Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Nikon wreszcie oficjalnie zaprezentował zapowiadany od roku obiektyw Nikkor Z 58 mm f/0.95 S Noct, który ma być ukoronowaniem bezlusterkowego systemu Z. Choć pięknie się prezentuje, to raczej obiektyw, który znajdzie niewielu nabywców
Nikkor Z 58 mm f/0.95 S Noct zapowiadany był już od dnia, w którym światło dzienne ujrzał bezlusterkowy system Nikon Z i od początku zbudzał niemałą sensację. To w końcu pierwszy w historii tak jasny obiektyw producenta, który w dodatku charakteryzować ma się ponadprzeciętną jakością optyki.
„Aktualnie opracowywany nowy obiektyw Noct wykorzysta ogromną elastyczność konstrukcyjną mocowania Z, by uzyskać najwyższe osiągi optyczne. Celem konstruktorów jest osiągnięcie niezwykle dużego otworu względnego f/0.95, a także zaoferowanie najdoskonalszego odwzorowania szczegółów dostępnego w obiektywach Nikkor w połączeniu z ogromną szczegółowością i ostrością zdjęć. Równie istotne jest uzyskiwanie pięknego oraz płynnego efektu rozmycia, a także umożliwienie tworzenia doskonałych zdjęć, ciekawszych i bardziej trójwymiarowych” - obiecywał producent.
Dziś poznaliśmy wreszcie pełną specyfikację obiektywu. Na jego układ optyczny składa się 17 soczewek w 10 grupach, z których aż trzy to soczewki asferyczne. Do tego 4 soczewki ED, które zminimalizują aberrację chromatyczną oraz powłoki Nano Crystal i Arneo, które doskonale radzić mają sobie z odbiciami światła i flarami, a także zagwarantować, że w obiektywie praktycznie nie będzie występowała koma. Nie zabraknie też powłoki fluorowej która zapewnić ma jeszcze lepszą ochronę przed kurzem, wodą i zatłuszczeniem.
Zestaw ten pozwoli nam na ostrzenie z odległości 50 cm, co w parze z wyjątkową światłosiłą i 11-listkową przysłoną zapewnić ma nam niepowtarzalne rozmycie nieostrości i obrazek, w którym będzie się można zakochać. Czy tak będzie w rzeczywistości? Poniżej możecie zobaczyć kilka oficjalnych zdjęć przykładowych, udostępnionych przez producenta.
Nikkor Z 58 mm f/0.95 S Noct to jednak obiektyw o wyjątkowo dużych gabarytach, (102 x 153 mm, waga 2 kg), a w dodatku konstrukcja w pełni manualna, co sprawia, że nawet przy udogodnieniach w postaci przycisku funkcyjnego, mocowania statywowego i wyświetlacza LCD będzie to szkło zwyczajnie mało komfortowe w użyciu. Do tego dochodzi absurdalna cena, która sprawia, że obiektyw częściej będzie zapewne tematem rozmów niż bohaterem fotograficznych przygód.
Obiektyw trafi do sprzedaży 31 października w cenie bagatela 8000 dolarów, czyli około 31,5 tys. zł. W Polsce za obiektyw przyjdzie nam zapłacić 39999 zł.
Nazwa | Nikon Nikkor Z 58 mm f/0.95 S Noct |
Producent | Nikon |
Typ | stałoogniskowy |
Mocowanie | Nikon Z |
Ogniskowa | 58 mm |
Maksymalna jasność | 0 |
Maksymalna wartość przysłony | 0 |
Liczba listków przysłony | 11 |
Tryb bezstopniowy przysłony | nie |
Układ optyczny | 17 elementów / 10 grup (3 soczewki asferyczne) |
Wewnętrzne ogniskowanie | tak |
Maksymalne powiększenie | 0,19x |
Minimalna odległość ogniskowania | 50 cm |
Tryb makro | nie |
Średnica filtra | 82 mm |
Mocowanie filtra żelowego | nie |
Autofokus | nie |
Stabilizacja | nie |
Obudowa | metal |
Skala odległości | tak |
Przycisk funkcyjny | tak |
Uszczelnienia | tak |
Mocowanie statywowe | tak |
Osłona przeciwsłoneczna | tak |
Wymiary | 105 x 153 mm |
Waga | 2000 g |
Cena w dniu premiery | 39999 zł |
Więcej informacji o obiektywie znajdziecie pod adresem nikon.pl.