Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Nowo opracowany sensor Canon LI7050 jest malutki, a póki co jego zastosowanie jedynie przemysłowe, ale jest ciekawą zapowiedzią tego, co już niebawem może pojawić się na rynku konsumenckim. Zresztą sami zobaczcie , co potrafi.
W dzisiejszych czasach powoli technologicznie dobijamy już do granicy tego, co rzeczywiście potrzebne jest do pracy fotografom i twórcom wideo. Gdzie więc jest jeszcze miejsce na innowacje? Z pewnością nadal może być to praca sensorów w słabym świetle.
Do tej pory, matryce zoptymalizowane do pracy w takich warunkach charakteryzowały się zazwyczaj dużym fizycznym formatem i ograniczoną rozdzielczością, co pozwalało na zastosowanie dużych senseli, pozwalających na osiągnięcie mniejszego zaszumienia. Najnowszą matrycą Canon chce udowodnić, że wszystko to możliwe jest także w świecie miniaturowych sensorów.
Nowy czujnik CMOS Canon LI7050 ma rozmiar raptem 1/1.8 cala (matryce tego typu znajdziemy np. W smartfonach czy kompaktach) i rozdzielczość 1936 x 1096 px (nieco więcej niż Full HD), jednak dzięki zastosowaniu zapisu HDR pozwala na osiągnięcie dynamiki rzędu 20 EV przy rejestracji Full HD z prędkością 30 kl./s (12 EV w trybie 60 kl./s), a także pozwala na uzyskanie wysokiej jakości obrazu w pełnym kolorze w ekstremalnie słabym świetle (zakres pracy 0,08 - 80000 luksów). Jak to wszystko przekłada się na praktykę możecie zobaczyć na powyższym filmiku.
Czy oznacza to, że już niebawem nasze smartfony i proste kompakty będą wstanie przebić jakością konstrukcje pokroju Sony A7S III? Póki co Canon dla nowej matrycy widzi zastosowania w przemyśle i monitoringu, ale informacja prasowa wskazuje także na możliwą implementację w podwodnych dronach czy kamerach policyjnych. Stąd już niedaleka droga do produktów dostępnych dla zwykłego Kowalskiego.
Oczywiście na razie mowa o miniaturowym module o niewielkiej rozdzielczości, ale nawet i on mógłby wzbudzić zainteresowanie niektórych twórców wideo czy producentów smartfonów, a samo przeskalowanie technologii pewnie nie będzie stanowić dla producenta wielkiego wyzwania. Na rzeczywisty, wykorzystujący podobną matrycę produkt zapewne jeszcze poczekamy, ale już teraz widzimy dla podobnego modułu sensowne rynkowe zastosowanie - kamery sportowe.
Więcej informacji znajdziecie na stronie canon.jp.