Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Nie od dziś wiadomo, że dla osób cierpiących na ślepotę barwną fotografowanie bywa wyjątkowo trudne. Panasonic opracował specjalny wizjer, który ma szansę zrewolucjonizować ich pracę.
Daltonizm w fotografii i branży związanej z obrazem to problem poruszany dość rzadko, a jednak obecny. Prawdopodobnie każdy zna, lub słyszał o fotografującym znajomym, który boryka się z problemem ślepoty barwnej. W zależności od stopnia upośledzenia narządu wzroku, problem ten może mieć mniejszy, lub większy wpływ na pracę ze zdjęciami.Na przestrzeni lat osoby te wypracowały sobie własne sposoby pracy i obróbki, jednak przy projektach, w których właściwe odwzorowanie barw jest krytyczne, muszą oni zwykle zdawać się na pomoc z zewnątrz.
Co gorsza, informacje na temat problemów fotografa mogą znacznie ograniczyć zainteresowanie klientów, o czym miał okazję przekonać się hinduski fotograf Hizo Choudhary, cierpiący na protanopię - wady polegającej na nierozpoznawaniu barwy czerwonej. - Gdy stawiałem swoje pierwsze zawodowe kroki w fotografii, znajomy pytali mnie, jak zamierzam sobie poradzić nie rozpoznając koloru. Pamiętam dobrze jedno zlecenie, które straciłem już po dokonaniu formalności przez to, że klient dowiedział się o moim problemie ze wzrokiem. - opowiada Chouldhary. W międzyczasie fotograf zbudował zespół odpowiedzialny za produkcję fotografii i pracę z kolorem, całe zajście mocno nadwątliło jednak jego pewność siebie. - Gdy jestem sam, nie jestem w stanie sprawiedliwie ocenić swojej pracy - dopowiada.
Z pomocą fotografowi przyszła firma Panasonic oraz think tank Dentsu Aegis Network, którzy w ramach kampanii #RightToColour wspólnie opracowali specjalny wizjer elektroniczny do aparatu Panasonic Lumix G90, pozwalający ujrzeć pełnię barw cierpiącemu na daltonizm fotografowi.
Choć producent nie oferuje nam szczegółowego wglądu na temat działania nowego układu, możemy jednak spodziewać się, że wszystko bazuje na specjalnych filtrach, podobnie jak w przypadku okularów EnChroma, które kilka lat temu odbiły się szerokim echem wśród osób cierpiących na dysfunkcję narządu wzroku.
Niestety przedsięwzięcie Panasonica jest jednorazową akcją i w najbliższej przyszłości raczej nie możemy spodziewać się produkcji podobnych modułów na skalę masową. Z drugiej strony, jeśli technologia już istnieje, jest pewne prawdopodobieństwo, że któryś z producentów zdecyduje się zaprezentować specjalną wersję aparatu, skierowaną do daltonistów. Jednak i tu może być pewien problem.
Wizjer został stworzony specjalnie pod kątem Hizo Choudhary’ego. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie byłby on wstanie pomóc osobom cierpiącym na inne formy daltonizmu. Nawet w przypadku wspomnianych “uniwersalnych” okularów EnChroma około 25% grupy docelowej nie zauważa żadnej poprawy podczas ich stosowania. Poza tym, niewielki odsetek społeczności fotografów dotkniętych daltonizmem może sprawiać, że produkcja tego typu systemu w dłuższej perspektywie byłaby zwyczajnie nieopłacalna. Na prawdziwą barwną rewolucję osobom ze ślepota barwną przyjdzie jeszcze poczekać, mimo wszystko cieszy nas, że są w tym kierunku podejmowane jakieś kroki.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem campaignindia.in.