Branża
Chińczycy idą po rynek analogowy. Light Lens Lab ogłasza start prac nad całą gamą materiałów światłoczułych
Gdy ktoś mówi, że coś jest niemożliwe, daj to Chińczykom. Już niebawem wystartować ma nowa chińska marka, która zaoferuje kompletną ofertę nowych filmów i materiałów światłoczułych, włączając w to wycofane z produkcji filmy natychmiastowe typu peel-apart.
Chińczycy w krótkim czasie zdemokratyzowali rynek optyki, a pod pewnymi względami nawet go rewolucjonizują. Na tym jednak bynajmniej się nie zatrzymają. Producent manualnych szkieł Light Lens Lab w dzień Chińskiego Nowego Roku nieoczekiwanie zapowiedział rozszerzenie swojej działalności o produkcję materiałów światłoczułych. I trzeba przyznać, że zapowiedź ta brzmi przynajmniej odważnie.
„Z radością ogłaszamy, że rozpoczynamy badania, rozwój i produkcję filmów fotograficznych oraz kinematograficznych. Nasze wstępne eksperymenty przyniosły obiecujące rezultaty. Pierwszy test emulsji wskazuje, że nasze badania nad czarno-białą strukturą halogenku srebra T-Grain zakończyły się sukcesem” - informuje firma.
Zdjęcie mikroskopowe emulsji opracowanej przez Light Lens Lab
Co chyba jednak najbardziej imponujące, firma ma być w całości samowystarczalna, korzystając z własnoręcznie opracowanych maszyn i procesu powlekania. Jeszcze bardziej zaskakują plany produkcji, które oprócz filmów czarno-białych, zakładają również tworzenie filmów kolorowych, slajdów, a nawet materiałów natychmiastowych typu peel-apart, których mimo wielu prób nie udało się jeszcze nikomu przywrócić na rynek.
„Nasze cele w ramach tego projektu obejmują badanie, rozwój i produkcję filmów w następujących procesach:
Jak to możliwe, że niszowa firma chce zrobić to, z czym przez lata nie mogli poradzić sobie giganci branży, tłumaczący się nieopłacalnością produkcji czy brakiem dostępu do niezbędnych materiałów? Wygląda na to, że Chińczycy nie przyjmują do wiadomości, że coś jest niemożliwe, tylko po prostu to robią. Prawdopodobnie nie muszą też borykać się z równie rygorystycznymi przepisami odnośnie wykorzystywania toksycznych chemikaliów, co producenci z Japonii czy Zachodu.
A może to wszystko tylko pochopne przechwałki spowodowane wstępnymi sukcesami w pracach nad materiałem monochromatycznym? O tym wszystkim przekonamy się już wkrótce. Przedsięwzięcie Light Lens Lab wystartować ma pod osobną marką, której nazwę poznamy najprawdopodobniej w ciągu najbliższych miesięcy.
Więcej informacji znajdziecie na stronie lightlenslab.com.