Z pewnością szkło nie może być zbyt konkurencyjne dla wspomnianego nowego obiektywu 24-70, który zadebiutował niedawno w cenie 5990 zł. W przypadku szkła Sigma 28-105 mm f/2.8 FE spodziewalibyśmy się więc pułapu na poziomie przynajmniej 7500 zł.
O tym wszystkim przekonamy się już niedługo. Według plotek obiektyw mamy bowiem zobaczyć jeszcze w tym tygodniu.