Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Z roku na rok mamy do czynienia z coraz doskonalszymi sensorami, które lepiej radzą sobie w trudnych warunkach oświetleniowych i pozwalają na większą elastyczność na etapie postprodukcji. Czy jednak sama technologia rzeczywiście poszła tak daleko do przodu?
Obecnie największym uznaniem fotografów zdają się cieszyć matryce Sony, jednak nieważne na którego z producentów aparatów spojrzymy, ewolucja w technologii obrazowania, jaka dokonała się na przestrzeni ostatnich lat prezentuje się imponująco. Czy jednak jest to wyłącznie zaleta samych, coraz doskonalszych sensorów? Ciekawy wgląd w sytuację oferuje DxO, które na konferencji AutoSens 2017 zaprezentowało wykres ukazujący rozwój matryc APS-C na przestrzeni ostatnich 12 lat.
Co ciekawe, same usprawnienia sprzętowe pozwoliły w tym czasie zwiększyć zakres dynamiczny i czułość sensorów o jedynie 1,5 EV. Największa rewolucja dokonała się na polu przetwarzania obrazu - doskonalsze oprogramowanie i szybsze procesory pozwoliły na podniesienie poprzeczki o kolejne 3-4 EV. Należy jednak mieć na uwadze, że udostępniony wykres dotyczy wyłącznie matryc APS
Łącznie otrzymujemy więc wynik około 5 EV. Myśląc o tym w kategoriach fotograficznych, to imponujące usprawnienia. Czy możemy spodziewać się, że kolejna dekada będzie równie owocna? Biorąc pod uwagę ostatnie osiągnięcia na polu obrazowania (matryca QIS, technologia QuantumFilm, matryca Canona z migawką globalną czy sensory Sony z osobną ekspozycją każdego piksela) możemy być tego niemal pewni.
Osobną kwestią pozostaje to, czy różnice te będziemy w stanie zauważyć na gotowych zdjęciach i wydrukach.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem image-sensors-world.blogspot.com.
(fot. okładkowa: archiwum)